Koniec walki Polaków w Modusie. Tylko wzięty rewanż na Gibraltarze…

Piątek był ostatnim dniem fazy grupowej MODUS International Pairs w Portsmouth. Sebastian Steyer i Łukasz Wacławski ponownie zmierzyli się z pięcioma grupowymi rywalami. Tym razem byli w stanie pokonać tylko jednego z nich, zajmując ostatnie miejsce w tabeli i żegnając się z turniejem. Po czwartkowych zmaganiach Polacy mogli mieć wysokie nadzieje. Zwyciężając w pierwszym meczu dnia przeciwko Irlandii Północnej, zrównaliby się punktami z dającym awans drugim miejscem w tabeli. Bardzo szybko okazało się jednak, że nie będzie to proste zadanie. Neil Duff i Richard McKee bez trudu wygrali pierwsze trzy legi spotkania. Wtedy to Polacy przejęli inicjatywę, wyrównując stan meczu i gwarantując decydującą partię. W niej byli w stanie doprowadzić do dwóch lotek na zwycięstwo, jednak tych Wacławski nie wykorzystał. Kolejnych szans już nie było. Irlandia Północna wzięła odwet za czwartkowe spotkanie, pokonując Polaków 4:3.

Następnym przeciwnikiem naszej reprezentacji byli Francuzi. Steyer i Wacławski świetnie weszli w mecz, wychodząc na prowadzenie 3:0. Jacques Labre i Nicolas Thuillier nie mieli jednak zamiaru się poddawać. W świetnym stylu wrócili do rywalizacji, kończąc dwa następne legi kolejno jedenastą i piętnastą lotką. W szóstej partii Wacławski otrzymał pierwszą i jedyną szansę na zamknięcie meczu na podwójnej szesnastce, którą ponownie zmarnował. Francuzi potrzebowali piętnastu lotek na rozstrzygnięcie decydującej partii. Osiągając średnią 90,34, dopisali do dorobku kolejne dwa punkty.

Następne dwa spotkania nie przyniosły poprawy formy Polaków. W meczu z Belgami zanotowali swoją najgorszą średnią w turnieju – 65,85, po drodze marnując siedem lotek na zamknięcie lega. Porażka 0:4 zabrała Wacławskiemu i Steyerowi matematyczne szanse na awans. W spotkaniu z Anglikami Polakom udało się zatrzymać passę dziewięciu przegranych partii z rzędu, nie przyniosło to jednak dobrego rezultatu. Świetnie grający Mervyn King i Steve West zwycięstwem 4:1 postawili się w świetniej pozycji w walce o weekendowe finały turnieju.

W ostatnim meczu dnia przeciwnikami Wacławskiego i Steyera byli Craig Galliano i Justin Hewitt. Gibraltarczycy, podobnie jak Polacy, nie mieli już żadnych szans na awans – stawką spotkania było przedostatnie miejsce w grupie. Dopiero ta rywalizacja przyniosła naszej reprezentacji przełamanie – na otarcie łez udało jej się spokojnie zwyciężyć 4:0.

Do mających zagwarantowane miejsce w weekendowych rozstrzygnięciach Szkotów dołączyli Anglicy i Belgowie, którzy pokonali Irlandię Północną 4:3 w fantastycznym starciu o awans, ratując się z wyniku 2:3 big fishem.

MODUS International Pairs – piątek, grupa C

Steyer / Wacławski (79,27) 3:4 Duff / McKee (73,56)

Steyer / Wacławski (80,14) 3:4 Labre / Thuillier (90,34)

Steyer / Wacławski (65,85) 0:4 Raman / van den Bergh (76,10)

Steyer / Wacławski (80,17) 1:4 King / West (84,03)

Steyer / Wacławski (74,22) 4:0 Galliano / Hewitt (73,46)

Tabela grupy C

Poz.	Drużyna	Mecze	Bilans	Punkty
1	Anglia	10	+10	14
2	Belgia	10	+10	14
3	Irlandia Północna	10	+4	12
4	Francja	10	-7	8
5	Polska	10	-8	6
6	Gibraltar	10	-9	6

Michał Giermek