Obserwuj nas

Newsy

World Matchplay: noc cudów! Littler z 9. lotką, Wade w finale po thrillerze

James Wade powalczy z Lukiem Littlerem w niedzielnym finale World Matchplay. Półfinały stanowiły najlepszą reklamę darta. Był idealny leg zakończony dziewiątą lotką, były zwroty akcji, odrabianie strat. Za to kochamy ten sport!

Luke Littler, fot. Taylor Lanning/PDC

Na placu boju pozostało czterech zawodników, których półfinałowe starcia zapowiadały się niezwykle smakowicie. Pikanterii dodał fakt, że była to identyczna czwórka, która rozstrzygnęła między sobą decydujące spotkania w UK Open


Horror dla Wade’a

Jako pierwsi w Winter Gardens kibicom pokazali się James Wade oraz Jonny Clayton. The Machine od początku meczu prezentował dyspozycję znaną z poprzednich spotkań. Był regularniejszy na dystansie i z większą skutecznością trafiał podwójne. Już w czwartym legu popisał się również efektownym finiszem ze 161 punktów, który dał mu pierwsze w meczu przełamanie. 

Clayton zdołał przełamać powrotnie, ale od tego momentu przy tarczy panował rywal. Walijczykowi nie ułatwiała sprawy słaba, jak na jego możliwości, skuteczność na podwójnych. Ledwie 27% trafień w tym elemencie po dziesięciu legach spowodowało, że Wade prowadził 7:3. 

Clayton w dwunastej partii popisał się efektownym finiszem ze 161 punktów, ale to Wade wyglądał na bardziej pewnego siebie – kontrolował grę, trzymał średnią powyżej 100 i regularnie trafiał podwójne. Walijczyk poprawił poziom gry, próbował odwrócić losy meczu, ale na tablicy wyników długo dominował Anglik.

Przełom przyszedł w 23. legu. Clayton przełamał, zaliczając checkout ze 120 punktów i niwelując przewagę do trzech partii. Kiedy po chwili Wade dorzucił kolejne dwie wydawało się, że jest już po meczu. Ale nie dla Claytona. Sześć wygranych legów z rzędu, dwa powyżej 100-punktowe finisze i niespodziewanie doczekaliśmy się gry na przewagi!

Już na początku decydujących legów Wade popisał się kolejnym zamknięciem ze 161 punktów. W kolejnej partii doczekał się lotki meczowej, ale spudłował podwójną osiemnastkę. W ostatnim legu przed decydującą rozgrywką, wróciły demony Claytona z podwójnymi. Tym razem Wade był bezlitosny. Trafiona podwójna dziewiątka i siódmy finał World Matchplay w karierze stał się faktem. Po 18 latach The Machine stanie przed szansą na drugi triumf w Blackpool.


Dziewiąta lotka i finał dla Littlera!

Powiedzieć, że Rock rozpoczął dobrze pierwszy mecz pod egidą PDC z Littlerem, to jak stwierdzić, że Leo Messi potrafi kopnąć piłkę. Rocky nie pozwolił mistrzowi świata na ugranie choć jednego lega w pierwszej sekwencji.

Kiedy Littler wziął się już do roboty, do spółki z Rockiem zafundowali wszystkim jeden z najlepszych legów w historii darta. Cztery rzucone maxy i obaj w drodze po dziewiątą lotkę. Jako że to The Nuke rozpoczynał rzucanie – potrójna dwudziestka, potrójna siedemnastka i podwójna piętnastka – pierwsza w tej edycji i dziesiąta w historii World Matchplay dziewiąta lotka! Darterska magia w Blackpool!


Po tym wyjątkowym wydarzeniu, wyzwaniem dla obu stało się utrzymanie liczników. To w połączeniu ze świetnym otwarciem mecz przez Rocka cały czas dawało Irlandczykowi bezpieczną przewagę. Była to jednak zaliczka złudna. Lepsze punktowanie i wykorzystane pomyłki na podwójnych dały w efekcie pięć wygranych legów z rzędu i przed ostatnią przerwą to mistrz świata prowadził 11:9.  

Rock nie zamierzał składać broni. Choć musiał odrabiać wynik ze stanu 11:14, nie zadrżała mu ręka. Najpierw przełamał rywala za sprawą drugiego w turnieju big fisha, a chwilę potem dorzucił zamknięcie ze 120 punktów. 


Littler
musiał trzymać nerwy na wodzy i pilnować własnych otwarć, aby nie uciekła mu wypracowana przewaga. Tą szermierkę na lotki rozstrzygnął na swoją korzyść. Zwycięstwo zapewnił mu finisz z 86 punktów w 31. partii. Dla Littlera to pierwszy awans do finału World Matchplay i szansa na dołączenie do elitarnego grona czterech zawodników, którzy zaliczyli triumf w mistrzostwach świata, Premier League i World Matchplay. Wcześniej w tym roku swojego szlema zaliczył Luke Humphries. 

O co powalczą finaliści? Na zwycięzcę niedzielnego finału czekać będzie czek na 200 tysięcy funtów. W wypadku Littlera, utrzyma on drugą pozycję w PDC Order of Merit, a wygrana pozwoli mu na zbliżenie się do Luke’a Humphriesa na mniej niż 300 tysięcy funtów. Wygrana Wade’a da mu awans na czwarte miejsce w zestawieniu.


World Matchplay 2025, półfinały:

(9) James Wade (101,79) 20:18 (5) Jonny Clayton (100,97)

(2) Luke Littler (107,50) 17:14 Josh Rock (104,15)

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama