Do pokonania Littlera zabrakło milimetrów. Udany wtorek Białeckiego w Super Series

Dla Bolta wtorkowa sesja rozpoczęła się od rewanżu na Alexandrze Merkxie. Holender nie był tak skuteczny jak podczas wczorajszego spotkania, z czego Białecki skrzętnie skorzystał, wygrywając 4:2. Większych problemów nie sprawił także drugi z Holendrów – Willem Mandigers, który w spotkaniu z Polakiem wygrał tylko jedną partię.

Jedyną porażkę tego dnia nasz reprezentant poniósł w meczu z Luke’iem Littlerem. Choć Anglik prowadził już 3:1, Sebastian zdołał odrobić straty, a w deciderze miał nawet dwie lotki meczowe. Na finiszu zabrakło jednak skuteczności, dzięki czemu Littler zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Rehabilitacja przyszła już w następnym pojedynku – Białecki bez straty lega ograł Patricka van den Boogaarda. Co ciekawe, w poniedziałek też skończyło się 4:0, ale w drugą stronę – Łodzianin nie mógł zatem wymarzyć sobie lepszego rewanżu.

Sesję zamknęło starcie Polaka z Andym Boultonem, do rozstrzygnięcia którego także potrzebny był decider. Tym razem to Szkot był bliski odrobienia strat ze stanu 1:3, ale w ostatnim legu został wyraźnie zdystansowany na punktacji. Choć Sebastian miał spore problemy z trafieniem końcowego double’a, ostatecznie szczęście przyszło na podwójnej piątce.

Wyniki:

Sebastian Białecki (82,49) 4:2 Alexander Merkx (74,97)

Sebastian Białecki (84,65) 4:1  Willem Mandigers (80,31)

Sebastian Białecki (89,42) 3:4  Luke Littler (88,75)

Sebastian Białecki (88,41) 4:0  Patrick van den Boogaard (84,32)

Sebastian Białecki (90,63) 4:3 Andy Boulton (88,08)

Tabela grupy A po dwóch dniach rywalizacji

W grupie A darterzy rywalizować będą jeszcze w środę. Najlepszy gracz uzyska awans do fazy finałowej. Drugi i trzeci zawodnik trafią do grupy B, zaś pozostali – do grupy C. Rywalizacja w obu grupach zaplanowana jest na czwartek i piątek.

Tomek Przyborowski