Newsy
Czy rozstawienie Ratajskiego w mistrzostwach świata jest zagrożone?
Mimo że jeszcze kilka dni temu zadawanie tego typu pytań byłoby co najmniej zbędne, szalone rozstrzygnięcia mistrzostw Europy zasiały wśród polskich kibiców ziarno niepewności. W najlepszej czwórce imprezy znaleźli się Luke Woodhouse, Jermaine Wattimena oraz Ritchie Edhouse – końcowy zwycięzca. Wprawdzie ciężko byłoby znaleźć kogoś, kto pogardziłby nieprzewidywalnymi wynikami, ale nawet niespodzianki wiążą się ze skutkami ubocznymi. Gdy inni świętowali, Krzysztof Ratajski zanotował kolejny w tym roku spadek w światowym rankingu.
Po nieudanej kampanii w tegorocznym European Tourze Ratajski nie znalazł się w gronie 32 graczy zakwalifikowanych do mistrzostw Europy. Nie pomógł nawet fakt, że na skutek reformy z początku roku Polski Orzeł miał gwarancję gry w każdej z trzynastu imprez. Słabe wyniki nie pozostawiły złudzeń – po raz pierwszy od sezonu 2018 na scenie turnieju wieńczącego europejski cykl zabrakło naszego reprezentanta.
Przed startem zawodów w Dortmundzie Ratajski znajdował się na 29. miejscu rankingu światowego, ale było pewne, że na skutek odjęcia zarobków sprzed dwóch lat wyprzedzi go Brendan Dolan (który także nie zakwalifikował się do ME). Wydawało się, że rankingowe straty skończą się na jednej pozycji, ale sensacyjne zwycięstwo Ritchiego Edhouse’a zepchnęło Polaka na 31. lokatę. Anglik zgarnął 120 tysięcy funtów i w ciągu jednego weekendu przesunął się o dziesięć pozycji do góry.
Magia 32. miejsca
Wyczyn Edhouse’a oraz znakomite wyniki Luke’a Woodhouse’a (półfinał) i Ricardo Pietreczki (ćwierćfinał) spowodowały, że Ratajski przybliżył się do wypadnięcia z czołowej “32” światowego rankingu.
Pozycja w TOP 32 klasyfikacji PDC Order of Merit jest istotna ze względu na utrzymanie rozstawienia w mistrzostwach świata. Gracze rozstawieni zaczynają turniej od drugiej rundy, gdzie spotykają się albo z zawodnikami zakwalifikowanymi przez ranking ProTour, albo z pozostałymi, międzynarodowymi kwalifikantami. Co za tym idzie, wypadnięcie z tego elitarnego grona to nie tylko wcześniejsze rozpoczęcie mistrzostw, ale także konieczność gry z rozstawionym rywalem już na etapie drugiej rundy.
Nie jest tak źle, ale…
O ile w bieżącej klasyfikacji Ratajski rzeczywiście spadł na 31. miejsce, to w tak zwanym “wyścigu do mistrzostw świata”, uwzględniającym wszystkie zagwarantowane zdobycze oraz pewne straty przed imprezą w Ally Pally, Polak zajmuje 30. pozycję. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest sytuacja Raymonda van Barnevelda, który wkrótce “straci” ponad 50 tysięcy funtów za półfinał Grand Slam of Darts sprzed dwóch lat.
Za plecami naszego reprezentanta jest jednak ciasno – do tego stopnia, że 34. w wyścigu Luke Woodhouse traci do Polskiego Orła “zaledwie” 22 tysiące funtów.
Sprawie utrzymania rozstawienia nie pomaga fakt, że Ratajski nadal nie ma miejsca w Grand Slam of Darts – w przeciwieństwie do Giana van Veena, który w “wyścigu” znajduje się bezpośrednio za nim.
Wyścig do mistrzostw świata
Poz. | Zawodnik | Zarobki [£] | Zakwalifikowany do |
---|---|---|---|
27 | Gabriel Clemens | 302 250 | PC Finals |
28 | Brendan Dolan | 271 500 | PC Finals |
29 | Ritchie Edhouse | 266 000 | Grand Slam, PC Finals |
30 | Krzysztof Ratajski | 261 750 | PC Finals |
31 | Gian van Veen | 259 000 | Grand Slam, PC Finals |
32 | Raymond van Barneveld | 255 750 | PC Finals |
——- | ———— | —— | ———— |
33 | Ricardo Pietreczko | 243 250 | |
34 | Luke Woodhouse | 239 750 | PC Finals |
35 | Ryan Joyce | 223 250 | PC Finals |
36 | Scott Williams | 193 750 | PC Finals |
Klasyfikacja uwzględnia wszystkie zagwarantowane zdobycze oraz straty do czasu mistrzostw świata. Źródło: dartsrankings.com
Mimo wszystko kwestia utrzymania rozstawienia wciąż nie jest dramatycznie zła. O ile dość prawdopodobny jest scenariusz, w którym Ratajski spada na 32. lokatę za van Veena i van Barnevelda, tak pozostałym graczom ciężko będzie awansować do grona rozstawionych.
Jedyni zawodnicy, którzy mają realne szanse na zanotowanie takiego awansu – Pietreczko, Woodhouse i Ryan Joyce – także nie mają jeszcze miejsca w Grand Slamie.
Ile czasu zostało?
Na korzyść Polaka działa też krótki dystans do końca wyścigu. Przed mistrzostwami świata odbędą się jeszcze cztery rankingowe turnieje:
- Players Championship 29 (30.10)
- Players Championship 30 (31.10)
- Grand Slam of Darts (09.11 – 17.11)
- Players Championship Finals (22.11 – 24.11)
Tym, co może odmienić losy rozstawień, będą kwalifikacje dla posiadaczy kart do Grand Slamu. Zostaną one rozegrane 1 listopada, a miejsca zgarnie ośmiu graczy.
Jednym słowem – pozycja Ratajskiego w grze o rozstawienie nadal jest stabilna. Należy jednak pamiętać, że im niższe miejsce, tym (w teorii) silniejszy rywal w potencjalnej trzeciej rundzie. Zakładając brak niespodzianek, awans do Alexandra Palace z pozycji 30-32 najprawdopodobniej skrzyżowałby losy Polaka z kimś z trójki Michael van Gerwen / Michael Smith / Luke Humphries, a tego każdy wolałby raczej uniknąć.
Mistrzostwa świata wystartują 15 grudnia i potrwają do 3 stycznia.
Bożena Ratajska
30 października, 2024 o 11:50
Życzymy Krzysztofowi dużo szczęścia , bo ono wszystkim jest potrzebne oprócz umiejętności , których naszemu zawodnikowi przecież nie brakuje .Powodzenia .