PDC
“Ratajski ma słabą psychikę”. Prawda czy odwieczny mit?
Można pokusić się o stwierdzenie, że nie ma w Polsce osoby żywo zainteresowanej dartem, która nigdy nie słyszałaby opinii o rzekomo kruchej wytrzymałości psychicznej Krzysztofa Ratajskiego. To już swego rodzaju klasyka – integralna część darterskiej rzeczywistości w kraju nad Wisłą, która głośno przypomniała o sobie po ostatnim UK Open. Komentarze sugerują jedno: Ratajski przegrywa mentalnością, a psycholog sportowy to konieczność. To popularne stwierdzenie, które jest jednak obarczone pewnym poważnym problemem – bazuje ono przede wszystkim na… odczuciach.
Nikt przecież nie powiedział, że opinia większości musi być zgodna z rzeczywistością. “Ratajski ma słabą psychikę” – takie stwierdzenie przychodzi z łatwością, ale dlaczego w ogóle należałoby się nim sugerować? Dlaczego opinia kibiców jakiegoś konkretnego zawodnika nie miałaby być z góry wypaczona? Dla większości fanów, zwłaszcza tych nieco bardziej zainteresowanych, mecze Polskiego Orła wiążą się z dodatkowym ładunkiem emocjonalnym. Skąd pomysł, że emocje pozwalają trafnie ocenić, co jest prawdziwe, a co nie? Co jeśli jesteśmy skrajnie nieobiektywni? W przypadku Ratajskiego łatwo przychodzi nam zapamiętywanie kolejnego przegranego decidera albo kolejnych trzech zepsutych lotek na zewnętrznym pierścieniu – zwłaszcza że nasze emocje próbujemy też przypisać samemu zawodnikowi, który niekoniecznie musi je odczuwać. W tym wszystkim zapominamy, że inni gracze popełniają przecież takie same błędy – wszak też są tylko ludźmi. Takie podejście generuje pewne ryzyko: co jeśli mankamenty jednego zawodnika nadmiernie uwypuklamy, a problemy reszty nieświadomie ignorujemy?
Ten tekst będzie próbą uzyskania obiektywnej odpowiedzi na pytanie, jak to właściwie jest z wytrzymałością psychiczną najlepszego gracza w historii polskiego darta. Odstawmy opinie na bok – skupmy się na faktach, czy w tym przypadku – na liczbach. To one odegrają tu główną rolę.
Metodologia
Bazę stanowić będzie zbiór informacji na temat ponad 500 tysięcy podejść do tarczy we wszystkich zawodowych rozgrywkach PDC w okresie od 14.03.2023 do 13.03.2024. Innymi słowy – pełny rok grania, począwszy od dowolnych kwalifikacji dla posiadaczy kart aż po wielkie turnieje telewizyjne, z mistrzostwami świata włącznie. To przeszło 1,5 miliona lotek wyrzuconych w kierunku tarczy.
Obiektem zainteresowań będzie 32 najlepszych zawodników rankingu PDC Order of Merit na koniec badanego okresu. Celem jest ocena ich wytrzymałości psychicznej – tak, by na koniec można było uszeregować graczy od najmocniejszego do najsłabszego pod tym względem. A jak przekuć plan w rzeczywistość? Dość prosto. Każdy gracz zostanie sklasyfikowany w pięciu rankingach. Na podstawie miejsc w cząstkowych rankingach powstanie jedno, ogólne zestawienie.
Gracze zostaną ocenieni w pięciu kategoriach. Zadaniem każdej z nich jest ocena danego aspektu gry związanego z wytrzymałością psychiczną. Lista kategorii jest następująca:
1) punktacja na scenie a punktacja na podłodze,
2) zamykanie niskich wartości – skuteczność na scenie a skuteczność na podłodze,
3) punktacja w decydujących fragmentach meczu,
4) zamykanie niskich wartości w decydujących fragmentach meczu,
5) zamykanie niskich wartości gdy rywal jest blisko z licznikiem.
Każda kategoria bazuje na rozbieżności w wynikach osiąganych w dwóch rodzajach sytuacji – gdy presja jest wyższa i gdy presja jest niższa. Gracze, którzy będą osiągać gorsze wyniki pod większą presją, będą też niżej sklasyfikowani.
Dodatkowa uwaga przed przejściem do właściwej analizy – żadna kategoria nie została ani usunięta, ani sztucznie dodana podczas tworzenia tekstu. Innymi słowy – nie ma mowy o sztucznym zakrzywianiu końcowego wyniku.
Kategoria nr 1: punktacja – scena vs podłoga
Przechodzimy do danych. W pierwszej kategorii zestawiamy średnią z pierwszych dziewięciu lotek w turniejach rozgrywanych na scenie przeciwko średniej uzyskiwanej na podłodze. Zamysł jest następujący: turnieje rozgrywane na scenie (z European Tourem i cyklem World Series włącznie) są bardziej prestiżowe od podłogówek czy kwalifikacji dla posiadaczy kart. Co za tym idzie – towarzyszy im większa presja. Żeby jej sprostać, trzeba wykazać się dodatkową wytrzymałością psychiczną. Jeśli gracz lepiej radzi sobie na podłodze niż na scenie, to znaczy, że nie umie przełożyć optymalnej formy na bardziej istotne mecze. Jeśli jest przeciwnie – najwyraźniej dodatkowy ładunek emocjonalny tylko podnosi poziom jego gry. U zawodników mocniejszych psychicznie punktacja powinna być zatem lepsza na scenie niż na podłodze.
Wyniki dla pierwszej kategorii znajdują się poniżej. Dla uproszczenia cząstkowe wyniki będą zawierać tylko czołówkę tabeli, jej końcówkę oraz obszar odpowiadający miejscu, które zajął Krzysztof Ratajski. Końcowa klasyfikacja będzie już kompletna – z nazwiskami całej “32” światowego rankingu.
Średnia z pierwszych 9 rzutów – scena vs podłoga
Poz. | Zawodnik | Punktacja – scena | Punktacja – podłoga | Wynik |
---|---|---|---|---|
1 | Luke Littler | 109,99 | 105,66 | + 4,33 |
2 | 🇧🇪 Dimitri van den Bergh | 103,86 | 101,91 | + 1,95 |
3 | Nathan Aspinall | 104,67 | 102,75 | + 1,92 |
4 | Gerwyn Price | 109,17 | 107,26 | + 1,91 |
5 | 🇩🇪 Gabriel Clemens | 104,09 | 102,27 | + 1,82 |
6 | Dave Chisnall | 105,80 | 104,76 | + 1,04 |
— | —— | —— | —— | — |
12 | James Wade | 100,96 | 100,93 | + 0,03 |
13 | 🇵🇱 Krzysztof Ratajski | 103,79 | 103,78 | + 0,01 |
14 | 🇳🇱 Michael van Gerwen | 107,75 | 107,81 | – 0,06 |
— | —— | —— | —— | — |
27 | Daryl Gurney | 100,94 | 103,86 | – 2,92 |
28 | Brendan Dolan | 97,89 | 101,14 | – 3,25 |
29 | Andrew Gilding | 97,99 | 101,31 | – 3,32 |
30 | Gary Anderson | 106,78 | 110,16 | – 3,37 |
31 | 🇵🇹 Jose de Sousa | 98,39 | 103,50 | – 5,11 |
32 | 🇳🇱 Dirk van Duijvenbode | 100,82 | 106,08 | – 5,25 |
Tabela z wyłączeniem World Grand Prix.
W tej kategorii większych zaskoczeń raczej nie ma. Luke Littler już dał się poznać jako gracz, który choć bryluje w telewizji, miewa problemy w mniej prestiżowych zawodach. W zeszłym sezonie notował wpadki w Development Tourze, a w obecnym – chociażby w kwalifikacjach do European Touru. Nie dziwi też niska pozycja Gary’ego Andersona, choć pewnie nie każdy spodziewałby się, że to Dirk van Duijvenbode zamknie tabelę. Ratajski znalazł się w środku stawki.
W powyższym zestawieniu warto też zwrócić uwagę na jedno – wyjściowy poziom zawodników nie ma żadnego znaczenia. Porównujemy dwie średnie w obrębie danego gracza, więc przykładowy Gabriel Clemens bez żadnego problemu może znaleźć się przed Michaelem van Gerwenem.
Kategoria nr 2: niskie zamknięcia – scena vs podłoga
Druga kategoria bazuje na tych samych założeniach, na których bazowała pierwsza. Z jedną różnicą – tym razem skupiamy się nie na punktacji, lecz na zamknięciach. Niektórzy stwierdzą, że ten element jeszcze lepiej weryfikuje wytrzymałość psychiczną gracza. Próba niskiego zamknięcia rozumiana jest tutaj jako każde podejście do tarczy, przed którym gracz ma 60 lub mniej punktów na liczniku. Zestawiamy skuteczność takich zamknięć na scenie (sytuacje o wyższym poziomie presji) ze skutecznością na podłodze (sytuacje o niższym poziomie presji).
Skuteczność niskich zamknięć: 60 punktów lub mniej – scena vs podłoga
Poz. | Zawodnik | Zamknięcia – scena | Zamknięcia – podłoga | Wynik |
---|---|---|---|---|
1 | 🇧🇪 Dimitri van den Bergh | 72,6% | 66,2% | + 6,0 pkt % |
2 | Scott Williams | 75,6% | 69,9% | + 5,7 pkt % |
3 | Michael Smith | 75,8% | 70,7% | + 5,1 pkt % |
4 | Peter Wright | 71,7% | 67,5% | + 4,2 pkt % |
5 | Nathan Aspinall | 69,0% | 64,8% | + 4,2 pkt % |
6 | Luke Littler | 75,6% | 71,5% | + 4,1 pkt % |
7 | 🇧🇪 Kim Huybrechts | 72,3% | 68,5% | + 3,8 pkt % |
8 | Luke Humphries | 75,0% | 71,7% | + 3,3 pkt % |
— | —— | —— | —— | — |
26 | Gerwyn Price | 70,2% | 74,7% | – 4,5 pkt % |
27 | 🇵🇱 Krzysztof Ratajski | 66,5% | 71,1% | – 4,6 pkt % |
28 | James Wade | 70,9% | 75,7% | – 4,8 pkt % |
29 | 🇵🇹 Jose de Sousa | 64,5% | 69,8% | – 5,3 pkt % |
30 | 🇦🇺 Damon Heta | 70,5% | 76,2% | – 5,7 pkt % |
31 | Ryan Searle | 68,7% | 75,3% | – 6,6 pkt % |
32 | Gary Anderson | 69,3% | 76,7% | – 7,4 pkt % |
W czołówce znów nieoczekiwanie pojawił się Dimitri van den Bergh. Belg zaczyna wyrastać na kandydata do zwycięstwa w klasyfikacji generalnej. Tuż za nim znalazł się Scott Williams, dla którego mistrzostwa świata były turniejem życia i jedną z nielicznych okazji do występu w telewizji na przestrzeni ostatniego roku. To niewątpliwie podbudowuje jego statystyki w tym zestawieniu, co byłoby można uznać za mankament samego rankingu. Jednak z drugiej strony – czy granie swojego maksimum podczas najważniejszego turnieju na świecie nie jest dosłowną oznaką mocnej psychiki?
Stawkę zamknął Gary Anderson. To nie stanowi wielkiego zaskoczenia – w ostatnim czasie Szkot słynie z genialnej gry na podłodze, za którymi nie idą sukcesy telewizyjne. Podobnie można powiedzieć o Ryanie Searle’u. Ratajski tym razem znalazł się w tyle stawki.
Kategoria nr 3: punktacja w decydujących fragmentach meczu
Odchodzimy od podziału na scenę i podłogę – na potrzeby dwóch kolejnych kategorii wprowadzamy nowe założenie. Nie jest ono przesadnie kontrowersyjne – chyba każdy zgodzi się ze stwierdzeniem, że jedne fragmenty meczów są bardziej wymagające od innych pod względem wytrzymałości psychicznej. Napięcie w deciderach jest nieco inne od napięcia przy stanie 1:5. Innymi słowy – są takie fragmenty spotkań (nazywane tutaj “decydującymi”), które wymagają dodatkowej odporności pod względem mentalnym. Gracze, którzy będą osiągać wyższe wyniki w tych właśnie fazach, będą też mocniejsi psychicznie.
Ale które fragmenty powinniśmy uznać za “decydujące”? Nie ma jednego, obiektywnego kryterium, ale można zastosować pewne “mniej więcej”. Na potrzeby tego artykułu za decydujące fragmenty meczów uznano te, które spełniają jedno z poniższych kryteriów:
- w formacie setowym – ostatnie sety spotkań,
- w formacie legowym – wszystkie sytuacje, w których do końca meczu pozostały maksymalnie trzy legi (np. stan 4:4 w meczu do 6 wygranych legów, stan 8:9 w meczu do 10 wygranych legów itd.).
W skrócie: porównujemy grę na punktacji w decydujących fragmentach meczów z grą na punktacji w pozostałych, mniej stresujących fazach. Wyniki znajdują się poniżej.
Średnia z pierwszych 9 rzutów – decydujące fragmenty meczów vs pozostałe fragmenty
Poz. | Zawodnik | Punktacja – dec. frag. | Punktacja – reszta | Wynik |
---|---|---|---|---|
1 | James Wade | 108,62 | 100,32 | + 8,29 |
2 | Chris Dobey | 109,66 | 105,09 | + 4,57 |
3 | Josh Rock | 109,83 | 105,57 | + 4,27 |
4 | 🇳🇱 Michael van Gerwen | 110,93 | 107,47 | + 3,46 |
5 | Peter Wright | 104,20 | 100,80 | + 3,40 |
6 | 🇳🇱 Raymond van Barneveld | 103,09 | 99,84 | + 3,25 |
— | —— | —— | —— | — |
23 | 🇵🇹 Jose de Sousa | 101,76 | 102,43 | – 0,67 |
24 | 🇵🇱 Krzysztof Ratajski | 102,95 | 103,86 | – 0,91 |
25 | Daryl Gurney | 101,59 | 103,01 | – 1,42 |
— | —— | —— | —— | — |
27 | Ryan Searle | 102,47 | 104,34 | – 1,87 |
28 | Dave Chisnall | 103,12 | 105,35 | – 2,23 |
29 | Scott Williams | 96,78 | 99,23 | – 2,46 |
30 | Gerwyn Price | 105,77 | 108,58 | – 2,80 |
31 | Gary Anderson | 105,75 | 109,64 | – 3,89 |
32 | Ross Smith | 102,11 | 106,18 | – 4,07 |
Tabela z wyłączeniem World Grand Prix.
James Wade nie bez powodu jest często postrzegany jako uosobienie zachowania zimnej krwi przy tarczy – rozstrzygające partie meczu nie robią na nim większego wrażenia.
Ostatnie miejsce przypadło Rossowi Smithowi. Ratajski skończył na 24. pozycji, tuż za Martinem Schindlerem i Jose de Sousą. Choć jest lepiej niż poprzednio, to kolejna lokata w tylnych rejonach tabeli.
Kategoria nr 4: niskie zamknięcia w decydujących fragmentach meczu
Czwarta kategoria znów bazuje na podziale na “decydujące” i “pozostałe” fragmenty meczu – tym razem patrzymy jednak nie na punktację, lecz na niskie zamknięcia. Założenia pozostają identyczne jak w poprzednim przypadku.
Skuteczność niskich zamknięć (60 punktów lub mniej) – decydujące fragmenty meczów vs pozostałe fragmenty
Poz. | Zawodnik | Zamknięcia – dec. frag. | Zamknięcia – reszta | Wynik |
---|---|---|---|---|
1 | Brendan Dolan | 83,6% | 70,6% | + 13,0 pkt % |
2 | 🇳🇱 Danny Noppert | 80,9% | 71,3% | + 9,6 pkt % |
3 | Scott Williams | 79,0% | 69,9% | + 9,1 pkt % |
4 | 🇧🇪 Dimitri van den Bergh | 73,8% | 68,6% | + 5,2 pkt % |
5 | Luke Humphries | 77,6% | 73,7% | + 3,9 pkt % |
6 | Gary Anderson | 78,6% | 74,7% | + 3,9 pkt % |
— | —— | —— | —— | — |
27 | 🇩🇪 Gabriel Clemens | 64,0% | 69,7% | – 5,7 pkt % |
28 | 🇧🇪 Kim Huybrechts | 63,9% | 69,6% | – 5,7 pkt % |
29 | 🇦🇺 Damon Heta | 67,1% | 74,4% | – 7,3 pkt % |
30 | Joe Cullen | 63,0% | 70,6% | – 7,6 pkt % |
31 | 🇵🇱 Krzysztof Ratajski | 61,7% | 70,1% | – 8,4 pkt % |
32 | Daryl Gurney | 60,7% | 76,7% | – 16,0 pkt % |
Tym razem najlepszy okazał się Brendan Dolan. Irlandczyk dodatkowo dokonał tego w naprawdę imponującym stylu, ale w przypadku tak doświadczonego gracza ciężko mówić o zaskoczeniu. Pozycję poprawił wreszcie Gary Anderson.
Miejsca nie poprawił za to Krzysztof Ratajski – tym razem wyprzedził jedynie Daryla Gurneya. W tym zestawieniu Irlandczycy zdecydowanie odegrali główne role.
Kategoria nr 5: niskie zamknięcia pod dodatkową presją ze strony rywala
Piąta, ostatnia kategoria. To też miejsce, w którym pojawi się ostatnie kryterium podziału. Znów patrzymy na skuteczność niskich zamknięć (60 punktów i mniej), ale tym razem pod nieco innym kątem – pod kątem pozycji rywala. Ta nie jest przecież bez znaczenia. W przypadku kończenia największa presja ciąży na rzucającym w sytuacji, gdy przeciwnik jest blisko niego – na przykład gdy ma 32 punkty na liczniku i tylko czeka na potencjalny błąd. Taka sytuacja wymaga dodatkowej odporności psychicznej – znacznie wyższej niż gdy rywal ma 320 punktów i nie jest w stanie spowodować zagrożenia.
Rozpatrujemy zatem dwa rodzaje sytuacji:
- SYTUACJA A: rzucający ma 60 punktów lub mniej na liczniku, podczas gdy przeciwnik ma 80 punktów lub mniej (wyższy poziom presji),
- SYTUACJA B: rzucający ma 60 punktów lub mniej na liczniku, podczas gdy przeciwnik ma więcej niż 80 punktów (niższy poziom presji).
Gracze, którzy będą osiągać gorsze wyniki w sytuacji zwiększonej presji, zostaną też niżej sklasyfikowani.
Skuteczność niskich zamknięć (60 punktów lub mniej): gdy rywal jest blisko vs gdy rywal jest dalej
Poz. | Zawodnik | Zamknięcia – duża presja | Zamknięcia – niższa presja | Wynik |
---|---|---|---|---|
1 | 🇦🇺 Damon Heta | 75,5% | 70,8% | + 4,7 pkt % |
2 | Jonny Clayton | 74,6% | 70,1% | + 4,5 pkt % |
3 | Joe Cullen | 71,4% | 67,3% | + 4,1 pkt % |
4 | Gerwyn Price | 72,9% | 70,8% | + 2,1 pkt % |
5 | Michael Smith | 74,3% | 73,3% | + 1,0 pkt % |
6 | 🇳🇱 Dirk van Duijvenbode | 68,6% | 67,7% | + 0,9 pkt % |
— | —— | —— | —— | — |
27 | Gary Anderson | 72,5% | 78,5% | – 6,0 pkt % |
28 | Ryan Searle | 70,7% | 76,7% | – 6,0 pkt % |
29 | 🇧🇪 Kim Huybrechts | 66,4% | 73,9% | – 7,5 pkt % |
30 | 🇳🇱 Raymond van Barneveld | 70,3% | 77,9% | – 7,6 pkt % |
31 | 🇵🇱 Krzysztof Ratajski | 66,6% | 74,2% | – 7,6 pkt % |
32 | 🇩🇪 Gabriel Clemens | 66,5% | 74,2% | – 7,7 pkt % |
Choć do tej pory Damon Heta zajmował niskie pozycje, piąta kategoria z pewnością podbije jego łączny wynik o kilka lokat. To samo dotyczy zresztą Joe Cullena. W ścisłej czołówce nie pojawił się za to van den Bergh.
Tabelę zamknęli Ratajski i Clemens. To druga z rzędu klasyfikacja, w której Polski Orzeł zajął przedostatnią pozycję.
PODSUMOWANIE – KLASYFIKACJA OGÓLNA
Mamy już komplet danych, więc pora zliczyć punkty za poszczególne kategorie. Schemat jest następujący: za pierwsze miejsce w danej klasyfikacji gracz otrzymuje 33 oczka. Drugie miejsce to 32 punkty, trzecie – 31 i tak do ostatniej lokaty, za którą przysługuje tylko jeden punkt.
KLASYFIKACJA GENERALNA DLA TOP 32 RANKINGU
Pozycja | Zawodnik | Punkty |
---|---|---|
1 | 🇧🇪 Dimitri van den Bergh | 139 |
2 | Luke Humphries | 122 |
3 | Michael Smith | 119 |
4 | Nathan Aspinall | 112 |
5 | Josh Rock | 109 |
6 | Scott Williams | 107 |
Peter Wright | 107 | |
8 | 🇳🇱 Michael van Gerwen | 105 |
9 | Luke Littler | 101 |
10 | 🇳🇱 Raymond van Barneveld | 99 |
11 | James Wade | 98 |
12 | Brendan Dolan | 95 |
13 | Jonny Clayton | 91 |
14 | 🇳🇱 Danny Noppert | 90 |
15 | Chris Dobey | 89 |
16 | Gerwyn Price | 87 |
17 | Dave Chisnall | 79 |
18 | Andrew Gilding | 76 |
19 | Stephen Bunting | 75 |
20 | Joe Cullen | 74 |
🇩🇪 Martin Schindler | 74 | |
22 | 🇧🇪 Kim Huybrechts | 72 |
23 | 🇳🇱 Dirk van Duijvenbode | 67 |
24 | 🇩🇪 Gabriel Clemens | 66 |
25 | Ross Smith | 62 |
26 | 🇦🇺 Damon Heta | 59 |
27 | Rob Cross | 53 |
28 | Ryan Searle | 49 |
29 | 🇵🇹 Jose de Sousa | 45 |
30 | Daryl Gurney | 41 |
31 | Gary Anderson | 39 |
🇵🇱 Krzysztof Ratajski | 39 |
Stwierdzenie, że wynik nie napawa przesadnym optymizmem, nie powinno być potraktowane jako nadużycie. Oczywiście – cały czas trzeba pamiętać o kontekście powyższego zestawienia. Do PDC nie trafia się przecież przypadkowo, a dziesięciu trofeów w zawodowym tourze nie rozdają na ulicy. Zdolność do rywalizacji w elicie sama w sobie świadczy o pewnym poziomie odporności psychicznej – znacznie wyższym niż u “zwykłych śmiertelników”. Tę możemy jednak porównywać wyłącznie w zestawieniu z innymi członkami darterskiej elity.
Czy tak stworzony ranking jest doskonałym odzwierciedleniem wytrzymałości psychicznej najlepszych graczy na świecie? Cóż, to oczywiście pytanie retoryczne. Koniec końców taka tabelka – niezależnie od tego, z czego zbudowana – jest tylko uproszczeniem skomplikowanej rzeczywistości. Uproszczenie nie jest jednak fałszem. Z uproszczenia wciąż można wyciągnąć pewne wnioski. W tym przypadku sprawa sama w sobie też jest nieco uproszczona – wygląda na to, że większość ma przynajmniej trochę racji.
Marek.P
19 marca, 2024 o 07:19
Ratajski 11 wygranych turniejów PDC.Clemens zawodnik 22 rankingu światowego który nie wygrał żadnego turnieju PDC.
Oko Tygra
19 marca, 2024 o 10:43
Krzysztof sam najlepiej wie, jak to jest z jego psychiką. W moim odczuciu często daje coś ekstra w ważnych momentach, ale łatwiej w pamięć zapadają meltdowny takie jak 5-1 na 5-6 z Wrightem. Czy słaby, czy nie, psycholog sportowy na pewno by mu nie zaszkodził.
PS. Ktoś mądry powiedział, że są kłamstwa, duże kłamstwa, i statystyki. Czy powiedzielibyście, że Gary ma słabą psychę, a Dimi najmocniejszą w stawce? No właśnie. Tak czy siak chapeau bas dla autora za zebranie i uszeregowanie tylu danych.
Michal Bodzioch
20 marca, 2024 o 10:22
Super artykuł. Dzięki!