“Mogą dziać się rzeczy wielkie i magiczne” – Sherrock gotowa na start MŚ

Tuż po losowaniu turniejowej drabinki, Angielka udzieliła wypowiedzi profilowi „Oche!”, w którym podkreśliła, jak silne emocje towarzyszą jej w związku z mistrzostwami świata. – Jestem podekscytowana, ponieważ wiem, że to czas świąt Bożego Narodzenia, czas Ally Pally i powrót tam ze wszystkimi wspaniałymi wspomnieniami nadal jest dla mnie ekscytujący – wyjaśniała.

Poprzednie dwie edycje MŚ Sherrock kończyła w I rundzie, przegrywając odpowiednio ze Stevem Beatonem i Rickym Evansem. W pamięci kibiców pozostał jej występ z 2020 roku, kiedy to jako pierwsza kobieta wygrała łącznie dwa mecze w MŚ, dochodząc ostatecznie do III rundy zmagań. Jak sama twierdzi, te oraz inne sukcesy nie pozostają bez wpływu na jej obecne podejście – To dodaje pewności siebie. Mam świadomość, że skoro zrobiłam to wcześniej, mogę to powtórzyć – skomentowała, dodając po chwili namysłu: – Spójrz, jak napędzasz ten sport i co dla siebie zrobiłaś. Za każdym razem, gdy staję na scenie, wiem, co mogę z tego wyciągnąć i ile to znaczy nie tylko dla mnie. To dodaje mi energii. Chciałabym zobaczyć, jak wszyscy podchodzą do mnie później i mówią, jak zainspirowałem ich do rozpoczęcia przygody z dartem. To dla mnie ważna kwestia – dodała.

A jak Angielka ocenia swoje szanse w Alexandra Palace? – Jeśli włożę wysiłek i trening, to wiem, że kiedy przyjdzie ten właściwy moment, mogą się dziać rzeczy wielkie i magiczne. Może więc tym razem będzie czas, aby zrobić to ponownie – zakończyła.

Michał Trybusz