Nasze cykle
Littler na dziesiątkach. Czy w ogóle da się lepiej? [Tylko jedna statystyka #11]
Doszliśmy do punktu, w którym podwójna dziesiątka albo już stała się memem, albo ma realną szansę, by się nim stać. Memem – oczywiście – w pozytywnym znaczeniu. Wszystko za sprawą jednego człowieka, który na największej scenie ze wszystkich robił to samo, co przez cały sezon: najpierw punktował, a później kończył sprawę na polu, na którym nie ma sobie równych. No, w każdym razie, tak się wydaje. Bo o tym, że Luke Littler jest na dziesiątkach genialny, już zdążyliśmy się przekonać. Ale czy rzeczywiście jest tak, że zupełnie nikt nie może z nim konkurować?
Z tym mówieniem, że dziesiątki stają się memem, to nie jest żaden wymysł. W sezonie bywa różnie, ale podczas mistrzostw świata dart zbiera rekordową widownię. Temat idzie w eter – zainteresowanie wykazują ci, którzy zwykle zainteresowani nie są, a to sprawia, że darterskie treści rozpowszechniają się szerzej niż w jakimkolwiek innym okresie. A że w wielkim finale Littler trafił 12 z 14 rzutów wymierzonych w podwójną dziesiątkę, to internet zaczął temat podłapywać. Mówiąc uczciwie – nic dziwnego. To pole ma jakieś pięć centymetrów kwadratowych, a mówimy o 86-procentowej skuteczności. Czysty absurd.
Littler D10 pic.twitter.com/4sMygdnfcd
— Pingu 🏴 (@BeansAndPitta) January 3, 2025
Niestety – wszystko, co dobre, kiedyś się kończy. Z mistrzostwami świata nie jest inaczej – Littler wygrał i do domu wrócił bogatszy o pół miliona funtów (minus podatek). Jako że wieczory i popołudnia ogarnęła pewna pustka, trzeba zająć się czymś innym. Można na przykład wziąć się za podsumowania – w końcu darterski sezon 2024 oficjalnie dobiegł końca, więc lepszego momentu nie będzie. A że tak się już złożyło, że tematem jest podwójna dziesiątka, spróbujmy sprawdzić, jak to jest z tą wyjątkowością mistrza świata na tym sektorze tarczy.
Do weryfikacji są dwie kwestie:
- czy na podwójnej dziesiątce rzeczywiście to Littler jest najskuteczniejszym darterem?
- czy którykolwiek z darterów może pochwalić się wyższą skutecznością na jakiejkolwiek innej podwójnej?
Większość lotek wpada w cel
Prawdopodobnie nie będzie dla nikogo zaskoczeniem, że na przestrzeni całego sezonu 2024 skuteczność Littlera na podwójnej dziesiątce wyniosła nieco mniej niż 86%. To znaczy, ile tak naprawdę wyniosła, to sprawdzić się za bardzo nie da. Jeśli mamy nietransmitowany nigdzie mecz podłogowy, a DartConnect podpowiada, że ktoś zamknął 40 punktów w trzech lotkach, to nawet Christopher Kempf – mimo szczerych starań – nie będzie w stanie powiedzieć, czy wpadła podwójna dwudziestka, dziesiątka czy może jednak piątka. Jak zawsze w przypadku rozważań o konkretnych polach, możemy mówić wyłącznie o tym, co widać (i co zostało zarejestrowane przez oficjalny livescore PDC). Innymi słowy – bazujemy na danych z meczów na scenie oraz z dwóch głównych tarcz podłogowych.
Problemem takich analiz są zwykle niewielkie próbki. W kontekście samego Littlera nie odgrywa to jednak aż tak istotnej roli. Anglik uwielbia podwójną dziesiątkę i ustawia się na niej tak często, jak to tylko możliwe. U żadnego innego gracza nie zarejestrowano tak wielu prób na tym polu, jak u niego. U żadnego innego gracza nie zarejestrowano także… wyższej skuteczności.
W tym przypadku stereotyp znalazł odzwierciedlenie w liczbach – mistrz świata przewodzi klasyfikacji skuteczności na dziesiątkach z wynikiem 50,9%. To jedyny gracz, u którego odnotowano skuteczność większą niż połowa (przy minimum 50 próbach).
% skuteczności na D10 – sezon 2024
Poz. | Zawodnik | Prób | % |
---|---|---|---|
1 | Luke Littler | 593 | 50,9% |
2 | Chris Dobey | 110 | 49,1% |
3 | Stephen Bunting | 105 | 48,6% |
4 | Rob Cross | 77 | 48,1% |
5 | 🇳🇱 Gian van Veen | 51 | 47,1% |
6 | Josh Rock | 95 | 44,2% |
7 | Cameron Menzies | 68 | 44,1% |
8 | 🇩🇪 Martin Schindler | 96 | 43,8% |
9 | Jonny Clayton | 93 | 43,0% |
10 | 🇳🇱 Raymond van Barneveld | 92 | 42,4% |
11 | 🇧🇪 Mike de Decker | 83 | 42,2% |
12 | Andrew Gilding | 72 | 41,7% |
13 | Gary Anderson | 88 | 40,9% |
14 | James Wade | 181 | 40,9% |
15 | 🇦🇺 Damon Heta | 81 | 40,7% |
16 | Michael Smith | 242 | 40,5% |
OGÓŁEM | 5915 | 39,6% |
Minimalna liczba prób wyniosła 50. Dane z transmitowanych meczów z sezonu 2024. Pod uwagę wzięte zostały tylko rzuty bezpośrednio na zamknięcie lega.
Przewaga The Nuke’a nad drugim Chrisem Dobeyem czy trzecim Stephenem Buntingiem nie jest może ogromna, ale w ich przypadku nie da się już zignorować wyraźnie skromniejszej liczby podejść. O ile przy nieco ponad 100 próbach można mówić o niewielkim marginesie błędu, tak Littler jako jedyny nie pozostawia żadnych wątpliwości. Mistrz świata jest skuteczniejszy niż jakikolwiek inny darter i udowadnia to na zdecydowanie dłuższym dystansie. Uwagę zwraca także gigantyczna przewaga Anglika nad średnią uzyskaną przez wszystkich graczy. Ponad 11 punktów procentowych to – w kontekście zawodowego darta – przepaść.
Inni też są skuteczni, ale…
Otwarta pozostaje jeszcze kwestia innych graczy i innych podwójnych. Littler jest znakomity na dziesiątkach, ale może inni darterzy są skuteczniejsi na innych polach? Może podziw należy się także komuś innemu, kto – z uwagi na medialność Anglika – jest w temacie podwójnych pomijany?
Jak by to ująć – i tak, i nie. To zależy, co uznamy za przekonujące.
Biorąc pod uwagę wszystkie podwójne, w sezonie 2024 znalazło się jeszcze pięć przypadków graczy, którzy na jednym z pól osiągnęli wyższą skuteczność. Ze wszystkimi jest jednak ten sam problem: liczba podjętych prób jest znacznie, znacznie niższa niż w przypadku Littlera i dziesiątek.
% skuteczności na wybranych podwójnych – sezon 2024
Poz. | Zawodnik | Pole | Prób | % |
---|---|---|---|---|
1 | Ryan Joyce | D8 | 93 | 61,3% |
2 | 🇦🇺 Damon Heta | D8 | 99 | 54,6% |
3 | Martin Lukeman | D16 | 66 | 54,6% |
4 | 🇳🇱 Michael van Gerwen | D18 | 92 | 54,4% |
5 | Joe Cullen | D8 | 59 | 54,2% |
6 | Luke Littler | D10 | 593 | 50,9% |
7 | 🇸🇪 Jeffrey de Graaf | D18 | 55 | 50,9% |
8 | 🇳🇱 Michael van Gerwen | D4 | 77 | 50,7% |
9 | 🇳🇱 Raymond van Barneveld | D8 | 89 | 50,6% |
10 | Luke Humphries | D8 | 261 | 50,2% |
11 | Luke Littler | D5 | 146 | 50,0% |
11 | Luke Humphries | D5 | 66 | 50,0% |
13 | 🇩🇪 Gabriel Clemens | D8 | 63 | 49,2% |
14 | 🇳🇱 Raymond van Barneveld | D18 | 59 | 49,2% |
15 | Chris Dobey | D10 | 110 | 49,1% |
16 | James Wade | D12 | 53 | 49,1% |
17 | Rob Cross | D8 | 150 | 48,7% |
18 | Stephen Bunting | D10 | 105 | 48,6% |
19 | Ian White | D20 | 97 | 48,5% |
20 | Michael Smith | D5 | 60 | 48,3% |
21 | Rob Cross | D10 | 77 | 48,1% |
21 | 🇩🇪 Ricardo Pietreczko | D16 | 77 | 48,1% |
23 | Ryan Joyce | D16 | 123 | 48,0% |
24 | 🇳🇱 Gian van Veen | D10 | 51 | 47,1% |
25 | Luke Humphries | D12 | 79 | 46,8% |
26 | 🇳🇱 Wessel Nijman | D8 | 75 | 46,7% |
27 | 🇳🇱 Gian van Veen | D16 | 144 | 46,5% |
28 | Gary Anderson | D20 | 252 | 46,4% |
29 | Cameron Menzies | D4 | 54 | 46,3% |
30 | Stephen Bunting | D4 | 67 | 46,3% |
Minimalna liczba prób wyniosła 50. Dane z transmitowanych meczów z sezonu 2024. Pod uwagę wzięte zostały tylko rzuty bezpośrednio na zamknięcie lega.
Zbagatelizować z pewnością nie można ósemek i Ryana Joyce’a – przewaga jest po prostu zbyt okazała. Nie jest to zresztą nic nowego – nieprawdopodobna skuteczność Relentlessa na tym konkretnym polu jest już dobrze znana. Gdyby Joyce miał rzucić w ósemki jeszcze 500 razy, nie ma żadnego powodu, by uważać, że procent trafień byłby wyraźnie niższy. Anglik jest pod tym względem fenomenem – być może nawet większym niż Littler z dziesiątkami. Jeśli podczas World Grand Prix ktoś otwiera legi podwójną ósemką, to musi mieć ku temu dobry powód.
Zbagatelizować nie da się także wyników Luke’a Humphriesa, który na ósemkach osiągnął ponad 50-procentową skuteczność przy przeszło 250 próbach. Rankingową “jedynkę” można pod tym względem stawiać w jednym szeregu z dziesiątkami Littlera.
A co z resztą? Reszta – na razie – jest czymś, co warto obserwować. Być może wrócimy do tematu za rok i zobaczymy, czy Damon Heta i Joe Cullen będą równie skuteczni na ósemkach, Martin Lukeman – na szesnastkach, a Michael van Gerwen – na osiemnastkach. Jedno jest pewne – konkurencja nie śpi, a w kilka miesięcy wiele może się zmienić. Kto raz został królem dziesiątek, nie musi pozostać nim na wieki. Wie o tym James Wade, świadomość tego musi mieć także Littler.
Poprzedni wpis: Hempel. Najbardziej niedoceniony wyczyn w historii darta? [Tylko jedna statystyka #10]
Cała seria: Tylko jedna statystyka – wszystkie wpisy