PDC
Jak mecz życia, to tylko ze Scuttem. Anglik niekwestionowanym pechowcem sezonu
Choć ze statystyk wynika, że jest jednym z najlepszych graczy cyklu podłogowego, po czternastu turniejach nie ma nawet wirtualnej kwalifikacji do PC Finals. Poziom gry przeciwników Connora Scutta w imprezach Players Championship to zagadka, którą ciężko wyjaśnić. Liczby nie kłamią: pod względem pecha Anglik znajduje się w lidze, do której nikt inny nie może na razie aspirować.

96,62 – to średnia Connora Scutta w tegorocznych “Playersach” po rozegraniu 14 turniejów. Od początku cyklu tylko dwunastu zawodników może pochwalić się lepszym wynikiem – w czołowej trójce znajdują się Gerwyn Price (98,70), Josh Rock (98,53) oraz Luke Humphries (98,42). Nieco niżej jest Luke Littler (97,33), a bezpośrednio przed Sniperem uplasował się Jonny Clayton (96,91).
Porażka goni porażkę
Co łączy całą czołową dwunastkę? Otóż – każdy z nich częściej wygrywa niż przegrywa. I to wyraźnie częściej – najniższym odsetkiem zwycięstw z tego grona “cieszą się” Dirk van Duijvenbode oraz Ross Smith (po 68%). Gdy zejdziemy na trzynaste miejsce – do Scutta właśnie – spadamy o blisko 30 punktów procentowych. Anglik wygrał zaledwie… 42% spotkań – 10 zwycięstw, 14 porażek.
Już pierwsze dwa turnieje podłogowe dały mu do zrozumienia, ze taryfy ulgowej nie będzie – w Wigan nie zarobił ani funta, przegrywając z Rockiem (który zagrał na poziomie 106) oraz z Nathanem Aspinallem (który “wykręcił” ponad 102 punkty). Na przestrzeni 24 meczów jego rywale ośmiokrotnie osiągali trzycyfrowe średnie. Po raz ostatni dokonali tego Rock (PC13, 109,51) oraz Ross Smith (PC14, 104,83). Podczas ostatnich zmagań w Rosmalen Anglik wygrał… jedno spotkanie. Skutek? Mimo średniej z 13. miejsca, w klasyfikacji Players Championship zajmuje 79. lokatę.
Nikt nie ma większego pecha
To, co spotyka Scutta od początku sezonu, najlepiej obrazuje statystyka średniej osiąganej przez rywali. Na przestrzeni 14 turniejów średnia jego przeciwników to 97,18 – jeszcze wyższa niż jego własna! Dość powiedzieć, że drugiego w tej klasyfikacji Giana van Veena “wyprzedza” o… grubo ponad dwa punkty. To dystans na tyle duży, że taki sam dzieli van Veena oraz Michaela Smitha. Smitha, który w tym rankingu zajmuje miejsce pod koniec czwartej dziesiątki.
Players Championship 2025 – najwyższa średnia rywali
(min. 10 zagranych meczów)
Jeszcze wyższą średnią notują rywale Beau Greaves (98,06), ale Angielka na koncie tylko siedem spotkań (bilans 3-4). Źródła: DartConnect / Darts for Windows / własne
Pech Scutta jest o tyle większy, że on sam nie występuje przecież w dalekich fazach turniejów. O ile van Veen czy Price regularnie docierają do odległych etapów, gdzie rywale są coraz silniejsi, Scutt większość imprez zakończył na pierwszej rundzie.
Na drugim biegunie rankingu znajduje się Tytus Kanik – wśród graczy z minimum dziesięcioma meczami to właśnie jego rywale notują najniższą średnią. Przyczyny należy doszukiwać się w niskim poziomie gry samego Polaka, który nie zmusza przeciwników do wytężonego wysiłku.
W tym kontekście największym szczęściarzem wydaje się Kevin Doets, który w rankingu turniejów podłogowych zajmuje 17. miejsce i ma na koncie aż 28 wygranych meczów. Mimo tak dobrych rezultatów (co wiąże się z dochodzeniem do dalszych faz), tylko pięciu graczy może cieszyć się większą hojnością ze strony rywali.
Players Championship 2025 – najniższa średnia rywali
(min. 10 zagranych meczów)
Poz. | Zawodnik | AVG własne | AVG rywali | Bilans |
---|---|---|---|---|
1 | 82,92 | 87,57 | 4-14 | |
2 | ![]() | 86,27 | 88,19 | 7-12 |
3 | 87,30 | 88,83 | 6-4 | |
4 | 86,82 | 89,37 | 5-14 | |
5 | ![]() | 89,97 | 89,40 | 4-6 |
6 | 90,22 | 89,49 | 28-14 | |
7 | ![]() | 90,62 | 89,63 | 17-14 |
8 | ![]() | 85,63 | 89,76 | 8-14 |
9 | 88,05 | 89,80 | 6-14 | |
10 | ![]() | 88,09 | 89,85 | 4-6 |
Jeszcze niższą średnią notują rywale Julesa van Dongena, Jarno Bottenbega i Gilberta van der Meijdena, ale każdy z nich rozegrał mniej niż 10 meczów. Źródła: DartConnect / Darts for Windows / własne
Ranking nie będzie mógł ulec zmianie przez niemal miesiąc – dopiero 12 i 13 maja odbędą się kolejne turnieje z cyklu Players Championship. Darterzy udadzą się do Hildesheim.
