Newsy
Littler o półfinale World Matchplay z Rockiem: na scenie nie ma przyjaciół
World Matchplay 2025 wchodzi w decydującą fazę. W sobotni wieczór rozegrane zostaną półfinały, a w jednym z nich Luke Littler zmierzy się z Joshem Rockiem. “The Nuke”, po piątkowym zwycięstwie 16:14 nad Andrew Gildingiem nie ukrywał determinacji. – Jak tylko wyjdziesz na scenę, nie masz tam przyjaciół. – podkreślił na konferencji prasowej.

Littler nie ma łatwej drogi w tegorocznym World Matchplay. W meczu z Jermaine’em Wattimeną stoczył prawdziwy thriller, wygrywając 13:11 i odwracając losy spotkania w decydujących momentach. Trudny miał także ćwierćfinał z Andrew Gildingiem, zakończony zwycięstwem 16:14. Po emocjonującym pojedynku The Nuke przyznał, że wszystko poszło zgodnie z planem.
– Chciałem po prostu zaprezentować się dobrze. Wiedziałem, że to będzie trudne, ale z tyłu, kiedy się rozgrzewaliśmy i rzucaliśmy parę lotek, próbowałem znaleźć sposób, jak wejść w rytm, kiedy wyjdę na scenę — i udało mi się go znaleźć.
Gilding przez większość spotkania starał się dotrzymać kroku Littlerowi. Pod koniec jednak młodszy z Anglików zdecydowanie zbliżył się do zwycięstwa, obejmując prowadzenie 14:9. – Byłem zadowolony z tego, że prowadziłem przez większość meczu. Oczywiście pod koniec on zaczął łapać trochę rozpędu, a publiczność chciała, by mecz zakończył się po dodatkowych legach. Musiałem wtedy zachować się profesjonalnie.
Nie od dziś wiadomo, że Gilding to niewygodny rywal, zwłaszcza ze względu na wolne tempo gry. Wcześniej Littler mierzył się z Jermaine’em Wattimeną, gdzie wszystko toczyło się bardzo szybko. Mimo tak dużej zmiany stylu, The Nuke potrafił się dostosować.
– Mecz z Jermaine’em – graliśmy szybko, obaj jesteśmy dynamiczni. Ale kiedy grasz z kimś takim jak Andrew – on nie zmienia stylu dla nikogo. Nieważne, kto to jest, zawsze gra to samo, rzut po rzucie, lotka po lotce. Musiałem po prostu wejść w swój rytm – nie rzucać zbyt szybko, nie zbyt wolno. Wydaje mi się, że kilka razy trafiłem w jedynki lub singlowe 20-tki. Ale rzuty na 19 dziś mi wychodziły.
Pierwszy raz zmierzy się z Rockiem w PDC
Przed Littlerem kolejne trudne wyzwanie — pojedynek z Rockiem. Irlandczyk prezentuje w tym turnieju znakomitą formę, grając jak z nut i eliminując czołowych zawodników, w tym Michaela van Gerwena i Gerwyna Price’a. Starcie Littlera z Rockiem będzie ich pierwszym bezpośrednim pojedynkiem na scenie PDC.
– Nigdy z nim nie grałem. Widziałem coś w mediach społecznościowych w ciągu ostatnich 24 godzin — myślę, że kibice chcieliby zobaczyć mnie z Joshem. Dwa lata temu widziałem jego mecz z van Gerwenem. Ale tak, jestem pewien, że fani chcieliby zobaczyć mnie i Josha.
Relacje między zawodnikami są bardzo dobre, jednak to Rock jako pierwszy zaistniał na światowej scenie. Później miano największej młodej gwiazdy przejął The Nuke. Mimo to, temat rywalizacji nie dominuje w ich rozmowach za kulisami.
– Nie rozmawiamy o tym za dużo, bo Josh jest w tourze już od wielu lat, ale jesteśmy dobrymi przyjaciółmi od dłuższego czasu. Jak mówiłem — gra naprawdę dobrze od kilku miesięcy. Ja dopiero się pojawiłem na scenie, ale zdecydowanie mogę powiedzieć, że jest niedoceniany.
– Nie sądzę, że to ma znaczenie, z kim grasz – czy jesteście przyjaciółmi, czy nie, bo jak tylko wyjdziesz na scenę, nie masz tam przyjaciół. Jesteś tam, by wykonać robotę. Ale jeśli zagram z Joshem — zawsze rozmawiamy w pokoju rozgrzewek, ćwiczymy. Z Gerwynem bywa różnie — czasem rozmawia, czasem każdy robi swoje.
Potrójna korona na wyciągnięcie ręki
Dzięki triumfom w mistrzostwach świata i Premier League, Littler stoi przed ogromną szansą na zapisanie się w historii poprzez zdobycie potrójnej korony. Jak dotąd tego wyjątkowego wyczynu dokonało tylko czterech zawodników – Phil Taylor, Michael van Gerwen, Gary Anderson i Luke Humphries – To będzie mi siedzieć w głowie, dopóki tego nie wygram. Ale jak mówiłem od samego początku — możesz pokonać tylko tego, kto stoi przed tobą. Trzeba myśleć o tym mecz po meczu.
Początek półfinałowego meczu między Littlerem a Rockiem zaplanowano na około godzinę 22:40. Transmisja wydarzenia w PDC.tv oraz na stronie i w aplikacji Superbet.
