Rewolucja w Mastersie! Czołówka świętuje, pozostali… mogą się martwić?

Turniej Masters powstał w 2013 roku. Początkowo w imprezie brało udział 16 najwyżej sklasyfikowanych graczy światowego rankingu. Formułę do 24 zawodników rozszerzono w sezonie 2021, ale od początku istnienia nie były to zawody wliczane do rankingu – tak, aby czołówka nie uzyskiwała nadmiernej przewagi.

W 2024 roku sprzedaż biletów na turniej osiągnęła rekordowy poziom. Zawody wygrał Stephen Bunting, pokonując w finale Michaela van Gerwena 11:7. To zaowocowało podjęciem decyzji o rozszerzeniu formatu – w sezonie 2025 do gry przystąpi 32 graczy.* Od tej pory nagrody zdobyte w turnieju będą też wliczane do klasyfikacji PDC Order of Merit.

Masters 2025 potrwa cztery dni – rozpocznie się w czwartek 30 stycznia, a zakończy w niedzielę 2 lutego.

– W ciągu ostatniej dekady Masters zyskał na znaczeniu, a ten nowy format jeszcze bardziej zwiększy rangę wydarzenia, które już teraz jest ekscytujące dla rywalizujących graczy. Nowy format oznacza, że sezon 2025 rozpocznie się z hukiem, bo od walki o rankingowy tytuł w Marshall Arena. To niezwykle popularne miejsce dla fanów – stwierdził dyrektor generalny PDC Matt Porter.

Choć taka zmiana jest kontrowersyjna z uwagi na faworyzowanie czołowych graczy, jednym z beneficjentów takiego rozwiązania może okazać się Krzysztof Ratajski, który obecnie zajmuje 26. miejsce w klasyfikacji PDC Order of Merit.

*[AKTUALIZACJA – 21:00] Pierwotnie w komunikacie PDC widniała informacja, że w turnieju wystąpi 32 najwyżej sklasyfikowanych graczy rankingu PDC Order of Merit. Wkrótce fragment ten usunięto, co oznacza, że kryteria kwalifikacji prawdopodobnie ulegną zmianie.

Tomek Przyborowski