Newsy
“Wspaniała historia dla darta”. Wayne Mardle chwali De Deckera
Nie milkną echa po World Grand Prix zakończonym triumfem Mike’a De Deckera. Wiktorię Belga w studiu Sky Sports na gorąco skomentował Wayne Mardle, w samych superlatywach opisując wyczyn The Real Deala. Dodatkowo wskazał według niego kluczowy moment w drodze po końcowy sukces.
Niedawno zakończony turniej telewizyjny przyniósł sporo zarówno pod kątem sportowym jak i wypowiedzi medialnych. Najpierw głos zabierali zawodnicy, później słowa chociażby Gary’ego Andersona komentował Wayne Mardle. Anglik również wypowiedział się po meczu finałowym, w którym Mike De Decker pokonał Luke’a Humphriesa. Obecny ekspert Sky Sports podzielił się swoimi przemyśleniami, mówiąc między innymi, że doświadczenie nie ma aż takiego znaczenia jak może się wydawać.
– Mecz z Garym Andersonem udowodnił mu coś, ponieważ powiedział: Myślałem, że Gary mnie pokona. On go całkowicie zdominował. Był lepszy od Gary’ego i był lepszy od Luke’a Humphriesa w grze na dystansie 45 legów. Ma odwagę, ma opanowanie, ma tę grę! Jeśli jesteś wystarczająco dobry, to doświadczenie nie ma znaczenia. Nie miał doświadczenia w ćwierćfinałach, półfinałach i finałach, ale był wystarczająco dobry, by zwyciężać – powiedział.
Kontynuował, wyrażając swoje zadowolenie z powodu nowego triumfatora telewizyjnego. – Bardzo się z tego cieszę. To kolejny nowy zwycięzca i są gracze w tourze, którzy myślą: Mike De Decker wygrał majora. Może skoro pokonałem go w zeszłym tygodniu to dlaczego nie mogę wygrać majora? Cóż, musisz to zrobić, kiedy jest odpowiedni moment, a to był odpowiedni moment. Zadziwiające, że ktoś, kto wszedł w turniej z dalekich miejsc go wygrał. Na 32 miejsca w World Grand Prix, 28 zawodników jest triumfatorem turnieju w PDC. Wszyscy są światowej klasy. Co za wspaniała historia dla darta – zakończył.
Przed Belgiem kolejne wyzwania. Fani będą mogli zobaczyć w akcji podczas Czech Darts Open, gdzie będzie bronił pozycji w wyścigu do European Championship. Zajmuje tam 30. miejsce z przewagą 2,25 tysiąca funtów nad zamykającym wirtualną stawkę Nathanem Aspinallem.
Sponsor główny
