Obserwuj nas

Newsy

“Gdzie są wszyscy hejterzy?” – Mike de Decker w walce o dobre imię

Solidne wyniki, triumf w World Grand Prix, pominięcie w obsadzie Premier League i… zauważalny spadek formy. Tak w telegraficznym skrócie wyglądało ostatnie 12 miesięcy Mike’a de Deckera. Potem jednak pojawiły się powody do radości – zaproszenie do World Series of Darts. Jednakże – jak sam przyznał – w związku z tym spadła na niego w sieci krytyka.

Mike de Decker, New Zealand Darts Masters 2025
Mike de Decker (fot. Photosport Ltd 2025 / www.photosport.nz)

Od samego początku sezonu o de Deckerze było głośno. W styczniu, gdy PDC ogłosiła zestawienie Premier League, grzmiał, że pominięcie go to istny skandal. Później Belg obniżył loty. Do tej pory, w całym 2025 roku zarobił 87 tysięcy funtów. W tym czasie jego największe osiągnięcia to finał Belgian Darts Open (ET1) oraz Australian Darts Masters. Co ciekawe, w obu przegrywał z Lukiem Littlerem.

Oferta +18
Luke Littler
vs
Mike De Decker
11.22
24.00
Sprawdzam
Sprawdzam
Superbet to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych podlega karze. Hazard może uzależniać. Oferta może ulec zmianie. Prezentowane kursy mają charakter poglądowy. Aktualne kursy dostępne na superbet.pl

Ponadto udało mu się przeskoczyć w rankingu Dimitriego van den Bergha, dzięki czemu został belgijskim numerem jeden. Choć zdaje się, że było to możliwe raczej dzięki długiej absencji Dreammakera. W lipcu pojawił się powód do radości… zaproszenie do World Series of Darts w Oceanii, a co za tym idzie debiut w tym cyklu. De Decker przyznał jednak, że zdaniem niektórych nie zasłużył na tę nominację, przez co spotkał się z nieprzychylnymi komentarzami pod swoim adresem.

Wielu ludzi patrzy tylko na ostatnie sześć miesięcy. A szczerze mówiąc, w tym czasie po prostu nie grałem na wystarczającym poziomie. Byłem albo bardzo dobry albo bardzo słaby. Rozumiem, skąd pojawiają się te komentarze, ale to niesprawiedliwe, że pomijają moje zeszłoroczne wyniki.

Kiedy dotarłem do finału [Australian Darts Masters – red.], gdzie przegrałem z Lukiem i potem wszedłem na media społecznościowe to nie widziałem ani jednego złego komentarza. Pomyślałem: “gdzie są ci wszyscy hejterzy?” Każdy chce krytykować, kiedy źle mi idzie, zapominając o tym, czego dokonałem wcześniej. I to nie chodzi tylko o mnie, zobaczcie na Luke’a Humphriesa, on mierzył się z tym samym – dodał.


Pora bronić tytułu…

Coraz szybciej zza darterskiego horyzontu wyłania się październikowe World Grand Prix. W ubiegłym roku triumfatorem został właśnie de Decker. Teraz więc przyjdzie mu zagrać w turnieju w roli obrońcy tytułu. Zdaje się jednak, że sam zainteresowany nie chce na razie zaprzątać sobie tym głowy. – Na tę chwilę o tym nie myślę. Skupiam się na powrocie do optymalnej formy. To mój główny cel. Mam nadzieję, że uda się go osiągnąć przed październikiem i może wtedy obronię tytuł.

Belgowi bardziej doskwiera pucharowa posucha, którą jak najprędzej chciałby zakończyć. – Chcę wygrać każdy turniej, w którym gram. Nieważne czy to PDC, czy lokalne rozgrywki w Belgii.

Na początku roku zmieniłem sponsora z Bulls na Mission i wciąż przyzwyczajam się do nowych lotek. Kilka tygodni temu wprowadziłem drobne poprawki i teraz gra mi się o wiele lepiej. Czuję się z nimi znacznie pewniej niż przez ostatnie sześć miesięcy. Mam nadzieję, że teraz będzie wszystko szło w odpowiednim kierunku – skwitował pełen optymizmu.

Do zmagań rankingowych de Decker wróci w dniach 25-26 sierpnia. Wówczas odbędą się kolejne turnieje z cyklu Players Championship.

ZOBACZ TEŻ
Tata postraszył Price'a, koniec serii Littlera. Nieudane polowanie na dziewiątą lotkę
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama