Newsy
Humphries pod wrażeniem gry De Deckera. “Włączył się do walki o Premier League”
Luke Humphries nie zdołał obronić tytułu mistrzowskiego World Grand Prix. Na drodze Anglika stanął Mike De Decker, który w swoim pierwszym telewizyjnym finale wspiął się na szczyt możliwości i zdobył cenne trofeum. Po spotkaniu “Cool Hand Luke” zauważył, że Belg ma realne szanse na wejście do Premier League. – Teraz włączył się do walki o wiele rzeczy, w tym o Premier League – powiedział Humphries.
Przez cały tydzień emocjonowaliśmy się rywalizacją topowych zawodników świata podczas World Grand Prix. Puchar za ten turniej trafił w ręce Mike’a De Deckera, który pokonał w finale Luke’a Humphriesa 6:4. Cały mecz stał na bardzo wysokim poziomie, jednak Anglikowi nie udało się obronić tytułu. Po spotkaniu Humphries wyraził swoje rozczarowanie swoim występem, oraz pochwalił grę swojego rywala.
– Zagrałem bardzo sztywno i to nie byłem ja tam na scenie. Ale nie można odbierać zasług Mike’owi, szczerze mówiąc, za każdym razem, gdy celował w podwójną, trafiał. Miał krótki moment pod koniec gry, gdzie spudłował na 6 i 9 w dwóch legach, ale poza tym, był zawsze skuteczny – zauważył Humphries.
Cool Hand Luke był pełen podziwu dla De Deckera, zwłaszcza za to, że nie zjadł go stres w tym spotkaniu. – Pokazał dziś dużo charakteru, to czyni dobrego zawodnika. W swoim pierwszym dużym finale mogą pojawić się nerwy, ja je czułem w swoim, ale wyglądało na to, że on ich nie odczuwał. Uważam, że lepszy zawodnik wygrał ten mecz i zasłużyłem na bycie wicemistrzem – stwierdził.
Humphries nie przejął się zbytnio tą porażką, a bardziej optymistycznie patrzy w przyszłość. – Boli przez 10-15 minut, ale gdy to minie, jest to kolejne osiągnięcie. To dziewięć turniejów rangi major w ciągu 12 miesięcy. Nie da się wygrać wszystkiego. Wiele osób spisało dziś Mike’a na straty, a ja jestem dumny, że należę do tych zawodników, którzy nigdy nikogo nie skreślają – podkreślił Anglik.
Mike De Decker w Premier League?
Do następnej edycji Premier League pozostało jeszcze sporo czasu, choć powoli można zastanawiać się nad koncepcją składu, który zagości w przyszłym roku w tym turnieju. Według aktualnego mistrza świata zwycięstwo Mike’a De Deckera w World Grand Prix może przybliżyć go do elitarnych rozgrywek. – Teraz włączył się do walki o wiele rzeczy, w tym o Premier League. Nie sądzę, żeby go z tego wykluczyli, to może być rywalizacja między nim a Dimitrim, aby Belg mógł się tam dostać, bo obaj wygrali turniej rangi major. Może nadszedł czas, żeby dać szansę Mike’owi.
Na samym końcu swojej wypowiedzi 29-latek liczy na to, że jego rówieśnik podejmie rękawicę i powalczy o przepustkę do Premier League, jednocześnie po cichu apelując do PDC, aby rozważyli zaproszenie takich zawodników. – Nie możesz wygrać tylko jednego turnieju rangi major i oczekiwać, że się dostaniesz. Musi pokazać chęć grania na wysokim poziomie. Musisz po prostu udowodnić, że osiągniesz ten poziom i że on się utrzyma. Miło jest dać komuś szansę, myślę, że chętnie podejmie wyzwanie. Może warto spróbować z kimś innym – zakończył Luke.
Sponsor główny
