Obserwuj nas

PDC

Anglia vs reszta świata: analiza statystyczna World Cup of Darts 2024

Choć World Cup of Darts zbiera aż 40 reprezentacji z całego świata, grono faworytów jest wąskie: Holandia, Walia, Szkocja i, oczywiście, Anglia. Jak co roku, kolebka darta przyjeżdża z wielkimi oczekiwaniami i potężnym, przynajmniej w teorii, składem. Mimo to, nie potrafią triumfować w tej imprezie od siedmiu lat. Czy zatem metoda wyboru reprezentantów jest dla nich optymalna i jak naprawdę głęboka jest ich kadra?

Źródło: Simon O'Connor/PDC

Po internecie krąży mem odnośnie cyklu życia dyscyplin pochodzących z terenów Zjednoczonego Królestwa. Zgodnie z nim Brytyjczycy wymyślają nowy sport, następnie cały świat się w nim zakochuje i zaczyna go uprawiać, przeganiając pionierów poziomem i powstrzymując ich od osiągania sukcesów. Najbardziej widoczne jest to w piłce nożnej, gdzie Anglicy czekają na triumf w międzynarodowej imprezie od 68 lat, a przy każdym turnieju słychać odważne deklaracje, że „futbol wraca do domu”.

W przypadku darta wygląda to nieco inaczej. Patrząc przez pryzmat jednostek, Anglicy są bezdyskusyjnie największą siłą w PDC. Dość powiedzieć, że w Order of Merit 14 z 32 najwyżej sklasyfikowanych zawodników jest właśnie tej narodowości, a w rankingu ProTour liczba ta rośnie aż do 16. Kreuje to zatem pozorny obraz podziału między dwie frakcje – Anglia i reszta świata. A jednak od 2016 roku nie udało im się wygrać WCoD, podczas gdy np. Walia i Szkocja, dysponujące zdecydowanie mniejszym urodzajem, uczyniły to łącznie czterokrotnie.


Długa ławka rezerwowych

Zanim przejdziemy do poszukiwań przyczyn takiego stanu rzeczy, warto sobie uzmysłowić jaką głębią składu dysponują Anglicy. Z okazji toczącego się EURO 2024, portal Darts Universe pokusił się niedawno o stworzenie grafiki jak mogłoby wyglądać ich ustawienie na piłkarskiej murawie. Cała jedenastka składa się z graczy, na których ze spokojem możnaby było postawić by wyszli na scenę we Frankfurcie. Dla innych kadr problemy pojawiłyby się ze złożeniem składu do koszykówki.

Miejsca w World Cupie są jednak tylko dwa i zostają przydzielone zgodnie z głównym rankingiem PDC. W tym roku honor ten przypadnie zatem Luke’owi Humphriesowi i Michaelowi Smithowi. W teorii to sytuacja wymarzona – dwóch ostatnich mistrzów świata, zajmujących odpowiednio pierwsze i trzecie miejsce w Order of Merit. Tabela sporządzana jest jednak na podstawie zarobków z ostatnich dwóch lat, zatem nie zawsze musi pokrywać się z aktualną formą.


Rankingi a rzeczywistość

Można więc pokusić się o pytanie, kto powinien reprezentować Synów Albionu, żeby zmaksymalizować szanse na „powrót darta do domu”. Do znalezienia odpowiedzi odnośnie aktualnej formy użyte zostały statystyki z turniejów, których do tej pory rozegrano w sezonie najwięcej – Players Championship (na moment tworzenia artykułu ostatnim rozegranym był PC12). Poniżej zawarci zostali wszyscy Anglicy z czołowej 32 Order of Merit, a analizę wykonano pod kątem średniej punktacji, odsetka zamknięć legów i ogólnych zwycięstw w meczach.

ZawodnikŚrednia punktowa% skutecznych zamknięć% wygranych spotkań
Luke Humphries96,274169
Michael Smith94,603869
Nathan Aspinall93,513864
Rob Cross95,064150
Dave Chisnall96,153962
Chris Dobey97,674277
Joe Cullen89,783338
Ross Smith95,423867
Stephen Bunting95,523664
Andrew Gilding91,953857
Ryan Searle96,574380
James Wade93,233850
Luke Littler 96,304277
Scott Williams91,563760


Liczbowo najmocniej wyglądają Dobey i Searle, jednak wiadomo, że momentami zdarza im się mentalnie „spalić” na dużym turnieju, zwłaszcza temu drugiemu. Uwzględniając zatem odporność na presję wydaje się, że Cool Hand zasłużenie znalazł się w kadrze, ale towarzyszyć mu powinien… tak, znów on, Luke Littler. By to zobrazować, przedstawiamy jak prezentują się zespołowe średnie gdyby Humphries występował z Bully Boyem i ze swoim młodszym imiennikiem:

ParaŚrednia punktowa% skutecznych zamknięć% wygranych spotkań
Luke Humphries & Michael Smith95,4439,569
Luke Humphries & Luke Littler96,2941,573


Różnice są niewielkie, ale na tym poziomie o sukcesie mogą decydować najmniejsze detale. The Nuke znajduje się w kapitalnej formie (co potwierdził w Gliwicach), ze sceną jest za pan brat, a i rytmem rzutu na pewno dopełnialiby się idealnie. Jest jednak w rankingu dopiero na 25 pozycji, więc na kwalifikację musi jeszcze poważnie zapracować. Patrząc na wiek obydwu, coś nam mówi, że prędzej czy później doczekamy się takiego duetu.


Wyrównany wyścig

Jak natomiast prezentują się Anglicy na tle innych drużyn? Żeby to sprawdzić, statystyki zgłoszonych reprezentantów zostały uśrednione i zestawiliśmy je z parami pozostałych rozstawionych ekip:

KrajŚrednia punktowa% skutecznych zamknięć% wygranych spotkań
Anglia95,4439,569
Walia95,104167,5
Holandia96,1641,569,5
Szkocja96,3340,572,5
Belgia91,9534,548
Irlandia Północna94,6739,562
Niemcy92,333,538
Australia93,6138,553,5
Irlandia92,253443,5
Austria88,063543,5
Polska92,8336,551,5
Czechy88,583446
Chorwacja86,7631,536,5
Francja85,463227
Szwecja89,153439,5
Stany Zjednoczone85,3933,528,5


Liczby nie kłamią – Anglia zasłużenie jest wśród faworytów, podobnie jak pozostałe kraje rozpoczynające od drugiej rundy; Szkocja, Walia i Holandia. Odbiegając na moment od głównych bohaterów tego tekstu, można wyciągnąć kilka innych ciekawych wniosków. Na pierwszy rzut oka widać niepokojące wyniki Belgów i Niemców. Odnośnie naszych zachodnich sąsiadów trzeba wziąć poprawkę na formę Martina Schindlera podczas European Tourów – widocznie większa scena bardziej mu służy. Belgowie natomiast będą zmagać się nie tylko z niesnaskami w kadrze, ale też kontuzją Kima Huybrechtsa, która przekłada się na wyniki.

ZOBACZ TEŻ
Na Słowacji bez Szagańskiego. Polak odpuszcza kwalifikacje do MŚ

A jak na tym tle wypada Polska? Bardzo solidnie. Najbliżej statystycznie nam do Australii, a więc triumfatorów sprzed dwóch lat, w których składzie jest król podłogówek Damon Heta. Tuż za nami klasyfikuje się Irlandia. Jej północny sąsiad może z kolei okazać się czarnym koniem turnieju, nieznacznie tylko odstając od czołowej czwórki. Nieciekawie wygląda sytuacja Chorwatów, Francuzów i Czechów. W każdej z tych ekip widać wyraźną dysproporcję poziomu między „jedynką” a „dwójką”, co na dłuższą metę nie może zagwarantować sukcesu.


Co się stało, że się… przegrało

Czemu więc Anglicy nie są w stanie od siedmiu lat dopiąć swego? Ostatni sukces przypada na rok 2016, a jego autorami (jak również wszystkich poprzednich) byli Adrian Lewis i Phil Taylor. Dla tego drugiego był to zresztą ostatni występ w WCoD. Od tamtej pory w finale ich reprezentacja była tylko raz, lecz Michael Smith i Rob Cross gładko ulegli duetowi Price-Clayton. Taylor był zawodnikiem kapitalnym, niepowtarzalnym, lecz czy jego zastępcy aż tak bardzo odbiegają od niego poziomem? Wygląda to niemalże jakby Power rzucił na rodaków jakąś klątwę.

Dart cały czas ewoluuje, więc coraz wyraźniej peleton dogania czołówkę. Nigdzie jednak konkurencja na krajowym polu nie jest tak zacięta, jak w kraju króla Karola. Przytoczone wyżej liczby świadczą o ich sile, ale też pokazują, jak genialnym trzeba być aby móc marzyć o występie we Frankfurcie. Przez to zawodnicy skupiają się na indywidualnym rozwoju, a innych graczy traktują jako przeszkody do przejścia. Na gruncie prywatnym mogą być dobrymi przyjaciółmi, ale w momencie wejścia na scenę więzy te znikają. Może przez to nie mogą ich odnaleźć nawet kiedy przychodzi im grać w jednej drużynie.

W tym roku World Cup of Darts terminowo pokrywa się z mistrzostwami Europy w piłce nożnej. 30 czerwca, kiedy rozegranie zostany ostatni mecz tej imprezy, Anglicy mogą mierzyć się w 1/8 finału Euro. Czy zatem wyspiarze otrzymają aż dwa powody do radości naraz? Michael Smith i debiutujący w imprezie Luke Humphries będą musieli udźwignąć na swych barkach spory ciężar, bo reszta świata czyha na każde potknięcie faworytów.

 

ZOBACZ TEŻ:

Przewodnik World Cup of Darts 2024 – złóż zamówienie!

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama