Obserwuj nas

Newsy

Forma “mutant”! Price wygrał PC9, świetny wynik Białeckiego

Gerwyn Price wygrał Players Championship 9, dokładając drugi triumf w turniejach podłogowych w tym sezonie. W finale pewnie pokonał Iana White’a 8:4. Kolejne dobre wrażenie pozostawił po sobie Sebastian Białecki, który dotarł do 1/8 finału. Krzysztof Ratajski miał pecha w losowaniu, trafiając już w pierwszej rundzie na świetnie dysponowanego Gary’ego Andersona.

Gerwyn Price wygrał Players Championship 9 (fot. PDC)

W poniedziałek i wtorek w Leicester odbędą się kolejne dwa turnieje podłogowe – PC 9 i 10. Polacy stawią się w pełnym składzie, a największymi nieobecnymi będą Michael van Gerwen i Luke Humphries.


Price z drugim tytułem

Gerwyn Price może uznać początek tygodnia za udany. Walijczyk dobrze wszedł w poniedziałkową rywalizację, rozpoczynając od pewnego zwycięstwa nad Robertem Grundym, przy średniej powyżej 100 punktów. Iceman ponownie zaprezentował taki poziom w 1/8 finału, pokonując Dave’a Chisnalla.

Prawdziwy pokaz umiejętności dał jednak w półfinale. Jego rywal, Brendan Dolan, mógł jedynie przyglądać się, jak 40-latek rozgrywa fenomenalny mecz ze średnią 114-punktową. Irlandczyk nie był w stanie znaleźć odpowiedzi na taką grę i przegrał do zera.

W finale Price zmierzył się z White’em, który niespodziewanie dotarł do tego etapu. Początek meczu wskazywał na jednostronne starcie – Walijczyk prowadził 4:2, a chwilę później powiększył przewagę do 7:2. White zdołał jeszcze wygrać dwa legi, ale nie był w stanie odwrócić losów spotkania. Ostatecznie Iceman zwyciężył 8:4, zdobywając kolejny tytuł.


Białecki ponownie błyszczał

Sebastian Białecki może uznać wejście do turniejów podłogowych za udane. Na osiem rozegranych turniejów trzykrotnie dochodził do najlepszej szesnastki, a podczas zmagań w Leicester również osiągnął solidny wynik.

Bolt rozpoczął rywalizację od zwycięstwa nad Richardem Veenstrą. Holender nie zaprezentował najwyższego poziomu, co otworzyło Białeckiemu drogę do drugiej rundy. Łodzianin wygrał pierwsze trzy legi z rzędu, a rywal zdołał odpowiedzieć tylko raz. Polak triumfował 6:1.

W kolejnej rundzie jego przeciwnikiem był inny Holender – Danny Noppert. Tym razem pojedynek był bardziej wyrównany. Obaj zawodnicy toczyli zaciętą walkę. Przy stanie 2:3 Białecki przejął inicjatywę, zdobywając cztery legi z rzędu i odnosząc pewne zwycięstwo.

Na tym zakończyła się jego rywalizacja z Holendrami, ponieważ w trzeciej rundzie zmierzył się z Maksem Hoppem. Niemiec miał za sobą dwa mecze rozegrane na pełnym dystansie, co mogło wpłynąć na jego kondycję. Starcie z Polakiem rozpoczęło się dla niego niekorzystnie – przegrywał już 1:4. Białecki na chwilę stracił kontrolę nad meczem, ale w decydującym momencie odzyskał przewagę i dowiózł zwycięstwo.

Przeszkodą nie do przejścia okazał się Ross Smith. Anglik już w pierwszym legu popisał się 11. lotką. Białecki próbował dotrzymać mu kroku, ale po szóstym legu stracił rytm, a Smith wygrał trzy kolejne, zamykając spotkanie wynikiem 6:3.

Białecki ma już na swoim koncie 13,5 tysiąca funtów w rankingu Players Championship, gdzie zajmuje 26. miejsce.


Ratajski na celowniku Andersona

Krzysztof Ratajski w losowaniu trafił na mocnego rywala, z którym na PC7 stoczył wyrównany pojedynek i ostatecznie przegrał w ćwierćfinale – Gary’ego Andersona. Szkot, będący ostatnio w świetnej formie w turniejach podłogowych, nie zamierzał zwalniać tempa w starciu z Polakiem.

Już od samego początku grał jak z nut, osiągając średnią w okolicach 110 punktów. Ratajski nie odstawał znacząco, utrzymując zbliżony poziom. Po czterech legach wynik był remisowy. Wtedy jednak Anderson odpalił bombę w swoim stylu, rzucając dziewiątą lotkę. Chwilę później nabrał jeszcze większego rozpędu, obejmując prowadzenie 5:3.

Polski Orzeł, będąc w trudnej sytuacji, nie poddał się i doprowadził do pełnego dystansu. W decydującym legu Anderson ponownie pokazał klasę, kończąc 12. lotką i zwyciężając Ratajskiego 6:5.


Radek Szagański i Tytus Kanik zdołali wygrać po jednym spotkaniu. Tito pokonał Chrisa Landmana, ale w starciu z Damonem Hetą musiał uznać wyższość rywala. Szagański natomiast triumfował nad Darylem Gurney’em, jednak w kolejnym meczu przegrał z Nathanem Raffertym.


Players Championship 9 – wyniki

Last 128

 Krzysztof Ratajski (103,95) 5:6  Gary Anderson (115,66)

 Sebastian Białecki (89,87) 6:1  Richard Veenstra (88,62)

 Tytus Kanik (92,30) 6:4  Chris Landman (88,10)

 Radek Szagański (99,65) 6:3  Daryl Gurney (90,84)


Last 64

 Tytus Kanik (90,91) 1:6  Damon Heta (97,65)

 Sebastian Białecki (91,67) 6:3  Danny Noppert (89,82)

 Radek Szagański (91,61) 3:6  Nathan Rafferty (92,26)


Last 32

 Sebastian Białecki (93,38) 6:4  Max Hopp (88,05)


Last 16

 Sebastian Białecki (84,81) 3:6  Ross Smith (100,91)


Ćwierćfinały

Gerwyn Price (90,69) 6:3 Niels Zonneveld (86,37)

Brendan Dolan (94,83) 6:2 Andrew Gilding (93,58)

Cameron Menzies (96,43) 6:4 Ross Smith (93,23)

Ian White (86,75) 6:5 Josh Rock (87,96)


Półfinały

Gerwyn Price (114,36) 7:0 Brendan Dolan (93,61)

Ian White (98,60) 7:3 Cameron Menzies (87,31) 


Finał

Gerwyn Price (94,67) 8:4 Ian White (96,99)

Komplet wyników 


Players Championship 9 – TOP 10 średnich

ŚredniaFaza, wynikKto osiągnął? Przeciwnik
115,66L128, 6:5 Gary Anderson Krzysztof Ratajski
114,36SF, 7:0 Gerwyn Price Brendan Dolan
109,72L64, 3:6 Niko Springer Gary Anderson
109,42L64, 6:3 Gary Anderson Niko Springer
108,89L64, 6:3 Luke Littler Jose De Sousa
108,32L64, 6:4 Ross Smith Jitse Van der Wal
107,63L32, 6:3 Niels Zonneveld Andy Baetens
107,36L64, 6:0 Brendan Dolan Jermaine Wattimena
107,36L32, 6:0 Gian van Veen Ricky Evans
106,26L64, 6:1 Cameron Menzies Dimitri Van den Bergh

Licznik średnich powyżej 100 punktów: 37

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Maksymalny rozmiar przesyłanego pliku: 2 GB. Możesz przesłać: zdjęcie, audio, video, dokument, etc. Linki do YouTube, Facebooka, Twittera i innych serwisów wstawione w tekście komentarza zostaną automatycznie osadzone. Drop files here

Sponsor główny

Sklepy partnerskie

Zostań Patronem

Reklama