W środowy wieczór dobiegł końca przedostatni akt tegorocznych rozgrywek z cyklu Players Championship. Tuż przed ostatnim rozdziałem wieńczącym “podłogówkowy” sezon triumf w 28. odsłonie PC świętował nieposiadający karty PDC Wesley Plaisier. W finale zmierzył się z Joshem Rockiem, który poza dotarciem do finału trafił również jedyną w turnieju Players Championship 28 dziewiątą lotkę. W rozgrywkach brali także udział Krzysztof Ratajski oraz Radek Szagański.

NINE-DARTER! 🚨

Josh Rock lands a nine-dart finish in his last 16 tie with George Killington!

That's the third perfect leg of the day at #PC28! pic.twitter.com/YmCOjjjUHB

— PDC Darts (@OfficialPDC) October 16, 2024

Raz na wozie, raz pod wozem

Jeszcze dnia poprzedniego, we wtorkowym PC27, triumf święcił Michael van Gerwen poskramiając w finale szalejącego Gerwyna Price’a. Walijczyk bowiem nie dość, że bez większego trudu przebrnął drogę do decydującego spotkania, to jeszcze w pojedynku przeciw Holendrowi zaczął od dwulegowego prowadzenia z przełamaniem. W środowych zmaganiach MvG pokazał się zgoła inaczej, a mianowicie odpadł już w pierwszej rundzie turnieju. Jego pogromcą okazał się być Mickey Mansell. Irlandczyk pokonał triumfującego dzień wcześniej Holendra 6:2. Być może van Gerwen nie chciał nadwyrężać zdrowia przed zmaganiami w Czech Darts Open?

Los van Gerwena podzielił chociażby półfinalista niedawno zakończonego World Grand Prix Dimitri van den Bergh. Dimi uległ w pierwszej rundzie swojemu rodakowi, Kimowi Huybrechtsowi. Na tym etapie odpadło również kilku innych topowych “podłogowiczów”: Damon Heta, Chris Dobey czy Martin Schindler. Luke Littler z kolei, tak jak we wtorkowych zmaganiach, poległ już w drugim meczu uznając wyższość Borisa Krčmara. Ten sam los spotkał także Luke’a Humphriesa, który po deciderze w spotkaniu drugiej rundy uległ Jose de Sousie.

Przełamany koszmar pierwszej rundy

We wtorkowym turnieju obaj reprezentanci Polski zakończyli zmagania już w pierwszym meczu. Tym razem udało im się jednak zajść dalej. Radek Szagański rozpoczął PC28 od zwycięstwa nad Madarsem Razmą (który jeszcze dzień wcześniej był świadkiem najprawdopodobniej najbardziej agresywnej lotki sezonu). W drugiej rundzie okazał się lepszy od Jamesa Wade’a. Uległ na etapie TOP32 w meczu z Dannym Noppertem. Holender, który jeszcze przed chwilą eliminował Dylana Slevina notując średnią na poziomie 107 punktów, pokonał Szagańskiego 6:3. The Freeze szybko wyszedł w tym spotkaniu na prowadzenie 3:0, a zryw Polaka pod koniec meczu niestety nie wystarczył, aby skutecznie postawić się przeciwnikowi.

Krzysztof Ratajski tym razem miał nieco więcej szczęścia w losowaniu rywala pierwszej rundy. We wtorek musiał zmierzyć się z Robem Crossem, a w PC28 trafił na rozstawionego z numerem 31. Callana Rydza. Ocierając się o stupunktową średnią Ratajski pokonał Anglika 6:3. W drugim spotkaniu zdecydowanie zwyciężył nad Lukasem Wenigiem 6:1. Następnym starciem Polaka był mecz przeciwko Borisowi Krčmarowi – pogromcy Luke’a Littlera z drugiej rundy. W tym właśnie spotkaniu The Polish Eagle zapisał się w końcu na liście autorów ponad stupunktowych średnich (105,88). Porażkę poniósł dopiero na przedpolu ćwierćfinałów. W 1/8 finału po meczu na pełnym dystansie Ratajskiego pokonał Wesley Plaisier.

(Prawie) holenderskie półfinały

To był dobry dzień dla Holendrów w rozgrywkach Players Championship. Choć Michael van Gerwen zaskakująco odpadł już w pierwszej rundzie, to zgodnie “pomścili” go pozostali reprezentanci Oranje. Na etapie półfinałów zameldowali się bowiem Dirk van Duijvenbode, Wesley Plaisier oraz Danny Noppert. Ostatnia dwójka rozegrała bratobójczy pojedynek, a Auberginius zmierzył się z nieholenderskim “rodzynkiem” – Joshem Rockiem, który wcześniej w turnieju popisał się dziewiątą lotką. Irlandczyk w swoim półfinale prowadził już 4:1 i wydawało się, że jego droga do decydującego spotkania będzie prosta i krótka. Wtedy jednak rozszalał się Dirk van Duijvenbode. Dziesiątego i jedenastego seta wygrywał 12. oraz 11. lotką ustalając wynik na 6:5. Rock nie złożył jednak broni. Doprowadził do decidera, którego wygrał.

Międzyholenderskie spotkanie Wesleya Plaisiera i Danny’ego Nopperta od początku przebiegało pod znakiem wysokiej punktacji. Każdy z zawodników skrzętnie wykorzystywał pomyłki i przestoje rywala, a koniec końców obaj zakończyli spotkanie z ponad stupunktową średnią. Z bratobójczego pojedynku zwycięsko wyszedł Wesley Plaisier, który już na początku meczu wywalczył sobie dwulegową przewagę i przez większość spotkania nie oddawał prowadzenia. Wynikiem 7:5 zameldował się w trzecim już w tym sezonie finale rozgrywek Players Championship.

Na żyletki

Finałowe rozstrzygnięcie było spotkaniem niesamowicie wyrównanym, w którym żadnemu z zawodników nie udało się uzyskać znaczącej przewagi. Nie szczędząc sobie przełamań, których w tym meczu było aż sześć, rywale punktowali się nawzajem nie zwalniając tempa. W niejednej odsłonie o mały krok za zwycięzcą stał przegrany, ustawiony już na podwójnej i czekający tylko na potknięcie przeciwnika. Nic dziwnego więc, że finał Players Championship 28 rozegrał się na pełnym dystansie. W deciderze jako pierwszy ustawił się Josh Rock, ale jego marzenia o kolejnym triumfie w Players Championship przekreśliło sześć pudeł w decydującym legu. Okazję tę wykorzystał skrzętnie również nie bezbłędny Wesley Plaisier. Holender dzięki temu mógł cieszyć się swoim pierwszym zwycięstwem w cyklu PC.

Players Championship 28 – wyniki:

TOP 128:  Radek Szagański (90,32) 6:3 🇱🇻 Madars Razma (93,00)

TOP 128: 🇵🇱 Krzysztof Ratajski (99,32) 6:3 (31) Callan Rydz (90,34)

TOP 64:  Radek Szagański (97,94) 6:4 (22) James Wade (96,80)

TOP 64: 🇵🇱 Krzysztof Ratajski (97,88) 6:1  Lukas Wenig (88,89)

TOP 32: (11) Danny Noppert (99,09) 6:3 Radek Szagański (90,23)

TOP 32: 🇵🇱 Krzysztof Ratajski (105,88) 6:2 Boris Krcmar (89,95)

TOP 16: Wesley Plaisier (100,00) 6:5 🇵🇱 Krzysztof Ratajski (96,90)

————————————

Ćwierćfinały:

(11) Danny Noppert (96,92) 6:5 (19) Michael Smith (96,23)

(21) Ryan Joyce (90,03) 2:6 (29) Dirk van Duijvenbode (97,97)

Wesley Plaisier (94,10) 6:5 Jose De Sousa (93,69)

(9) Josh Rock (90,15) 6:4 (15)  Jonny Clayton (97,18)

Półfinały:

(9) Josh Rock (95,64) 7:6 (29)  Dirk van Duijvenbode (95,58)

(11) Danny Noppert (103,07) 7:5 Wesley Plaisier (104,36) 

Finał:

(9) Josh Rock (92,66) 7:8 Wesley Plaisier (92,24) 

Players Championship 28 – najwyższe średnie