Inne
Mason Whitlock: za pięć lat chcę grać w Premier League!
Noszenie nazwiska byłego finalisty mistrzostw świata wiąże się z ogromną presją? To zdecydowanie nie dotyczy Masona Whitlocka, który pokonuje kolejne szczeble darterskiej kariery i już w przyszłym roku planuje pojawić się w ProTourze.

Brak kwalifikacji do mistrzostw świata i utrata karty wywołała pustkę u wielu fanów Simona Whitlocka. Wydaje się, że w niedługim czasie może ją wypełnić jego syn – Mason. Po nieskutecznej próbie wywalczenia karty w Q-Schoolu Australijczyk próbuje sił w Development Tourze, który jest dla niego jedynie przystankiem w dalszej karierze. – Chcę wygrać Development Tour oraz turniej MODUS Super Series i w przyszłym roku grać w ProTourze – powiedział w rozmowie z Talk Sport. – Jeżeli uda mi się ustabilizować formę i będę regularnie rzucał na średniej 90-95 to za pięć lat chciałbym grać w Premier League.
“Gdybym osiągnął 1/3 tego co on, już byłbym zadowolony”
Simon Whitlock oprócz finału mistrzostw świata może pochwalić się jeszcze m.in. wygraną w mistrzostwach Europy oraz World Cup of Darts, a także przez wiele znajdował się w czołówce rankingów. To właśnie doświadczenie ojca w dużym stopniu pomaga Masonowi podczas wspólnych treningów. – Nie mogłem sobie wymarzyć lepszego sparingpartnera! – skomentował. – Jego wiedza na temat gry jest niesamowita. Gdybym osiągnął w karierze 1/3 tego co on, to już byłbym zadowolony.
– Niewiele się zmieniło od zeszłego roku – kontynuował. – Dalej bardzo często nie ma go w domu z powodu różnych wyjazdów. Jednak w najbliższym czasie będziemy częściej podróżować razem na turnieje pokazowe – to będzie coś wspaniałego!
Na koniec Mason został zapytany, czy zamierza odtworzyć ikoniczną fryzurę oraz zarost swojego ojca. Ten odpowiedział krótko: – Nigdy w życiu!
