Oficjalnie: ogłoszono terminarz World Series of Darts

Kolejny sezon cyklu World Series of Darts rozpocznie się w Bahrajnie, już po raz trzeci z rzędu (16-17 stycznia). To właśnie tam Luke Littler rozpoczął swoje triumfalne wejście na darterską scenę w tym sezonie. Następnie zawodnicy powrócą do Europy, a konkretnie do Holandii i Danii, gdzie tradycyjnie rozegrane zostaną turnieje w Den Bosch (24-25 stycznia) oraz Kopenhadze (6-7 czerwca). Półmetek cyklu odbędzie się pod koniec czerwca w Nowym Jorku (27-28 czerwca).

Polscy kibice po raz trzeci w historii będą mieli okazję oglądać najlepszych darterów świata na żywo. Lokalizacja pozostaje niezmieniona – ponownie będą to Gliwice (4-5 lipca). Również w Australii bez zmian, zawody ponownie odbędą się w Wollongong (8-9 sierpnia). Ostatnim przystankiem przed finałami będzie Auckland (15-16 sierpnia), które wraca na mapę WSoD po raz pierwszy od 2018 roku. Zwycięzcę całego cyklu standardowo poznamy w Amsterdamie (12-14 września).

Po ogłoszeniu kalendarza wypowiedzi udzielił dyrektor generalny PDC, Matt Porter. – World Series of Darts było większe niż kiedykolwiek w 2024 roku, a w przyszłym chcemy kontynuować ten sukces, oferując kolejny ekscytujący kalendarz. Porter nie ukrywał zachwytu z powodu powrotu Auckland do terminarza, ale podkreśla również postęp, jaki udało się osiągnąć. – Jesteśmy zachwyceni, że wracamy do Auckland na New Zealand Darts Masters, a harmonogram pozwoli nam kontynuować rozwój, który odnotowaliśmy zarówno na scenie, jak i poza nią w 2024 roku – dodał.

Na zakończenie swojej wypowiedzi dyrektor generalny wspomniał o biletach, które sprzedawały się jak świeże bułeczki. – Cieszyliśmy się rekordową sprzedażą biletów w cyklu World Series of Darts w tym roku, a także daliśmy wschodzącym talentom z całego świata szansę na zdobycie cennego doświadczenia na dużej scenie, które mierzyły się z czołowymi gwiazdami sportu – zakończył.

Jurek Marciniak