PDC
Cztery ważne podłogówki. Ratajski z szansą na miejsca w European Tourze
Najbliższe cztery turnieje podłogowe – rozgrywane od 11 i 17 marca kolejno w Leicester i Hildesheim – dla Krzysztof Ratajskiego istotne będą nie tylko pod względem wyników samych w sobie, ale także z uwagi na roczny ranking. Reprezentant Polski jest w grze o to, by nie musieć brać udziału w kwalifikacjach do dwóch imprez European Touru – ET5 oraz ET6.

Ratajski zanotował obiecujący start sezonu 2025. W turniejach podłogowych dotarł już do ćwierćfinału i fazy last 16, a w UK Open – po raz pierwszy od 27 miesięcy – wygrał dwa spotkania w zawodach rangi major. Po czterech “podłogówkach” zajmuje 14. miejsce w rankingu Players Championship, zaś pod względem średniej z cyklu (97,44) wyprzedza go tylko sześciu graczy.
Dobre wyniki poprawiły też jego pozycję w klasyfikacji ProTour, dzięki czemu podczas ostatniego turnieju podłogowego znalazł się w gronie rozstawionych. Przed startem PC5 zajmuje 35. pozycję, ale znajdujący się trzy lokaty wyżej Ricardo Pietreczko ma tylko o 500 funtów więcej.
To właśnie protourowy ranking – obejmujący turnieje podłogowe oraz imprezy European Touru – odgrywa największą rolę w obecnej sytuacji Ratajskiego. Choć z powodzeniem przeszedł przez kwalifikacje do ET3 i ET4, zgarniając dwie przepustki, jest szansa, że do ET5 i ET6 kwalifikować już się nie będzie musiał. Niemal wszystko zależy od czterech kolejnych turniejów Players Championship.
Brakuje trzech lokat
Automatyczną kwalifikację do European Touru uzyskuje TOP 16 rankingu PDC Order of Merit oraz kolejnych 16 graczy z rankingu ProTour. Jak wskazuje dartsrankings.com, cut-off do Austrian Darts Open (ET5) i European Darts Grand Prix (ET6) przewidywany jest na 26 marca.
W wyścigu do imprez w Grazu i Sindelfingen (odejmującym wszystkie przyszłe straty i dodającym wszystkie zagwarantowane zarobki) Ratajski zajmuje 19. pozycję. Do 16. Dirka van Duijvenbode traci zaledwie 2,5 tys. funtów, choć strata do 15. Andrew Gildinga to już 10 tysięcy.
Warto mieć jednak na uwadze, że do kwalifikacji wystarczyć może nawet pozycja za czołową szesnastką. W przypadku wycofań – których zdecydowanie można się spodziewać – przepustki uzyskają kolejni gracze z rankingu. Dla przykładu, do ET3 i ET4 zakwalifikował się nawet Ryan Joyce, który w dniu cut-offu był na 19. miejscu. Liczyć będzie się zatem każdy wygrany mecz.
ProTour – wyścig do ET5 i ET6
Poz. | Zawodnik | Zarobki [£] |
---|---|---|
12 | ![]() | 64 500 |
13 | 61 500 | |
14 | ![]() | 59 750 |
15 | ![]() | 59 500 |
16 | 52 000 | |
—— | ———— | ——— |
17 | ![]() | 51 250 |
18 | 50 000 | |
19 | 49 500 | |
20 | 49 250 | |
21 | 49 000 | |
22 | ![]() | 47 000 |
23 | ![]() | 46 250 |
24 | ![]() | 46 250 |
Źródło: dartsrankings.com
Co jednak działa na niekorzyść Polaka – poza czterema “podłogówkami” wpływ na ranking będzie mieć także drugi turniej European Touru, do którego nie uzyskał kwalifikacji.
Turnieje w wyścigu do ET5 i ET6
Data | Turniej |
---|---|
11.03.2025 | Players Championship 5 |
12.03.2025 | Players Championship 6 |
17.03.2025 | Players Championship 7 |
18.03.2025 | Players Championship 8 |
21-23.03.2025 | European Darts Trophy (ET2) |
Każda kwalifikacja do European Touru jest niezwykle cenna z perspektywy walki o World Matchplay i World Grand Prix. W tych wyścigach Ratajski zajmuje kolejno 18. i 9. miejsce.

Oko Tygra
11 marca, 2025 o 17:52
Dzięki za ten artykuł, czekałem na te wyliczenia
Tomek Przyborowski
11 marca, 2025 o 21:18
Polecamy się!