Newsy

Potężna siła rodzeństwa w Krakowie! Białeccy najlepsi w I Grand Prix POD

Sebastian Białecki wygrał pierwszy tegoroczny turniej Grand Prix organizowany przez Polską Organizację Darta. Pokonał w finale Sebastiana Bielę. Wśród pań najlepsza okazała się siostra zwycięzcy męskich rozgrywek – Aleksandra. Kraków w sobotę ugościł 305 zawodników i 43 zawodniczki.

dodane przez
Kuba Łokietek
28 stycznia, 2024

Źródło: Sebastian Białecki

Ćwierćfinalista UK Open nie miał drogi usłanej różami. Grupę przeszedł bez straty lega, ale kłopoty czekały w fazie pucharowej. W 1/32 finału możliwa była jego rywalizacja z tatą – Piotrem, ale ten przegrał mecz wcześniejszej rundy z Jakubem Koralewskm. Junior pomścił seniora, nie oddając żadnego lega rywalowi.

W kolejnym etapie los przyniósł hit, a wielu powiedziałoby, że przedwczesny finał. Rywalem łodzianina był Krzysztof Kciuk. Niedawny posiadacz karty PDC wygrał w piątek turniej deblowy i w dobrym humorze podchodził do rywalizacji, która trzymała w napięciu. Lepiej zaczął Białecki – od prowadzenia 2:0 – ale przeciwnik szybko doprowadził do remisu. Zawodnicy podzielili się następnymi dwoma legami, więc o losach awansu zdecydował decider. W nim jako pierwszy lotkę meczową miał Białecki. Zamiast bulla trafił jednak singlową 14, która szczęśliwie pozostawiła mu 36 do końca. Kciuk także dotarł do podwójnej na zwycięstwo, ale nie trafiając D16, umożliwił kolejne podejście młodszemu koledze, z którego ten już skorzystał.

W kolejnych trzech pojedynkach Białecki był konsekwentny – tracił tylko jednego lega na spotkanie. Pokonał kolejno: Piotra Turka (4:1), Tomasza Pijanowskiego (5:1) i Witolda Lewandowskiego (5:1). To dało mu występ w finale z Sebastianem Bielą, który po drodze wygrał m.in. z dwoma uczestnikami Q-Schoola: Damianem Pałaszewskim i Sebastianem Steyerem. Mecz o tytuł stał pod znakiem dominacji 20-latka. Po dwóch wygranych przez niego partiach oddał jedną przeciwnikowi, ale później ponownie uciekł. Przy stanie 5:1 miał lotkę meczową na podwójnej dwunastce, lecz trafił obok – w D9. Biela był w stanie wykorzystać pomyłkę, triumfować w siódmym legu, ale więcej już nie ugrał. Miał jeszcze dwie lotki na D12, aby przedłużyć konfrontację, jednakże po pudłach spotkanie domknął Białecki.

Straty odrobiła także siostra Sebastiana – Aleksandra. Z Renatą Słowikowską przegrywała kolejno 0:1, 1:2, 2:3, aby ponownie doprowadzić do remisu, a w siódmym legu rozstrzygnąć rywalizację na finiszu z 60 punktów. Warto odnotować także poranny, premierowy turniej juniorów. Spośród trzydziestki graczy najlepszy był Patryk Ronij, zwyciężając finał z Adamem Sikorą.

Kontynuacja cyklu Grand Prix w niedzielę. Drugi turniej rozpocznie się o godzinie 11:00.