Newsy
“Brak Premier League dał mi kopa”. Dobey po triumfie w PC19
Po ponad czterech miesiącach Chris Dobey wygrał turniej podłogowy. W finale PC19 pokonał Camerona Menziesa 8:6. Dla Hollywooda jest to piąty tytuł zdobyty w PDC.
34-latek rozpoczął rywalizację od meczu z Nielsem Zonneveldem. Choć poziom całego spotkania nie zachwycał, Dobeyowi udało się rzucić 12. lotkę. Zdecydowanie lepiej poszło mu w kolejnym spotkaniu, gdzie szybko pokonał Rowby’ego Johna Rodrigueza. W 1/8 finału nerwy mogły dać o sobie znać, jednak “Hollywood” zachował spokój i po deciderze wygrał z Jamesem Wade’em, osiągając imponującą średnią 107,94. Ćwierćfinał i półfinał przebiegły gładko i po myśli Chrisa.
W finale czekał na niego Cameron Menzies. Szkot dzień wcześniej również zanotował znakomity występ w turnieju podłogowym, dochodząc do półfinału, więc zadanie dla Dobeya nie należało do łatwych. Mecz stał na wysokim poziomie, a w pewnym momencie wynik był remisowy 5:5. Dopiero wtedy Anglik wskoczył o półkę wyżej nad Cammy’ego zgarniając pełną pulę. – To była trudna rywalizacja, więc cieszę się, że znów zdobywam tytuły – przyznał Dobey po turnieju.
– Cammy jest jednym z najlepszych graczy pod względem zdobywania punktów – powiedział dla PDC. – Wczoraj byłem na celowniku jego punktowania, więc miło było dzisiaj trochę się odegrać! Znam Cammyego od wielu lat. Od dawna wiem, jaki ma potencjał i jak dobry jest, więc nie dziwi mnie, że przychodzi tutaj i robi to, co robi – dodał.
“Muszę naciskać i znaleźć się w pierwszej dziesiątce”
Zwycięstwo Chrisa Dobeya w PC19 było jego piątym triumfem w PDC. 34-latek obecnie zajmuje 12. miejsce w rankingu PDC Order of Merit, a sam przyznał, że chce to zmienić. – Muszę teraz naciskać i dostać się do pierwszej dziesiątki. Brak miejsca w Premier League w tym roku dał mi porządnego kopniaka, którego potrzebowałem, i poprawił moją grę w turniejach podłogowych – zakończył Hollywod.
Jeśli chodzi o ranking turniejów podłogowych zajmuje pierwsze miejsce. Po dziewiętnastu edycjach zgarnął 62,5 tysięcy funtów. Tuż za nim na podium z niewielką stratą znajduje się Ryan Searle i Damon Heta.