Walijska grupa coraz większa. Nowe twarze w Red Dragonie

Firma mająca siedzibę w Walii jest jednym z najbardziej znanych producentów sprzętu darterskiego na świecie. Zawodnicy będący ambasadorami stanowią światową czołówkę, o czym świadczy fakt, iż spośród ostatnich pięciu mistrzów świata aż trzech w finale rzucało lotkami tej marki. W poniedziałek w mediach społecznościowych Red Dragon pojawiła się informacja o pozyskaniu Connora Scutta, czyli jednego z najbardziej obiecujących graczy w PDC.

Wcześniej The Sniper był przez cztery lata był związany z marką Mission. To właśnie w tym okresie osiągał największe sukcesy, między innymi dochodząc do dwóch finałów w turniejach podłogowych, czy wygrywając zeszłoroczny Challenge Tour. Obecnie znajduje się na 59. miejscu w rankingu, mając za sobą udane UK Open. Co ciekawe, jest to dla niego już kolejna zmiana producenta, bowiem przed przejściem do Mission reprezentował barwy Unicorn.

Kolejny smok w drużynie

Nie da się ukryć, że Red Dragon to marka bardzo mocno związana z Walią. Już sama nazwa nawiązuje do kraju położonego na zachodzie Wielkiej Brytanii. Z usług firmy korzystają między innymi: Gerwyn Price, Jonny Clayton i Robert Owen.

1 marca Walijczycy obchodzą dzień świętego Dawida, czyli święto narodowe. Z tej okazji w mediach społecznościowych producenta pojawiła się informacja o zakontraktowaniu kolejnego gracza z tego kraju. Chodziło o Nicka Kenny’ego, czyli obecny numer 58 rankingu światowego. Podpisanie umowy to dla niego podsumowanie ostatnich kilku niezwykle udanych miesięcy. Na początku września doszedł do ćwierćfinału German Darts Championship, a w mistrzostwach świata w pierwszej rundzie popisał się big fishem na mecz. Trzy dni później pokonał Raymonda van Barnevelda.

Obaj darterzy będą mieli okazję do pokazania mocy w nowych barwach już 11 marca podczas turnieju Players Championship 5.

Filip Kaczmarczyk