PDC
Ranking pierwszoroczniaków! Kto jest na szczycie, a kto nie zarobił ani funta?
Nowy rok ma już ponad sto dni! Czas płynie nieubłaganie – dopiero emocjonowaliśmy się zmaganiami w Q-Schoolu, tymczasem kalendarz wskazuje, że za nami jedna trzecia ProTouru. A skoro tak, to warto przyjrzeć się tym, którzy sezon zaczynali z zerem. 33 “nowych” posiadaczy kart PDC: kto jest na dobrej drodze, by ominąć Q-Schoola 2027?

W tegorocznym Q-Schoolu rozdano 29 kart. Do grona pierwszoroczniaków dołączyli jeszcze czterej gracze z rozgrywek Development Tour i Challenge Tour 2024. Każdy z 33 zawodników ma dwa lata, by na koniec sezonu 2026 znaleźć się w czołowej “64” rankingu światowego PDC Order of Merit. Kto tego dokona, utrzyma kartę także na sezon 2027.
W tym kontekście ciężko o jakiś oczywisty wyznacznik. Ile pieniędzy zgromadzonych po nieco ponad 100 dniach sezonu można uznać za “dużo”? Wydawałoby się, że punkt odniesienia mógłby stanowić aktualny nr 64 rankingu, czyli Ryan Meikle. Finansowa rewolucja zaprowadzona przez PDC każe jednak sądzić, że posiadane przez Anglika 79 tysięcy funtów nie jest tym samym, czym będzie 79 tysięcy funtów na koniec sezonu 2026. Jednym słowem – czas pokaże. Do nowego systemu podziału turniejowych łupów będziemy musieli przywyknąć.
Żeby więc ocenić, który gracz radzi sobie dobrze, który średnio, a którego wysiłki na razie mijają się z celem, najsensowniej będzie zestawić zarobki aktualnych pierwszoroczniaków. Zwłaszcza że ogólna tendencja w temacie utrzymywania się w tourze jest znana – zwykle kartę zachowuje jedynie paru najlepszych zawodników z danego rocznika.
Białecki w czołówce
Choć nie ma ani najlepszego bilansu, ani najwyższej średniej, to jednak zarobił na tyle dużo, by przewodzić temu rankingowi. Adam Lipscombe – finalista PC7 – w ciągu 100 dni zgromadził prawie 23 tysiące funtów. Owy finał odpowiada za prawie połowę tej kwoty.
Drugą i trzecią pozycję okupuje Europa Środkowo-Wschodnia: rozgrywający znakomity sezon pod względem suchych liczb Karel Sedlacek i nieco mniej imponujący na papierze, ale za to bardzo skuteczny Sebastian Białecki. Z dorobkiem 17,5 tysiąca funtów Polak wyprzedza nawet Niko Springera, który notuje średnią wyższą o niemal pięć punktów (94,69 – najlepszy wynik wśród pierwszoroczniaków). Dalsze pozycje to już piątka Anglików: Hood, Crabtree, Brooks, Lovely i Pilgrim.
Niestety, drugiego z biało-czerwonych – Tytusa Kanika – odnajdziemy pod koniec tabeli. 3,5 tysiąca funtów i 27. lokata – na równi z Maksymilianem Czerwińskim. Kanik ma wśród nowych posiadaczy kart najniższą średnią: o prawie osiem punktów niższą niż Leon Weber, który mimo dobrej gry zajmuje dopiero 29. pozycję.
Zestawienie zamykają gracze spoza Wysp Brytyjskich: Viktor Tingstroem, Pero Ljubić oraz Dennie Olde Kalter. Holender jest jedynym, który na razie tylko traci: po 21 meczach wciąż nie zarobił choćby funta.
Ranking “pierwszoroczniaków” w sezonie 2025
Poz. | Zawodnik (ranking) | Zarobki [£] | Średnia | Bilans |
---|---|---|---|---|
1 | ![]() | 22 750 | 88,25 | 23-20 |
2 | 18 250 | 93,49 | 30-19 | |
3 | 17 500 | 89,63 | 25-21 | |
4 | 16 250 | 94,69 | 29-19 | |
5 | ![]() | 14 000 | 92,67 | 18-21 |
6 | ![]() | 13 250 | 91,53 | 26-19 |
7 | ![]() | 12 500 | 92,31 | 19-19 |
8 | ![]() | 12 250 | 89,82 | 21-20 |
9 | ![]() | 10 250 | 90,36 | 18-21 |
10 | 9 500 | 88,34 | 17-19 | |
11 | 9 000 | 87,87 | 13-20 | |
12 | ![]() | 8 750 | 89,06 | 15-19 |
13 | 8 500 | 90,61 | 15-20 | |
14 | 8 250 | 88,14 | 12-21 | |
15 | ![]() | 7 500 | 86,66 | 10-20 |
16 | 7 250 | 87,89 | 13-19 | |
17 | 6 500 | 88,93 | 9-15 | |
18 | 6 000 | 91,95 | 16-21 | |
18 | ![]() | 6 000 | 90,86 | 11-21 |
20 | ![]() | 5 250 | 88,53 | 12-19 |
20 | 5 250 | 88,17 | 12-20 | |
20 | 5 250 | 87,27 | 14-20 | |
23 | ![]() | 5 000 | 85,78 | 10-21 |
24 | 4 500 | 89,27 | 10-20 | |
24 | 4 500 | 85,85 | 9-19 | |
26 | 4 000 | 89,85 | 8-19 | |
27 | 3 500 | 82,86 | 5-20 | |
27 | 3 500 | 85,53 | 6-21 | |
29 | ![]() | 2 000 | 87,87 | 8-18 |
29 | 2 000 | 90,58 | 9-19 | |
31 | 1 000 | 88,13 | 4-18 | |
32 | 750 | 83,06 | 3-20 | |
33 | 0 | 84,19 | 3-18 |
Jeśli Holender ma gdzieś szukać odkucia, to oczywiście w Holandii. Kolejne szanse na podreperowanie rankingu pojawią się w dniach 14-15 kwietnia podczas PC13 i PC14 w Rosmalen.
