Newsy
“Przygotowania do GSoD? Masakra…”. Van Veen przed ćwierćfinałem z Andersonem
Choć Gian van Veen wygrał “grupę śmierci”, a później ograł 10:2 Ryana Joyce’a wszystkie oczy wciąż zwrócone są na Luke’a Littlera. Sam Holender w rozmowie po meczu 1/8 finału Grand Slam of Darts przyznał, że jest to zrozumiałe. Wyjawił też między innymi, że treningi przed rozgrywkami nie szły mu za dobrze, ale po udanej – choć piekielnie trudnej – przeprawie do ćwierćfinału czuje się pewny.
Jednym z zawodników, którzy pokażą się w sobotnich ćwierćfinałach Grand Slam of Darts będzie Gian van Veen. Holender zanotował komplet zwycięstw w grupie H, nazywanej przez wielu kibiców “grupą śmierci”. To ta sama, w której rodak van Veena, Wessel Nijman, pomimo trzykrotnego występu z średnią powyżej 105 punktów, nie wygrał meczu. Czy GvV spodziewał się takich wyczynów ze swojej strony w fazie grupowej?
– Absolutnie nie – przyznał Holender. – Przyjaciele pytali mnie przed turniejem: “jak się czujesz?”, a ja mówiłem im, że ostatni tydzień przygotowań do Grand Slama to była masakra – wyjawił van Veen. Jak się jednak okazało, niesatysfakcjonujące treningi przed turniejem nie przełożyły się na wyniki w fazie grupowej turnieju. GvV wygrał wszystkie trzy spotkania, a potem, w drugiej rundzie, pewnie pokonał Ryana Joyce’a 10:2.
– Wygranie grupy dało mi niesamowity przypływ pewności siebie. A później pokonanie Ryana Joyce’a, który wcześniej odesłał do domu Michaela van Gerwena. To dało mi kopa. Zwłaszcza przed nadchodzącym finałem mistrzostw świata juniorów – opowiadał tuż po zakwalifikowaniu się do ćwierćfinału Grand Slama van Veen. To póki co najlepszy wynik Holendra w tegorocznych turniejach telewizyjnych – choć we wcześniejszych nie szło mu najlepiej.
– Fakt, moja forma w turniejach telewizyjnych nie była w tym roku najwyższa. Szybko odpadałem z turniejów, chociaż na mistrzostwach Europy trafiłem na Edhouse’a, który zagrał fenomenalnie. Teraz też nie miałem szczęścia do losowania, ale udało mi się. I mam nadzieję, że moja obecna forma tłumaczy dlaczego tak daleko zaszedłem – stwierdził van Veen, który w Grand Slam of Darts zagrał do tej pory łącznie z średnią 106 punktów. W ćwierćfinale czeka go jednak mecz na dystansie best of 31. Pojawia się więc pytanie – czy i tam zdoła wykręcić podobny wynik?
– Właściwie, to jeszcze nigdy nie grałem w tym formacie, ale nie jest to dla mnie zmartwienie. (…) Myślę, że może mi się udać utrzymać średnią na poziomie 106-107 punktów przez 25-30 legów – ocenił Holender.
Van Veen w cieniu
W tym sezonie van Veena czeka jeszcze wspomniany wcześniej finał mistrzostw świata juniorów. Zmierzy się w nim z Jurjenem van der Velde. Rok temu van Veen rywalizował w finale juniorskiego czempionatu z szesnastoletnią sensacją, Luke’iem Littlerem. Holender został przy okazji zapytany czy fakt, że od zeszłorocznych mistrzostw świata uwaga skupiła się właśnie dla The Nuke’u, zdjął z niego nieco presji.
– Zdecydowanie. Oczy całego świata są skupione na nim, a on radzi sobie dobrze z tą presją. Nawet w tym turnieju, w którym idzie mi bardzo dobrze, wszyscy mówią tylko o nim. Ale rozumiem, on ma dopiero 17 lat. Skupienie na Littlerze zdjęło jednak ze mnie trochę presji, a to z kolei pozwoliło mi grać lepiej – przyznał GvV, który w zeszłorocznych MŚ juniorów uległ Littlerowi 4:6. Później przyszedł czas na mistrzostwa świata, w których młody Anglik zrobił prawdziwą furorę docierając do finału.
Van Veen jest jednak wciąż zawodnikiem młodym – ma 22 lata, tak samo zresztą jak jego tegoroczny przeciwnik w finale juniorskiego czempionatu. Jeden z dziennikarzy spytał o to co sprawiło, że obecnie więcej jest w darcie młodych graczy, którzy potrafią dominować tę dyscyplinę. – Development Tour robi swoje. Tak samo JDC (Junior Darts Corporation, więcej informacji w linku – przyp.red.). Teraz w darta w Pro Tourze można grać praktycznie co tydzień, może kiedyś nie było tyle możliwości.
Van Veen mecz ćwierćfinałowy rozegra w sobotę, 16 listopada. Zmierzy się w nim z Garym Andersonem. Początek spotkania zaplanowany jest na godzinę 21:45. Wcześniej lotki skrzyżują wspomniany już Luke Littler oraz Jermaine Wattimena. To starcie rozpocznie się około godziny 20:15. Wszystkie mecze Grand Slam of Darts można oglądać w Viaplay z polskim komentarzem. Mecze pokazuje również PDC.tv z komentarzem angielskim.