Newsy
Mistrzostwa świata trafią do… Arabii Saudyjskiej? “Jesteśmy na to otwarci”
Coraz większa część sportu przenoszona jest poza granice Europy, a dart może nie być wyjątkiem. Były prezes PDC Barry Hearn przyznał, że jest otwarty na propozycję przeniesienia darterskich mistrzostw świata do Arabii Saudyjskiej. “Mógłbym sprzedać ćwierć miliona biletów, a sprzedaję 90 tysięcy. (…) Rozmawiałem z Saudyjczykami – byli bardzo zainteresowani” – stwierdził w rozmowie z The Mirror.
To kontynuacja tematu, który w brytyjskiej przestrzeni publicznej stał się głośny już kilka tygodni temu. Wówczas Hearn oznajmił, że rozważa propozycję przeniesienia snookerowych mistrzostw świata do Arabii Saudyjskiej. Od 1977 roku impreza rozgrywana jest w Crucible Theatre w Sheffield, ale zdaniem byłego prezesa ta arena jest zbyt mała. – Mam już dość otrzymywania listów od ludzi, którzy pytają, jak mogą zdobyć bilet (…) Zbudujcie mi halę na trzy tysiące osób i zostaniemy tu na długie lata – powiedział.
Hearn przekonywał, że takiej zmiany chcieliby sami zawodnicy. – Mam już dość ludzi, którzy mówią mi o moralnym punkcie widzenia. Spytaj szesnastu najlepszych graczy: czy gdyby nagrody finansowe były cztery albo pięć razy większe niż w Crucible, nadal chcielibyście grać w Crucible? Nie, cała szesnastka powiedziałaby: “gdzie jest mój bilet lotniczy?” – argumentował w rozmowie z talkSPORT.
Barry Hearn on talkSPORT: 'I'm fed up with people telling me the moral view. Ask the question to the top 16 players, if we made the prize money four or five times bigger than the Crucible. would you still want to play at the Crucible? All 16 would say, where's my airline ticket?' pic.twitter.com/ysbyrrriGS
— Talking Snooker (@TalkingSnooker) April 30, 2024
Dart zniknie z Alexandra Palace?
Hearn – były prezes PDC, który przekazał tę funkcję synowi Eddiemu, kontynuował wątek w rozmowie z dziennikiem The Mirror, ale tym razem w kontekście darta. Jego zdaniem opcja przeniesienia największej darterskiej imprezy z Londynu na Bliski Wschód jest jak najbardziej realna, choć jeszcze nie w najbliższym czasie.
– Rozmawiałem z Saudyjczykami i byli bardzo zainteresowani. Atmosfera w Ally Pally jest wspaniała, ale cóż, rozważamy i taką opcję. Będziemy podejmować śmiałe decyzje, ponieważ musimy zadowolić ludzi na całym świecie – stwierdził.
– W mistrzostwach świata chcieliby brać udział zawodnicy z różnych krajów – musimy zacząć rozważać, czy nie zwiększyć liczby graczy z 96 do, powiedzmy, 128. Mogę to zrobić w mgnieniu oka, co przyniesie nam więcej pieniędzy od nadawców telewizyjnych z innych państw – dodał.
Były prezes podniósł argument relatywnie niewielkiej pojemności Alexandra Palace. – Taki ruch daje mi dodatkowe 25 tysięcy miejsc na arenie. Mógłbym sprzedać ćwierć miliona biletów, a sprzedaję 90 tysięcy. Mógłbym też przenieść turniej do dużej hali w Ally Pally – to sporo pracy, ale mielibyśmy dodatkowe sześć tysięcy miejsc. A może po prostu przeniesiemy się gdzieś indziej. Czy to będzie Arabia Saudyjska? Nie bądźmy śmieszni – jeszcze nie są na to gotowi, ale wkrótce będą.
Z takim rozwiązaniem jest jednak poważny problem. W Arabii Saudyjskiej od kilkudziesięciu lat obowiązuje całkowita prohibicja – sprzedaż alkoholu jest więc zakazana. – Tam nie pozwolą na picie alkoholu, a zabawa to esencja darta, nieprawdaż? Cóż, dart to zarówno dobra zabawa, jak i świetny sport. Wkrótce jednak alkohol będzie tam dostępny, a wtedy zawody darterskie będą pierwszym eventem, jaki zechcą zorganizować – stwierdził 75-latek.
Saudyjczycy stawiają na sport
Sport w Arabii Saudyjskiej odgrywa coraz większą rolę w związku z zainicjowanym w 2016 roku planem “Vision 2030”. Jego założeniem jest dywersyfikacja saudyjskiej gospodarki i uniezależnienie jej stanu od wydobycia ropy naftowej. W Arabii Saudyjskiej odbywają się m. in. gale WWE, wyścigi Formuły 1 oraz turnieje tenisowe. Zwiększona aktywność widoczna jest także na polu piłkarskim – w 2021 roku rodzimy fundusz wykupił Newcastle United, a dwa lata później kontrakt z Al-Nassr podpisał Cristiano Ronaldo.