Newsy
Humphries zachwycony triumfem w US Darts Masters. “Zawsze o tym marzyłem”
Luke Humphries wygrał swój drugi tytuł z cyklu World Series of Darts. Po zeszłorocznym sukcesie w Nowej Zelandii przyszła pora na podniesienie pucharu w Stanach Zjednoczonych. W finale udało mu się pokonać Nathana Aspinalla, wynikiem 8:6.

Luke Humphries rozpoczął tegoroczne zmagania w Madison Square Garden spotkaniem z Stowe’em Buntzem. Pojedynek z Amerykaninem nie był dla niego łatwym zadaniem. Starcie było naprawdę wyrównane, w pewnym momencie na tablicy widniał wynik 4:4. Wówczas jednak Anglik ponownie przełamał Neon Nightmare’a. Za moment udało mu się dołożyć ostatni element układanki, wygrywając dziesiątą partię.
W pierwszym spotkaniu sesji finałowej rywalem Cool Hand Luke’a był Danny Lauby, który nie zaprezentował się już tak, jak w starciu z Robem Crossem (6:0). Amerykanin dał radę wygrać zaledwie dwie partie i tym samym nie zdołał zaskoczyć kolejnej gwiazdy PDC. Na etapie półfinału Humphriersowi przyszło stawić czoła Gerwynowi Price’owi, który chwilę wcześniej wyrzucił z turnieju MvG. Iceman obejmował prowadzenie dwukrotnie, po pierwszym i trzecim legu. Później sześć partii z rzędu padło łupem Anglika, który zameldował się tym samym w finale.
Z meczu na mecz dyspozycja byłego mistrza świata wyglądała coraz lepiej. Bezpośredni pojedynek o puchar stoczył z Nathanem Aspinallem. Cool Hand Luke świetnie wszedł w spotkanie, wygrywając trzy partie z rzędu. Po siedmiu legach prowadził z rodakiem już 5:2, wtedy jednak przebudził się Asp, który dogonił Humphriesa i wyrównał stan rywalizacji. Przy wyniku 6:7 Nathan miał lotki na doprowadzenie do decidera, każdą jednak zmarnował. Z tej okazji musiał skorzystać były mistrz świata, który ostatecznie podniósł puchar za US Darts Masters 2025.
HUMPHRIES IS THE BET365 US DARTS MASTERS CHAMPION! 🏆
— PDC Darts (@OfficialPDC) June 29, 2025
Luke Humphries drags himself over the line in a sensational contest, as he beats Nathan Aspinall 8-6 to be crowned the US Darts Masters champion for the first time in his career!
📺 https://t.co/r1cpI9mjFb #USDartsMasters25 pic.twitter.com/frgVYTgG4y
American dream
Madison Square Garden to wyjątkowa arena, podkreślają to wszyscy gracze, którzy w niej występują. Samo US Darts Masters jest jednym z ulubionych turniejów zawodników PDC, ze względu właśnie na lokalizację. Humphries podczas pomeczowej konferencji prasowej pochwalił amerykańską publikę. – Te rozgrywki są naprawdę wyjątkowe. Publiczność była absolutnie fantastyczna. Tutaj można stworzyć taką atmosferę, jakiej świat darta nigdy nie widział. Dla nas, graczy, to genialne uczucie, możemy dzięki temu rosnąć na scenie. Być może za rok trzeba się przenieść do większej areny. Cieszę się czasem spędzonym tutaj. Nie ma lepszego miejsca w World Series od Madison Square Garden.
Cool Hand Luke zabrał także głos w sprawie ewentualnej ekspansji darta na teren Stanów Zjednoczonych. – Ameryka to naprawdę bardzo dobre miejsce dla rozwoju sportu. Mają baseball, futbol amerykański, hokej na lodzie, koszykówkę, chcielibyśmy postawić darta obok tych dyscyplin. To nie będzie łatwe, nie mówię, że uda się to zrobić w rok czy dwa, zajmie to wiele lat. Aczkolwiek możemy robić wszystko, żeby dać Amerykanom kolejny sport, którym będą mogli się cieszyć. Dla nas, zawodników, wzięcie udziału w tym turnieju, to świetna sprawa. Kocham Stany Zjednoczone, są dla mnie wyjątkowym miejscem.
Do trzech razy sztuka
W pomeczowym wywiadzie Humphries przyznał, jak wiele znaczy dla niego triumf w US Darts Masters, pomimo tego, iż jest to turniej nierankingowy. – To najbardziej kultowe miejsce, w jakim przyszło nam grać i wyjątkowo jest tu zwyciężyć. Zawsze marzyłem, żeby właśnie tutaj triumfować. Dziś się w końcu udało, poczułem ogromną ulgę.
– Gdy zdałem sobie sprawę, że jestem już blisko wygranej, pojawiły się nerwy. Udało się jednak utrzymać wynik, jestem w siódmym niebie. Kolejny wielki turniej, który mogę odhaczyć jako zdobyty. Ponadto wiele dla mnie znaczy, że byli tu ze mną moi rodzice i mogli to obejrzeć na żywo – kontynuował.
Nie zabrakło także słów uznania w kierunku wicemistrza. – Nathan to prawdziwa ozdoba naszego sportu. Zobaczcie tylko, jak bardzo wspierała go dziś publiczność. Jest niesamowicie waleczny i zdeterminowany, wrócił do meczu i naprawdę utrudnił mi zwyciężenie. Miał dwie lotki na remis 7:7, ale spudłował, wtedy wykorzystałem szansę.
– Miło widzieć go znów grającego na swoim poziomie. Jego dyspozycja mnie motywuje i za każdym razem tworzymy świetne widowisko – dodał były mistrz świata.
Parę słów od siebie dodał również sam Aspinall. – To był dla mnie fantastyczny weekend. Jeden z najlepszych turniejów, jakie zagrałem od dawna. W finale rzucałem bardzo dobrze, ale Luke czekał ze świetną dyspozycją właśnie na ten mecz. Dlatego jest numerem jeden i najlepszym graczem na świecie.
Z tej dwójki, w Gliwicach podczas Superbet Poland Darts Masters 2025 zobaczymy tylko Nathana Aspinalla. Luke Humphries, wedle zapowiedzi, nie weźmie udziału w turnieju w Polsce. Kolejnym przystankiem dla Cool Hand Luke’a będzie Baltic Sea Darts Open, w którym wystąpi aż czterech Polaków. Rozgrywki odbędą się w Kilonii w dniach 11-13 lipca.
