Newsy

Gujana świętuje! Jej reprezentant jedzie na mistrzostwa świata

W sobotę i w niedzielę odbyły się dwa turnieje cyklu CDLC Tour dla zawodników z Ameryki Środkowej i Ameryki Południowej. W chilijskim Santiago nie brakowało emocji.

dodane przez
Dawid Melnyczok
16 października, 2023

Sobota pod znakiem Gujany

Po turniejach w Kostaryce, rozegranych w sierpniu, w grze pozostało pięciu zawodników: Sudesh Fitzgerald i Norman Madhoo z Gujany, Alex Gutierrez i Guilermo Soto z Kostaryki, oraz Jesus Salate z Argentyny.

Pierwsze mecze dla czołówki szły gładko, rywale nie “dojeżdżali” na dystansie i nie potrafili ugrać nawet lega. Przetasowanie nastąpiło w 1/8 finału, gdzie starli się bezpośrednio Fitzgerald i Gutierrez. Górą wyszedł Kostarykanin, który pokonał “His Majesty” 6-2. W ćwierćfinałach drabinka “zmusiła” darterów do gry w dwóch bezpośrednich starciach. Górą byli Madhoo, pokonując 6-2 Gutierreza, i Salate, wygrywając 6-3 z Soto.

Turniej padł łupem 59-latka z Gujany, który w finale pokonał Salate 6-3, czym mocno zbliżył się do mistrzostw świata.

Niedzielna niespodzianka

Przed turniejem niedzielnym w walce o Alexandra Palace zostali Gujańczycy: Madhoo i Fitzgerald. Pozostała trójka musiała liczyć na cud i odpadnięcie Gujańczyków już w 1/64 rozgrywek, co przy słabej konkurencji było mało prawdopodobne.

Zabawa w awans zakończyła się już w 1/8 finału, kiedy to Fitzgerald niespodziewanie odpadł z reprezentantem Brazylii Arturem Valle, który przełamał się po sobotnich zawodach, gdzie odpadł już w 1. rundzie. Porażka zarazem spowodowała radość starszego o 22 lata kolegi z reprezentacji. Madhoo nie wykorzystał jednak potknięcia rodaka i sam pożegnał się z rozgrywkami w tej samej fazie, przegrywając z Salate 6-2.

Turniej wygrał Valle. Uczestnik World Cup of Darts w latach 2019, 2021 i 2022 w barwach Brazylii wygrał w finale z Kostarykaninem Soto 6-4 i osłodził sobie gorycz porażki po sobotnich zmaganiach.

Dla Normana Madhoo będą to czwarte mistrzostwa świata w karierze. Po raz ostatni w Ally Pally zagrał w 2011 roku, wtedy przegrał 3-4 w rundzie preeliminacyjnej z Devonem Petersenem. Gujańczyk stoi przed szansą na pierwszy wygrany mecz w imprezie rangi mistrzowskiej.