Nieudany powrót legendy, czyli debiut Durranta w MODUS Super Series

Wraz z utratą karty w 2022 roku, były zwycięzca Premier League przestał brać udział w rozgrywkach PDC, a coraz częściej wcielał się w rolę eksperta i komentatora. W poprzednim sezonie oglądaliśmy go głównie w rozgrywkach seniorskich. Choć Durrant nie był w stanie nawiązać do formy sprzed lat, jego gra momentami wyglądała całkiem nieźle – w pamięć mógł zapaść chociażby mecz w seniorskim Matchplayu, zagrany na niemal 90-punktowej średniej.

Do występu Anglika w Super Series można było podchodzić z umiarkowanym optymizmem – ten jednak szybko opadł już po pierwszym dniu, w którym Duzza nie zgarnął ani jednego zwycięstwa. Poziom, delikatnie mówiąc, nie zachwycał, więc piątek przyniósł tylko więcej tego samego – trzykrotny mistrz świata BDO skończył zabawę beż żadnego wygranego meczu.

Glen Durrant w MODUS Super Series (seria 6.):

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Glen Durrant (78,58) 3:4 🏴󠁧󠁢󠁷󠁬󠁳󠁿 David Davies (82,94)

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Glen Durrant (78,19) 0:4 🇳🇱 Chris Landman (91,09)

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Glen Durrant (75,57) 3:4 🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Paul Hogan (78,43)

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Glen Durrant (70,12) 1:4 🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Conan Whitehead (71,48)

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Glen Durrant (81,03) 2:4 🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Conan Whitehead (83,13)

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Glen Durrant (77,17) 2:4 🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Paul Hogan (78,48)

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Glen Durrant (81,76) 2:4 🇳🇱 Chris Landman (80,48)

🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Glen Durrant (77,54) 3:4 🏴󠁧󠁢󠁷󠁬󠁳󠁿 David Davies (77,33)

Duzza nie ukrywał rozczarowania słabym występem, a swoimi odczuciami podzielił się za pośrednictwem platformy X. – Obejrzałem właśnie kilka legów z moim udziałem, mam już jasność, co jest nie tak z rzutem. Jedyne co mogę poprawić to postawa i pozytywne nastawienie – jestem bardzo rozczarowany wczorajszymi wydarzeniami. Na moją obronę – gra, która kiedyś wydawała się tak łatwa, teraz wydaje się tak trudna – napisał.

Zwycięzca tygodniowych rozgrywek Super Series zostanie wyłoniony w sobotę, gdzie rywalizować będzie sześciu graczy.

Tomek Przyborowski