Obserwuj nas

Inne

Nagrody ŁND: Najlepszy Polak 2024

Tym zagadnieniem zawsze się interesujemy. Wszyscy śledzimy losy Polaków na scenach międzynarodowych, ale też lokalnych. Czas wybrać tego najlepszego w minionym sezonie!

Krzysztof Ratajski (fot. PDC)
Krzysztof Ratajski (fot. PDC)

Najlepszy Polak. Ten, który wygrał najwięcej? Ten, który zanotował największy progres? Każdy z redakcji wybrał trzy nazwiska. Za pierwsze miejsce przyznaliśmy pięć, za drugie trzy, a za trzecie jeden punkt. Następnie je zsumowaliśmy. Przy remisie zadecyduje większa liczba maksymalnych punktacji.

Zobacz też: Młodzieżowiec Sezonu 2024, Pierwszoroczniak Sezonu 2024, Wydarzenie Sezonu 2024, Turniej Sezonu 2024


Najlepszy Polak – uzasadnienia:


Aleksandra Bieniek (Ratajski – 5, Białecki – 3, Szagański – 1)

Jeszcze w tym sezonie nie mamy nikogo, kto zepchnąłby Krzysztofa Ratajskiego z piedestału. To on jako jedyny przynosił emocje w turniejach telewizyjnych. W European Tourach nie miał często szczęścia do przeciwników, zwłaszcza na początku sezonu, natykając się na Dobeya czy Littlera. Jakkolwiek wiele razy by nie rozczarowywał, ilekroć nie udawało mu się donieść do mety zdawałoby się pewnego zwycięstwa – tak wciąż jest największym Polakiem (w darcie). Drugie miejsce dla Sebastiana Białeckiego – za m.in. zapewnienie sobie karty w Development Tourze, gdzie rywalizacja była do końca zacięta, walkę w Modusie i pokazanie się w European Tourze, gdzie nawet przebrnął zwycięsko przez pierwsze spotkanie z Jose de Sousą. Na trzecim miejscu Radek Szagański. Zakwalifikował się do jednego z European Tourów i wykorzystywał szansę regularnego pokazywania się w PC.


Filip Kaczmarczyk (Białecki – 5, Ratajski – 3, Kanik – 1)

Białecki zrobił w tym sezonie to co musiał – zdobył kartę PDC. Zajął piąte miejsce w Development Tourze, co w ostateczności dało mu bilet do elity. Do tego wziął udział w trzech turniejach European Touru (pokonując tam Jose de Souse), doszedł do finału tygodnia w MODUS Super Series oraz dołożył kilka zwycięstw na rodzimym podwórku. Czy to był najlepszy rok w karierze Krzysztofa Ratajskiego? Oczywiście, że nie, jednak osoba będąca w TOP 32 światowego rankingu po prostu zasługuje na miejsce w tym zestawieniu. Zasługuje również Tytus Kanik, który po pięciu latach nieobecności wraca do darterskiej elity. W bardzo mocno obsadzonym Q-Schoolu zdołał wygrać kartę, i to bez większej presji. Mistrz Warszawy oraz Poznania może się również pochwalić perfekcyjnym legiem podczas East European Darts Festival.


Klaudiusz Koza (Białecki – 5, Kanik – 3, Ratajski – 1)

Sebastian ma za sobą chyba najlepszy rok w karierze. W Development Tourze zaprezentował się na tyle dobrze, że zgarnął kartę PDC. Zaliczył też zwycięstwo w Challenge Tourze. Do małych sukcesów tego roku można dodać debiut w Poland Darts Masters. Drugi Tytus Kanik, bo obok Sebastiana był na polskiej scenie najlepszym graczem. Wygrane Otwarte Mistrzostwa Opola i Warszawy, a na arenie międzynarodowej dołożył kwalifikacje do turnieju European Touru i finał Challenge Touru. Na koniec Krzysztof Ratajski, o którym raczej więcej złego niż dobrego w tym sezonie słyszeliśmy, lecz to nadal nasz najlepszy zawodnik. Ma za sobą naprawdę solidna grę na podłodze. Jednakże najbardziej doceniam tutaj drogę jaką przebył Krzysztof poza tarczą z jego problemami zdrowotnymi.


Sebastian Białecki podczas Superbet Poland Darts Masters 2024
Sebastian Białecki (fot. Simon O’Connor / PDC)

Kuba Łokietek (5 – Białecki, 3 – Ratajski, 1 – Kanik)

Krzysztof Ratajski to niezmiennie najlepszy polski darter. Jednak w zeszłym sezonie po raz pierwszy od wielu lat ominął tak dużo turniejów telewizyjnych. Patrząc na standardy, jakie wyznacza sobie Polski Orzeł – może czuć niedosyt. W nowym sezonie, z lepszym zdrowiem Ratajski może powrócić do dawnej formy. Według mnie jednak na większe uznanie zasłużył rok Sebastiana Białeckiego. Upragniona karta PDC, triumf w turnieju DT, regularna i dobra gra w Modusie oraz wicemistrzostwo Polski – to jedne z licznych osiągnięć Bolta. Miejsce na podium dla Tytusa Kanika. Za dziewiątą lotkę podczas turnieju ADC w Polsce. Za mistrzostwo Warszawy i Opola oraz grę, która zbudowała go do tego, co osiągnął już w obecnym sezonie, czyli zdobycie karty.


Szymon Miszczak (Ratajski – 5, Białecki – 3, Grudziecki – 1)

Pozycji Krzysztofa na pierwszym miejscu chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć. Sebastian trzykrotnie pojawił się w European Tourze (najwięcej wygranych kwalifikacji spośród wszystkich zawodników dla Europy Wschodniej). Wygrał kwalifikacje do Poland Darts Masters, udane występy w Modusie, udział w ADC Global Championship. Wisienką na torcie oczywiście karta na lata 2025-2026 w PDC. Na podium widzę również Mirka Grudzieckiego. Osiągnął 1/16 WDF World Masters, był to najlepszy wynik spośród wszystkich startujących Polaków. Jeśli pojawiał się na kwalifikacjach do ET, to niemal za każdym razem docierał do najlepszej ósemki. No i został mistrzem Polski. Zwycięstwo w najważniejszym turnieju na krajowym podwórku mówi samo za siebie.


Łukasz Ozygała (Ratajski – 5, Białecki – 3, Szagański – 1)

Bez zawahania na pierwszym miejscu stawiam Krzysztofa Ratajskiego. Jedyny nasz rodak, którego mogliśmy oglądać (dosyć regularnie) w telewizji i na scenie ET. Mimo problemów zdrowotnych, Rataj pokazał, że potrafi grać na poziomie ścisłej czołówki i w meczach z dużymi nazwiskami walczyć jak równy z równym. Drugie miejsce należy do Sebastiana Białeckiego. Świetny Development Tour, zdobyta karta PDC, występy na UK Open i scenie ET – jak na sezon bez karty, Sebastiana mogliśmy oglądać sporo razy. Liczyć też trzeba oczywiście Modus Super Series, gdzie również zaskakiwał. Na trzecim miejscu uplasował się Radek Szagański. Zrobił on w poprzednim roku sporo, jednak pozostaje niedosyt. Odzyskana karta PDC z pozytywów, natomiast po tej drugiej stronie można umieścić mało kwalifikacji do ET u mimo wszystko skromne zarobki rankingowe z PC. Jednak Radek zasługuje, by się tu znaleźć.


Radek Szagański podczzas Superbet Poland Darts Masters 2024
Radek Szagański (fot. Simon O’Connor / PDC)

Tomek Przyborowski (Białecki – 5, Ratajski – 3, Szagański – 1)

Jeśli przyjmiemy kryteria, że w tej kategorii bierzemy pod uwagę nie tylko same wyniki, ale też przedsezonowe oczekiwania, to Sebastian Białecki musi zająć pierwszą lokatę. Zdobyta karta PDC oraz wygrane turnieje Development i Challenge Touru każą sądzić, że cel na rok został w przypadku Bolta zrealizowany. Drugie miejsce przypadło Krzysztofowi Ratajskiemu, bo – koniec końców – to nadal jedyny z biało-czerwonych, który może rywalizować na najwyższym światowym poziomie. W 2024 też mu się to zdarzało – zwłaszcza na podłodze, gdy dwukrotnie dodarł do półfinału. Trzecie miejsce – za lepsze momenty – dla Radka Szagańskiego, który jednak w 2025 będzie potrzebował pewnego progresu.


Michał Trybusz (Ratajski – 5, Białecki – 3, Szagański – 1)

Wprawdzie sezon Krzysztofa Ratajskiego nie należał do najlepszych w jego karierze, to jednak postawa na MŚ udowodniła, że niezmiennie jest on najlepszym polskim darterem. Ogromny szacunek dla pana Krzysztofa, że pomimo problemów zdrowotnych w ciągu roku był w stanie dostarczyć nam sporo emocji w najważniejszej imprezie sezonu. Brawa należą się także Sebastianowi Białeckiemu, bo dzięki postawie w Development Tourze przez co najmniej dwa najbliższe lata będzie posiadaczem karty. Półfinał PC8 to najlepszy tegoroczny występ Radka Szagańskiego. Miejmy nadzieję, że nowy sezon przyniesie więcej tego typu pozytywnych akcentów.


Krzysztof Żelazowski (Ratajski – 5, Białecki – 3, Kanik – 1)

Kolejny rok z rzędu za najlepszego z biało-czerwonych uznaję Krzyśka. Może nie wpadły na konto kolejne sukcesy, ale biorąc pod uwagę, jak trudny okres ma za sobą, trzeba docenić choćby regularność i przebłyski w turniejach podłogowych, a także ubiegłe mistrzostwa świata. Choć zakończone nie po naszej myśli, mogą napawać optymizmem na kolejny sezon. Tuż za nim Sebastian Białecki – świetna postawa w Developmemt Tourze, upragniona karta, teraz tylko przekuć to w regularność. Na najniższym stopniu podium ląduje Tytus Kanik. Zeszły rok na naszym podwórku miał bardzo udany. Wygrane turnieje okrasił jeszcze pierwszą transmitowaną w Polsce dziewiątą lotką. Brak naszego drugiego kartowicza – Radka Szagańskiego – jest podyktowany tym, że w zasadzie niewiele zrobił w zeszłym roku. Mało udanych podłogówek i występów w telewizji, nawet w European Tourach.


Tabela punktowa

RatajskiBiałeckiSzagańskiKanikGrudziecki
A. Bieniek531
F. Kaczmarczyk351
K. Koza153
K. Łokietek351
S. Miszczak531
Ł. Ozygała531
T. Przyborowski351
M. Trybusz531
K. Żelazowski531
Łącznie:35 (5×5)35 (4×5)461


Najlepszy Polak wg redakcji Łączy Nas Dart: Krzysztof Ratajski

Krzysztof Ratajski (fot. Kieran Cleeves / PDC)
ZOBACZ TEŻ
Kanik po Q-Schoolu: przed ostatnim dniem wiedziałem, że karta jest niemal pewna
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama