Obserwuj nas

PDC

Ratajski – Rock: najcięższe z możliwych wyzwań. Zapowiedź, statystyki, analiza

Krzysztof Ratajski kontynuuje przygodę na południu Austrii. Po relatywnie udanym piątku przyszedł czas na sobotę. A skoro sobota, to poziom trudności rośnie – w tym przypadku w tempie wykładniczym. Polak zmierzy się z Joshem Rockiem – tym samym, z którym parę dni wcześniej przegrał o parę milimetrów na czerwonym środku.

Krzysztof Ratajski - Josh Rock, Grand Slam of Darts 2023
Josh Rock jest jednym z najlepszych graczy sezonu 2025 (fot. PDC)

W ramach Austrian Darts Open 2025 – turnieju numer pięć w cyklu European Tour – Ratajski pokonał już Mickey’ego Mansella, awansując do drugiej rundy. Dzięki temu zgarnął 2,5 tysiąca funtów do wszelkich rankingów. Zwycięstwo było koniecznością, bo z uwagi na automatyczną kwalifikację do turnieju Polak nie mógł liczyć na nagrodę za samą pierwszą rundę.

 

Mansell nie zagroził

Piątkowe starcie – poza dwoma legami w końcówce – przebiegło bezstresowo. Wprawdzie na skutek siedmiu spudłowanych lotek meczowych Irlandczyk zgarnął nie jedną, lecz trzy partie, ale od stanu 3:1 nie stanowił realnej przeszkody. Na dziesięć spotkań z Ratajskim, Mansell wygrał jedno – to klasyfikuje go na drugiej pozycji wśród ulubionych ofiar Polskiego Orła (liderem pozostaje Gabriel Clemens z bilansem 0-9 w starciach jeden na jednego).

– Na podwójnych zaczęło się dobrze, a pod koniec pojawiły się duże problemy. Ale i tak jestem szczęśliwy – to był pierwszy mecz w turnieju, a podczas pierwszego meczu zawsze są nerwy. Miałem świadomość, że jeśli nie wygram, nie zarobię żadnych pieniędzy. Teraz jednak czuję się lepiej – stwierdził Ratajski już po zwycięstwie.

Pierwsza, najważniejsza rzecz: grunt, że udaje się wygrywać. W wirtualnym wyścigu do mistrzostw Europy Polak wskoczył na 21. miejsce, a w zanadrzu ma jeszcze pewną kwalifikację do ET6 (2-4 maja). Każde zwycięstwo to też przybliżenie się do miejsca w TOP 32 rankingu ProTour – obecność w tym gronie gwarantuje rozstawienie w podłogówkach (innymi słowy – gwarantuje łatwiejszych rywali). Walka wciąż toczy się także o miejsce w World Matchplay (do kwalifikującego się Ryana Joyce’a strata to obecnie osiem tysięcy funtów). Po miesiącu katastrofalnych wyników sprawy zaczynają iść we właściwym kierunku.

Kwestią trochę mniej ważną, ale jednak zauważalną, jest sam poziom gry Ratajskiego. Na papierze jest nieźle (92 przeciwko Mansellowi wstydu nie przynosi), choć nie da się ukryć, że moc z początku sezonu zdążyła gdzieś ulecieć. Ostatnia trzycyfrowa średnia to początek kwietnia i triumf nad George’em Killingtonem – od tamtej pory minęło dziesięć spotkań. Mocna punktacja nie jest już taką oczywistością, jak na początku lutego czy w drugiej połowie marca.

 

Krzysztof Ratajski w sezonie 2025

(kliknij, żeby powiększyć)

Krzysztof Ratajski – statystyki przed meczem 2. rundy ET5.

Krzysztof Ratajski – statystyki przed meczem 2. rundy ET5. Źródło: własne.

 

Po jednym Irlandczyku przyszła pora na kolejnego. Rywal w drugiej rundzie: Josh Rock, nowy lider rankingu ProTour. W Monachium zabrakło milimetrów. Nastawienie? – Liczę na rewanż! – przyznał Ratajski. To da się zrobić, ale niewykluczone, że będzie trzeba wrzucić najwyższy bieg – ten sam, którego ostatnio nieco brakuje.

 

Czy to jest ten sezon?

Żeby nie być gołosłownym, parę faktów na temat bieżącego sezonu północnoirlandzkiej “jedynki”:

  • pod względem średniej ogólnej jest czwartym graczem na świecie,
  • pod względem średniej na punktacji wyprzedza go tylko Littler,
  • tylko Littler i van Duijvenbode rzucają maksy z większą częstotliwością,
  • tylko Littler częściej kończy legi w czterech podejściach do tarczy.

Innymi słowy: życiowa forma. Porównując sezonowe średnie, różnica względem poprzedniego roku to prawie trzy punkty. Wszystko to znajduje odzwierciedlenie w wynikach – wygrana podłogówka, finał w kolejnej oraz półfinały UK Open i European Touru w Monachium. Od startu sezonu tylko Littler, Humphries i Clayton zarobili więcej pieniędzy.

Grając z Rockiem, musisz zakładać, że będzie ciężko. W 2025 roku rozegrał 63 mecze, z czego 25 zakończył ze średnią 100+. Najlepszy wynik? 119,04. Najgorszy? 87,96 – nadal wystarczający, by móc pokonać szereg graczy z ProTouru. W 63 meczach ósemka z przodu pojawiła się… sześć razy. Rocky nie notuje wpadek.

Czy to oznacza, że mówimy o graczu bez żadnych słabych stron? Niekoniecznie. Gra Irlandczyka jest bowiem dokładnie taka, jaki on sam – szalona. To jeden z najbardziej efektownych graczy na świecie: potrafi osiągać kosmiczne średnie, rzuca mnóstwo maksów i jest fenomenalny w zamykaniu bardzo wysokich checkoutów. Problemy pojawiają się wtedy, gdy trzeba zrobić… coś mniej efektownego. Mowa głównie o zamykaniu licznika z nieco niższych wartości – zarówno do 60, jak i 120 punktów. Statystyki Rocka – w skali całego ProTouru – są pod tym względem dość przeciętne. Niewiele brakowało, a i w Monachium by się na tym przejechał – wszak Ratajskiemu zabrakło tylko jednego, celniejszego rzutu.

 

Josh Rock w sezonie 2025

(kliknij, żeby powiększyć)

Josh Rock – statystyki przed meczem 2. rundy ET5.

Josh Rock – statystyki przed meczem 2. rundy ET5. Źródło: własne.

 

Jako że do Austrii nie przyleciał ani Littler, ani Humphries, ani Price, ani nawet Cross, statystyki wskazują, że głównym kandydatem do triumfu powinien być albo Rock, albo van Veen. Historia meczów bezpośrednich Ratajskiego z van Veenem jest jednak wyjątkowo skromna (0-1), zaś z Rockiem – bogata i niezbyt przychylna. W tym kontekście łatwo uznać, że Polakowi wyjątkowo się nie poszczęściło – wszak już w drugiej rundzie trafi na przeszkodę, którą śmiało można nazwać najcięższą z możliwych.

Wracając do tematu pojedynków bezpośrednich: panowie zmierzyli się dziesięciokrotnie. Polak wygrał tylko dwa razy, w obu przypadkach był to 2023 rok. I w tym miejscu ciekawostka: gdy już go pokonywał, zawsze zgarniał też tytuł. Triumfem Ratajskiego zakończyło się zarówno PC9, jak i ET11 – wówczas do pojedynków dochodziło kolejno w ćwierćfinale i półfinale. Ostatnie trzy potyczki padły jednak łupem Irlandczyka: 10:5, 6:2 i ostatnio 6:5. Na scenie bilans wynosi 4-1.

Wnioski? Zero stresu – możemy się tylko pozytywnie zaskoczyć.

 

Josh Rock – Krzysztof Ratajski: sezon 2025

 Josh Rock Krzysztof Ratajski
Średnia98,65 ✅95,64
Średnia – pierwsze 9109,81 ✅104,53
% CO – do 6070,7%73,5% ✅
% CO – od 61 do 9035,3%47,0% ✅
% CO – od 91 do 12017,8%24,4% ✅
% CO – od 121 do 17010,1% ✅8,0%
Wizyty 171+ na lega0,45 ✅0,23
Zarobki w sezonie [£]98 000 ✅34 750
Najlepsze wyniki w sezoniePC10 – zwycięstwo; PC12 – finał; UK Open, ET4 – półfinał ✅ET4, PC3, PC7 – ćwierćfinał; UK Open – 1/8 finału
% wygranych meczów69,8% ✅62,3%
Mecze bezpośrednie (ogółem)8 ✅2

Źródło: własne / Darts Orakel

 

Rozgrywki Austrian Darts Open są dostępne w ofercie naszego sponsora: BETFAN. Przypominamy, że każda rejestracja przez link https://betfan.pl/lp/kir2ml091p z kodem LACZYNASDART wspiera naszą działalność.

 

 

START MECZU ZA…

 

 

Austrian Darts Open 2025 (ET5) – 2. runda

 (9) Josh Rock -:-  Krzysztof Ratajski

Lokalizacja: Premstättner Halle, Graz (Austria)

Format: do 6 wygranych legów

Początek meczu: 26.04 (sobota), 15:30

Rywal w 1/8 finału: (8) Danny Noppert / Niko Springer

Transmisja: Viaplay (polski komentarz), PDC.TV (angielski komentarz)

Nagroda za awans do 1/8 finału: 4 000 funtów (o 1 500 funtów więcej niż za 2. rundę)

Kursy na BETFAN: https://betfan.pl/sg/s4hfqetzsq

 

ZOBACZ TEŻ
2025 Austrian Darts Open (ET5) - wyniki, drabinka, gdzie oglądać?

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama