Ponad 6000 osób na liście startowej. Kto zagra w Dutch Open 2025?

O ile PDC kojarzona jest głównie z profesjonalistami, tak w większości turniejów WDF zagrać może każdy. To właśnie z powszechności i ogromnej liczby uczestników słynie Dutch Open – impreza o ponad 50-letniej tradycji, przez którą od 30 stycznia do 2 lutego przewinie się kilka tysięcy darterów. Konkretniej rzecz ujmując, na liście startowej znalazło się ponad 6000 osób – juniorzy, paradarterzy, zawodnicy zainteresowani wyłącznie grą w deblu oraz ci, którzy przyjadą rywalizować w turniejach głównych – zarówno panie, jak i panowie.

15 stycznia upłynął termin przeznaczony na rejestrację w imprezie. Co za tym idzie, pojawiła się już lista nazwisk, które wezmą udział w turnieju.

Liderów nie zabraknie, ale…

Przy okazji tak wielkiego eventu – rozgrywanego w dodatku na ojczystej ziemi – nie może zabraknąć rankingowej jedynki organizacji WDF, czyli Jimmy’ego van Schie. Niestety, z czołowej dziesiątki będzie on jednym z zaledwie dwóch zawodników zapisanych do gry – na liście znalazł się jeszcze Alexander Merkx (nr 6).

Wśród pań czołówka przybędzie w nieco bardziej kompletnym składzie – poza liderką, czyli Beau Greaves, w Assen pojawią się Lerena Rietbergen (nr 2), Lorraine Hyde (nr 4), Rhian O’Sullivan (nr 5), Aileen de Graaf (nr 7) oraz Irina Armstrong (nr 9).

Szereg znanych Holendrów

Z doświadczenia wiemy jednak, że w WDF ranking jest kwestią nieco drugorzędną. O ile znaczna część rankingowej czołówki ominie Dutch Open, do gry zapisało się wielu znanych graczy – głównie z Holandii. Jeśli tylko pozwoli zdrowie, gwiazdą turnieju będzie Vincent van der Voort. Obecność The Dutch Destroyera jest jednak niepewna, o czym świadczy rezygnacja z trwającego tygodnia legend MODUS Super Series. Poza nim wystąpią m. in. Jurjen van der Velde (młodzieżowy wicemistrz świata), Jarno Bottenberg (obrońca tytułu), Jeffrey de Zwaan, Geert Nentjes, Jeffrey Sparidaans, Martijn Kleermaker czy Damian Mol (także byli posiadacze kart).

Spoza Holandii, uwagę zwraca obecność Briana Ramana, Marko Kantele, Pascala Rupprechta czy Paula Krohne – zawodnika, który z karty zrezygnował na własny wniosek.

Skromna polska reprezentacja

W imprezie udział weźmie także czterech reprezentantów Polski, choć krajowa czołówka odpuściła sobie wyjazd do Holandii. Na liście znaleźli się Ernest Bugajski, Paweł Grunt, Mateusz Jaworski oraz Sylwester Melnicki.

Do gry w turnieju zapisało się ponad 5500 Holendrów. Drugą najliczniejszą nację stanowią Niemcy (214), trzecią – Belgowie (207). Na liście znaleźć można także pojedynczych przedstawicieli Algierii, Aruby, Curaçao, Egiptu czy Indonezji.

Pełne grono graczy dostępne jest w serwisie DartConnect. Pula nagród finansowych w tegorocznym Dutch Open wyniesie ponad 50 tysięcy euro, a kwota rozstanie rozdystrybuowana między różne kategorie turniejowe.

Tomek Przyborowski