Obserwuj nas

Newsy

Patent na Luke’a. Chizzy triumfatorem PC23 po tegorocznym klasyku

Dave Chisnall w czwartkowym finale Players Championship 23 ponownie w tym sezonie zmierzył się z Luke’iem Humphriesem. Były finalista UK Open liczył na rewanż za niedzielną porażkę w Budapeszcie, ale plan spalił na panewce. Chizzy triumfował 8:3.

Źródło: PDC

Znakomita passa trwa. Rozstawiony z “1” Chisnall tylko raz w turnieju zszedł z średnią meczową poniżej 95 punktów. Po drodze do tytułu pokonywał m.in. Jima Williamsa, Richarda Veenstrę czy będącego w znakomitej dyspozycji Christiana Kista, którego wyeliminował w półfinale. Poziom rywalizacji do ostatnich faz stał na fenomenalnym poziomie. Dość powiedzieć, że Humphries – przegrany finału – zagrał w nim z średnią prawie 102-punktową, a w ciągu dnia był w stanie osiągać wyniki powyżej 105! Anglicy zmierzyli się w spotkaniu o tytuł piąty raz w tym sezonie. Cool Hand Luke wygrał tylko raz. 

Polacy

Krzysztof Ratajski rozpoczął od gładkiego zwycięstwa z Adamem Warnerem. Polak, pomimo kiepskiej dyspozycji Anglika, popisał się średnią 102,68. Warto też zwrócić uwagę na wynik pierwszych 9 lotek polskiego orła. Wartość ta ostatecznie ustabilizowała się na poziomie 119,52! Dodatkowo Krzysztof kończył legi z 60-procentową skutecznością. Pierwszy mecz Polaka pokazał, że szykowane są ciężkie działa na przyszłotygodniowe World Grand Prix i przy odpowiednim nastawieniu nie straszny mu jego pierwszy przeciwnik – James Wade.

Ratajski podtrzymał wyśmienitą formę w potyczce z Jurjenem van der Velde. Pokonał młodego Holendra 6-1, dając mu szansę na podwójnych jedynie w legu, który przegrał. W pięciu z siedmiu legów Ratajski zostawiał swojego przeciwnika z wartościami powyżej 120 punktów. Polak jedynie delikatnie “zjechał” ze statystykami, ponieważ kończył na poziomie 50%, a pierwsze dziewięć lotek rzucał na poziomie ponad 107!

Spotkanie z Pascalem Rupprechtem także przyniosło nam wiele powodów do radości.  Polish Eagle od początku zdominował Niemca, rozpoczynając od stanu 3-1. Najważniejsze jednak, że Ratajski nie pozwolił wyrównać stanu meczu przeciwnikowi i w kluczowym momencie spotkania, gdy Rupprecht nie trafił podwójnej na remis, Krzysztof zanotował wspaniały checkout 167! Pozwoliło to Polakowi na spokojne i pewne dowiezienie zwycięstwa 6-2, a co za tym idzie awans do czołowej 16-stki.

O awans do ćwierćfinału Krzysztofowi przyszło się zmierzyć z najtrudniejszym dotychczas przeciwnikiem, jakim był Jonny Clayton. Trafił na Walijczyka w kiepskiej dyspozycji, lecz i to nie pomogło w awansie. Ferret przeszedł do 1/4 finału, pokonując 46-latka 6-4. Gwoździem do trumny Polaka były podwójne i niestety nie był to klasyczny mecz Claytona, gdzie wychodzi z każdej opresji wybitnym kończeniem. Po prostu przeciętnie kończył Rataj – na poziomie 25%. Dużym pozytywem jest jednak to, że Ratajski na punktacji nie miał dzisiaj sobie równych wśród swoich przeciwników. Podsumowując dzisiejsze występy Polaka, możemy z dużym optymizmem patrzeć na występ z Wade’em i ewentualne następne fazy turnieju.

Nie poszczęściło się w losowaniu pozostałym Polakom. Krzysztof Kciuk trafił na rozstawionego z 29. numerem Ricardo Pietreczko. Thumb od samego początku został zdominowany, przegrywając pięć z pierwszych sześciu legów. Krzysztof, zmuszony do odrabiania strat, zdołał wygrać trzy kolejne, ale  głównie dzięki ogromnej niemocy Niemca przy lotkach meczowych. Polakowi nie udało się niestety odroczyć wyroku i Ricardo wygrał ostatniego, dziesiątego lega, dzięki czemu zwyciężył 6-4.

Przed teoretycznie trudniejszym zadaniem stanął Radosław Szagański, gdyż mierzył się w pierwszej rundzie z obecnym zwycięzcą UK Open – Andrew Gildingiem. Polak odrobił początkową stratę przełamania, po czym dołożył kolejne, wychodząc tym samym na prowadzenie 5-3. Przy stanie 5-4 Szagański miał trzy lotki meczowe na topie, których niestety nie wykorzystał i zarazem dał Anglikowi doprowadzić do decidera. Złoty leg przebiegał pod dyktando Goldfingera, który szybko doprowadził do ustawienia kończącej. Miał jednak spore problemy z domknięciem meczu i gdy Radek ustawił się na podwójnej czwórce, Gildingowi udało się zakończyć spotkanie, lecz dopiero z pomocą ósmej lotki meczowej.

 

Zawodnik bez karty rozstawia po kątach na podłodze?

Niewiele zabrakło, a zobaczylibyśmy drugi dzień z rzędu Christiana Kista w finale turnieju Players Championship. Dla zwykłego kibica fakt ten może nie wydawać się zbyt zaskakujący. Przypomnijmy jednak, że mówimy o zawodniku bez karty zawodniczej PDC! Co prawda Kist znajduje się obecnie w czołowej dwójce Challenge Touru, ale wcale nie jest powiedziane, że ową kartę zdobędzie. Jednakże Kist dzięki swojej grze jako rezerwowy w turniejach podłogowych praktycznie zapewnił miejsce w tegorocznych mistrzostwach świata i Players Championship Finals. Holender nie wyszedł z środowego transu, ogrywając takie nazwiska jak: Pietreczko, Lukeman, Schindler i de Decker z średnimi kolejno: 109, 105, 99 i 103! Miejmy nadzieje, że zdobędzie kartę zawodniczą, bo zdecydowanie jest wartością dodatnią dla touru.

ZOBACZ TEŻ
Chris Dobey wygrywa PC25. Ratajski tym razem nie zaszedł za daleko.

 

Wszystkie mecze Polaków podczas Players Championship 22:

TOP 128 🇵🇱 Radek Szagański (88.41) 5:6 🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (18) Andrew Gilding (89.88)

TOP 128 🇵🇱 Krzysztof Kciuk (86.81) 4:6 🇩🇪 (29) Ricardo Pietreczko (91.89)

TOP 128 🇵🇱 (10) Krzysztof Ratajski (102.68) 6:1 🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Adam Warner (85.06)

TOP 64 🇵🇱 (10) Krzysztof Ratajski (97.32) 6:1 🇳🇱 Jurjen van der Velde (78.74)

TOP 32 🇵🇱 (10) Krzysztof Ratajski (97.66) 6:2 🇩🇪 Pascal Rupprecht (95.30)

TOP 16 🇵🇱 (10) Krzysztof Ratajski (90.69) 4:6 🏴󠁧󠁢󠁷󠁬󠁳󠁿 (7) Jonny Clayton (86.18)

————————————

Ćwierćfinały:

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (1) Dave Chisnall (100.20) 6:0 🇳🇱 (25) Brendan Dolan (83.79)

🇳🇱 Christian Kist (109.20) 6:3 🇩🇪 (29) Ricardo Pietreczko (98.49)

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (2) Luke Humphries (101.36) 6:3 🏴󠁧󠁢󠁷󠁬󠁳󠁿 (7) Jonny Clayton (89.38)

🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿 (19) Garry Anderson (106.03) 6:1 🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (27) Chris Dobey (95.13)

Półfinały:

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (1) Dave Chisnall (88.36) 7:4 🇳🇱 Christian Kist (93.92)

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (2) Luke Humphries (96.55) 7:4 🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿 (19) Garry Anderson (96.19)

Finał:

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (1) Dave Chisnall (103.98) 🏆 8:3 🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 (2) Luke Humphries (101.94)

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama