Mecz z udziałem jednego aktora. Woodhouse rywalem Ratajskiego w 4. rundzie

Krzysztof Ratajski w sobotnie popołudnie w niesamowitym stylu odwrócił losy meczu, wracając ze stanu 1:3 i zwyciężając 4:3 z Wesleym Plaisierem. Po spotkaniu Polaka do rywalizacji przystąpili Luke Woodhouse i Andrew Gilding — zwycięzca tego pojedynku w nagrodę miał zmierzyć się z Ratajskim w 4. rundzie mistrzostw świata.

Początek meczu nie porywał — pierwszy leg zakończył się dopiero po 23. lotce, a obaj zawodnicy przez dłuższy czas utrzymywali średnią na poziomie około 80 punktów. W tej dość męczącej partii lepszy okazał się Woodhouse. W drugim secie role się jednak odwróciły: lepiej zaprezentował się Gilding, wyrównał stan rywalizacji i popisał się efektownym checkoutem 152.

Na tym popisy Goldfingera praktycznie się skończyły. Kontrolę nad spotkaniem przejął Woody, który wskoczył na poziom gry 100+ i stał się poza zasięgiem rywala. Gilding w trzech kolejnych setach zdołał wygrać zaledwie dwa legi i ostatecznie przegrał wyraźnie 1:4 w setach. Tym samym to Luke Woodhouse zagra z Krzysztofem Ratajskim o awans do ćwierćfinału.

Czwarta runda potrwa od 29 do 30 grudnia. Godzina meczu jeszcze nie została wyznaczona.

Mistrzostwa świata PDC 2026 – 3. runda

Andrew Gilding 1:4 (25) Luke Woodhouse 

Średnie: 86,48 – 95,66

Podwójne: 28,57% (6/21) – 33,3% (13/39)

Maksy: 2 – 5

Jurek Marciniak