Newsy

ET6: koszmar Littlera aktualny! Niemcy bez najmocniejszych strzelb

Luke Littler w ten weekend nie wygra kolejnego trofeum w European Tourze. Jego przygoda w Kilonii podczas Baltic Sea Darts Open 2024 (ET6) zakończyła się już na pierwszej rundzie. Los nastolatka podzielili najmocniejsi niemieccy zawodnicy.

dodane przez
Kuba Łokietek
11 maja, 2024

Luke Littler (fot. PDC)

Na starcie Littlera z Wesselem Nijmanem wielu fanów zacierało ręce. Po pierwsze dlatego, że obaj są uważani za przyszłość sportu, a po drugie – Holender ma patent na finalistę mistrzostw świata. W zeszłym sezonie sześciokrotnie ścierali się w Development Tourze, z czego pięć razy The Nuke musiał uznać wyższość przeciwnika.

W ich pierwszej seniorskiej rywalizacji jako posiadaczy kart było podobnie. Nie był to jednak mecz na poziomie, jakiego oczekiwano. Littler od początku nie mógł odnaleźć rytmu, lotki wypadały mu z tarczy, a frustracja narastała. Nijman jednak długo z tego nie korzystał. Przełamanie nastąpiło dopiero na rezultat 4:3, lecz od tamtego lega wszystko układało się już po myśli starszego z zawodników. Nie pozwolił Anglikowi na wygranie żadnej kolejnej partii.

W rozgrywkach ET6 nie ma także dwóch najlepszych niemieckich graczy. Martin Schindler mocno zaczął starcie przeciwko Mike’owi De Deckerowi, ale później opadł z sił i to Belg zwyciężył. Z kolei Clemens rozegrał decidera z innym reprezentantem tego kraju – Andym Baetensem, dla którego był to pierwszy występ w European Tourze poza granicami swojego państwa. Jedenasty leg jednak zakończył się pozytywnie dla mistrza świata WDF. Na pocieszenie gospodarzy w rozgrywkach pozostali jeszcze kwalifikanci: Franz Roetzsch (6:4 z Haupaiem Puhą) i Moritz Hilger (6:2 z Matthew Dennantem). Rywalem tego drugiego będzie inny Niemiec – Ricardo Pietreczko.

Trwają za to rewelacyjne przygody Jermaine’a Wattimeny i Ritchie’ego Edhouse’a. Holender w sesji popołudniowej nie dał szans Brendanowi Dolanowi (6:1), a Anglik okazał się lepszy od uczestnika Premier League – Nathana Aspinalla (6:2). Poza turniejem znalazł się także Chris Dobey, który dzielnie wracał ze stanu 1:5 z Madarsem Razmą, ale przegrał z nim jedenastą partię.

Start drugiej rundy w sobotę o godzinie 13:00. Sesja wieczorna o 19:00, a w niej mecze Polaków. Przeciwnikiem Sebastiana Białeckiego będzie Luke Humphries, a Krzysztof Ratajski zagra z De Deckerem. Transmisja w Viaplay, PDC.tv oraz Betfan TV.