Newsy

Nie tym razem! Porażki Polaków, lecz z szansą na awans

Po udanych kwalifikacjach do Baltic Sea Darts Open (ET9) Polacy przystąpili do walki o awans o udział we Flanders Darts Trophy (ET10), który odbędzie się w belgijskiej Antwerpii w dniach 29-31 sierpnia. Niestety, z tego kwalifikatora żaden z Polaków nie awansował do turnieju.

dodane przez
Oliwier Walczak
20 czerwca, 2025

Krzysztof Ratajski, World Grand Prix 2023

Krzysztof Ratajski (fot. PDC)

Kwalifikator do Baltic Sea Darts Open przebiegł dla Polaków bardzo pomyślnie. W turnieju w Kilonii, który odbędzie się w dniach 11-13 lipca zagra aż czterech biało-czerwonych. Zobaczymy tam: Krzysztofa Ratajskiego, Sebastiana Białeckiego, Tytusa Kanika oraz Mirosława Grudzieckiego, który dostał się do rozgrywek dzięki udanemu turniejowi kwalifikacyjnemu dla strefy Europy Wschodniej – rozegranym w lutym.

O krok od Antwerpii

Tego samego dnia przeprowadzono także kwalifikacje do Flanders Darts Trophy (ET10). Impreza obędzie się w dniach 29-31 sierpnia w Antwerpii. Najgorzej z Polaków poradził sobie Radek Szagański, który pożegnał się z szansami już na etapie pierwszej rundy. Trafił w niej na Roberta Grundy’ego, z którym przegrał 1:6.

Dobrze dysponowany tego dnia Tytus Kanik zmierzył się z niedawnym pogromcą Polaków z World Cup of Darts – Corem Dekkerem. Norweg okazał się jednak słabszym graczem i przegrał 3:6. W następnej rundzie Kanik trafił na Ratajskiego. Musiał jednak uznać wyższość Polskiego Orła, który zwyciężył 6:2.

Do fazy finałowej dotarło tym razem dwóch Polaków. Białecki przegrał po dzielnej walce z Leonem Weberem (5:6). Był bliski awansu, lecz w deciderze lepszy okazał się Niemiec. W drodze do finału pokonał 6:3 Ritchiego Edhouse’a oraz Toma Bissella (6:4).

Ratajski zaczął zmagania od pewnej wiktorii 6:2 z Jamesem Hurrellem, a następnie – jak wyżej – pokonał Kanika. W decydującym meczu Polak okazał się jednak słabszy od Steve’a Lennona, któremu uległ 2:6. Jednakże po porażce z Irlandczykiem nie pozostaje bez szans na awans, gdyż na ten moment jest pierwszym zawodnikiem listy rezerwowej. Jeżeli któryś z zakwalifikowanych wycofa się, Polski Orzeł “wskoczy” na jego miejsce.