Podsumowanie sezonu ŁND: Najlepszy Młodzieżowiec 2023

JAK TO DZIAŁA?

Zasady wyboru są bardzo proste. Każda osoba z redakcji została poproszona o to, aby wytypowała trzy nazwiska i pokrótce uzasadniła wybory. Zwycięzca otrzymuje pięć punktów, drugi zawodnik trzy, a ostatni jeden. Zsumowane “oczka” wszystkich redaktorów dają zwycięzcę kategorii. W kategorii “młodzieżowiec” rozpatrujemy zawodników, którzy w ostatnim sezonie wiekowo byli uprawnieni do gry w młodzieżowych mistrzostwach świata i Developement Tourze. Przejdźmy zatem do konkretnego punktowania!

Aleksandra Bieniek

1. Gian van Veen – 5 pkt.

2. Josh Rock – 3 pkt.

3. Luke Littler – 1 pkt.

Van Veen – za „sezon życia” pokrótce opisany w kategorii poświęconej debiutantom – pokazywał się dobrze i równo i choć zabłysnął na krótko, to jego forma zaskoczyła i dała nadzieję na więcej – niech ten rok to zweryfikuje. Josh Rock – za kolejny dobry rozdział regularnych występów w „dorosłym” darcie. Mamy tutaj między innymi ćwierćfinał w Grand Slamie i finał jednej z edycji European Touru. Występował konsekwentnie i regularnie w cyklu ET i PC, lepiej radząc sobie w tym drugim; w PC Finals niestety odpadł już w drugiej rundzie. Luke Littler – za finał MŚ, mistrzostwo świata juniorów i drogę w DT, absolutne koszenie w WDFie i Modusie. Wychodzi na to, że jedynie wielki Sebastian Białecki w tym sezonie zatrzymał tę maszynę.

Jakub Boratyński

1. Luke Littler – 5 pkt.

2. Josh Rock – 3 pkt.

3. Gian van Veen – 1 pkt.

Trudno mi nie umieścić na pierwszym miejscu wśród młodzieżowców młodzieżowego mistrza świata. Do tego dołożył bardzo dobre występy w MODUSie, no i oczywiście swoje miejsce przypieczętował wybitną dyspozycją w Ally Pally. Wielka niespodzianka tych mistrzostw, chłopak z kosmicznymi perspektywami, który ma potencjał na zostanie legendą, a dopiero zaczyna wchodzić na duże sceny. Josh Rock, niby już stały bywalec dużych scen, ale nadal młodzieżowiec. W tym roku “zaledwie” ćwierćfinalista młodzieżowych mistrzostw świata. Bez większych zahamowań rozgościł się w szerokiej stawce najlepszych darterów i wielokrotnie w tym sezonie udowadniał swoją wartość, dochodząc do półfinałów i finałów, głównie na mniejszych scenach. Gian van Veen, nie ma co się czarować, argumentacja podobna jak do wyboru wśród “pierwszoroczniaków”. Finał młodzieżowych mistrzostw świata zdecydowanie nie pozwala go pominąć przy wyborze w tej kategorii, a wiele punktów dodaje mu oczywiście półfinał ME. Dodać do tego niezła gra na podłogach i w ET i mamy idealnego kandydata na numer trzy wśród młodzieży. Szybkie pożegnanie z Ally Pally pozwolę sobie pominąć, bo to nie był jego słaby występ, a rywal włączył tryb “kosmita”. Mocny sezon, po którym można mieć chrapkę na więcej.

Klaudiusz Koza

1. Luke Littler – 5 pkt.

2. Gian van Veen – 3 pkt.

3. Sebastian Białecki – 1 pkt.

The Nuke jest po prostu kocurem przy tarczy. Drugi w Development Tourze, młodzieżowy mistrz świata, finalista mistrzostw świata. Gian za świetny pierwszy rok z kartą, półfinał mistrzostw Europy. Otarł się także o inne turnieje telewizyjne mając mniej zagranych eventów na swoim koncie. Sebastiana też należy docenić, wysokie miejsce w DT, ale także świetne występy w Modus Super Series. Zwycięstwo jednego tygodnia, półfinał tygodnia mistrzów, a wszystko okraszone dziewiątą lotką.

Kuba Łokietek

1. Luke Littler – 5 pkt.

2. Josh Rock – 3 pkt.

3. Gian van Veen – 1 pkt.

Littler nawet bez finału mistrzostw świata byłby mocnym kandydatem do szczytu tego rankingu, ponieważ w DT zajął drugie miejsce, zgarnął najcenniejsze młodzieżowe trofeum, a także dobrze spisywał się na scenie Modusa. Wszędzie było go pełno, a już się pojawiał, to zazwyczaj siał spustoszenie. Rocka oceniłem odrobinę lepiej niż van Veena ze względu na ProTour. Irlandczyk – przez pozycję w rankingu PDC OoM – nie miał jak powalczyć o prym w DT i choć Holender w nim okazał się najlepszy, to u mnie wystarczyło to na punkt.

Szymon Miszczak

1. Luke Littler – 5 pkt.

2. Gian van Veen – 3 pkt.

3. Josh Rock – 1 pkt.

Chyba innego wyboru być nie może. Osiągnięcia, gra, pewność, możliwość rozstawienia w MŚ 2025, i zaproszenie do Premier League. To wszystko robi wrażenie. Van Veen jak na pierwszy rok z kartą, to imponująco się zameldował już w najlepszej “45” rankingu głównego. Zaszedł do półfinału turnieju telewizyjnego, odprawiając po drodze Hetę czy van Gerwena. Do tego zaliczył finał młodzieżowych MŚ i na podłodze był jednym z najlepszych zawodników. Rock telewizyjnie objawił nam się tylko w Grand Slamie, gdzie dotarł do ćwierćfinału. Poza tym trochę pusto, ale sam fakt dostawania się do tych majorów jest wyróżniający go na tle innych. Dodatkowo to nadal czołowe nazwisko rozgrywek protourowych i Irlandczyk ostatecznie skończył w TOP20 zarobkowych z tego sezonu. 

Łukasz Ozygała

Luke Littler – 5 pkt.

Gian van Veen – 3 pkt.

Dylan Slevin – 1 pkt.

Wybór mało zaskakujący, ale po prostu nie można przejść obojętnie obok młodzieżowego mistrza świata i finalisty „dorosłych” MŚ, który zdominował również juniorskie rozgrywki. Gdyby nie występ Anglika w Alexandra Palace, prawdopodobnie to van Veen były na pierwszym miejscu w zestawieniu. Półfinał telewizyjny oraz solidne występy na scenie Pro Tour sprawiły, że Holender na dobre zadomowił się w stawce posiadaczy karty i raczej nie zamierza zwalniać tempa. Irlandczyk może nie zbierał najwyższych laurów, ale mimo wszystko grał solidnie jak na pierwszoroczniaka, wystąpił w PC Finals oraz na scenie European Tour, zbierając w tym sezonie ponad 42 tysiące rankingowe. Moim zdaniem zasługuje chociażby na najniższy stopień podium.

Tomasz Przyborowski

1. Luke Littler – 5 pkt.

2. Gian van Veen – 3 pkt.

3. Dylan Slevin – 1 pkt.

Wydawało się, że nikt nie będzie w stanie zepchnąć van Veena z pierwszego miejsca, ale Littler jednym genialnym turniejem przyćmił jego dokonania. Oczywiście – Holender ma za sobą kapitalny rok, w dużej mierze ze względu na półfinał mistrzostw Europy, ale raz, że zarobił mniej od Littlera, a dwa, że to właśnie Anglik skupił na sobie zainteresowanie całego świata, nie tylko tego darterskiego. Trzecia pozycja przypadła Slevinowi, który po prostu rozegrał bardzo dobry pierwszy sezon.

Michał Trybusz

1. Luke Littler – 5 pkt.

2. Gian van Veen – 3 pkt.

3. Beau Greaves – 1 pkt.

Pierwsze dwie pozycje wydają się bez dyskusji. Littler to największy pokoleniowy talent. GvV to kolejna holenderska nadzieja, już sukcesami. Na trzecim miejscu dałem Beau Graves. Trzeba docenić obroniony tytuł w WDF.

Kacper Zarzycki

1. Luke Littler – 5 pkt.

2. Gian van Veen – 3 pkt.

3. Josh Rock – 1 pkt.

Littler wygrał, pomimo gry jedynie w dwóch turniejach telewizyjnych. Dlaczego? To 16-letni wicemistrz świata, którego od triumfu w pozostałych turniejach telewizyjnych oddzielał regulamin. W przypadku braku przepisu o minimum 16-letnim posiadaczu karty Luke Littler zapewne walczyłby o większość dużych turniejów telewizyjnych. Van Veen to zdecydowanie najlepszy debiutant. W jeden sezon osiągnął lepszy wynik na dużym turnieju, niż Josh Rock w dwa lata. Półfinał mistrzostw Europy, awans na dwa duże turnieje telewizyjne, a ponadto solidna gra w ET i na podłodze. Josh Rock musiał się znaleźć w tym zestawieniu. Reprezentant Irlandii Północnej jest na dobrej drodze, żeby po Mastersie zawitać do TOP 20 rankingu Order of Merit. Zaliczył solidny sezon, jednak oczekiwania wobec niego były ogromne, po tak udanym wejściu w sezon 2022. Finał jednego European Touru i ćwierćfinał Grand Slama uplasowały go na trzecim miejscu.

Krzysztof Żelazowski

1. Luke Littler – 5 pkt.

2. Gian van Veen – 3 pkt.

3. Sebastian Białecki – 1 pkt.

Jak w przypadku Humphriesa w kontekście zawodnika sezonu, tak również tutaj nie widzę innej możliwości. Jedna z największych nadziei darta nie tylko wygrała w fenomenalnym stylu młodzieżowe mistrzostwo świata PDC, ale i w ich „dorosłym” odpowiedniku osiągnęła finał, w którym miała spore szanse na zwycięstwo. Zwycięzca Development Touru i młodzieżowy wicemistrz świata przez większość sezonu był tym młodym graczem, o którym mówiło się najwięcej. Półfinałem ME udowodnił, że jest gotów na rywalizację na najwyższym poziomie. Z jednej strony wybór po części dyktowany patriotyzmem, z drugiej jego wyniki również się bronią – mowa o Białeckim. Piąte miejsce w Development Tourze; był bardzo blisko występu w MŚ. Udało mu się rzucić dziewiątą lotkę, a także pokonać Littlera w bezpośrednim starciu (a to już obecnie jest wybitne osiągnięcie samo w sobie, prawda?).

PODSUMOWANIE

1. Luke Littler – 46 pkt. (na 50 możliwych)

2. Gian van Veen – 28 pkt.

3. Josh Rock – 11 pkt.

4. Dylan Slevin, Sebastian Białecki – 2 pkt.

5. Beau Greaves – 1 pkt.

Gian van Veen został najlepszym “pierwszoroczniakiem”, ale w kategorii juniorskiej przebił go Littler. Finał mistrzostw świata na pewno w tym pomógł, ale nie można zapomnieć, że także poza tym turniejem Anglik spisywał się znakomicie. Trzecie miejsce podium dla Josha Rocka.