Newsy
Humphries o reakcji fanów wobec Littlera: z jednej strony mnie to dziwi, z drugiej nie
W najbliższej kolejce Premier League zawita do Leeds. Luke Humphries będzie pełnił wówczas rolę “gospodarza”. Jest na co dzień kibicem Leeds United. Były mistrz świata nie ukrywa, że liczy na dobrą atmosferę, która poniesie go do drugiego z rzędu zwycięstwa w First Direct Arenie.

Cool Hand Luke, w wywiadzie dla talkSPORT, zapytany został o atmosferę, która będzie na niego czekać w arenie w Leeds. – Kiedy grałem tu w zeszłym roku, to atmosfera była niesamowita, ale teraz wygraliśmy mistrzostwo, więc całe miasto bierze udział w wielkiej imprezie, która potrwa nawet tydzień. Wszyscy kibice są rozochoceni. Wiem, że dadzą mi wiele wsparcia, mam nadzieję, że uda mi się na nim “popłynąć” i zwyciężyć – odpowiedział pełen motywacji.
Pierwszym meczem wieczoru dla byłego mistrza świata będzie starcie z walczącym o “być albo nie być” w fazie play-off Michaelem van Gerwenem. – To nie będzie dla mnie łatwe spotkanie. On jest pod wielką presją, bo walczy o utrzymanie czwartej lokaty. Ja raczej mogę być spokojny o występ w O2. Dla mnie stresujący może być jedynie fakt, że gram w Leeds, ale skupiam się na tym, żeby wygrać ten pierwszy mecz, to dla mnie kluczowe. Chcę dać fanom powód do radości – skomentował.
Przepełniony kalendarz
W kwietniu opowiedział mediom o wypaleniu zawodowym i potrzebie odpoczynku od darta. To bardzo ważny głos, który ponownie podniósł dyskusję o konieczności zadbania o komfort psychiczny zawodników. Parę słów w tej kwestii powiedziała ostatnio także dr Linda Duffy, dając graczom pewne wskazówki jak radzić sobie w trudnych dla nich momentach.
– To niebywale trudne. Jeśli chcesz zagrać wszędzie, na pewno się prędko wypalisz. Darta jest za dużo. Nie trzeba jednak jeździć zawsze. Oczywiście w czwartek muszę być obecny podczas Premier League, ale o wszystkim innym mogę zadecydować sam, czy chcę czy nie chcę zagrać. Czasem trzeba zrobić krok w tył. To właśnie dlatego teraz czuję się lepiej – opowiedział o swojej perspektywie.
Kilka słów na temat Littlera
Po zwycięskiej dla Littlera nocy Premier League w Birmingham otrzymaliśmy potwierdzenie, że mistrz świata zagra w World Cup of Darts. Przez pewną chwilę nie było tak oczywiste, po tym jak The Nuke opublikował post, w którym oznajmił, że w Niemczech pojawi się dopiero podczas październikowych mistrzostw Europy. Humphries zabrał głos w tej sprawie podczas wywiadu dla Online Darts.
– Nie byłem zmartwiony, bo zobaczcie na to jakich innych partnerów mogłem mieć zamiast Luke’a, a tak całkiem serio to wiedziałem, że najprawdopodobniej on zapomniał po prostu o World Cupie. To było oczywiste, że zagra. Nikt nie odrzuci gry dla swojego kraju. Ja nie zrobiłbym tego nigdy, bez względu na to jak chory czy zmęczony byłbym. Jestem przekonany, że Luke ma takie samo zdanie – wyjaśnia.
– Wiem, że Michael [van Gerwen – red.] zdecydował się nie jechać do Frankfurtu. Każdy może robić to co mu się podoba. Jestem przekonany, że nie opuściłbym tego turnieju nigdy. On też ma inną perspektywę, pewnie jeśli będzie chciał to będzie mógł tam zagrać przez najbliższe 20 lat. Natomiast ja mam świadomość, że mój czas może niedługo przeminąć – dodaje.
W kontekście Littlera poruszono również kwestię wygwizdania go przez publikę podczas German Darts Grand Prix oraz Premier League w Liverpoolu. – Z jednej strony mnie to zadziwia, a z drugiej nie. Zszokowany jestem dlatego, bo on nie zrobił absolutnie nic złego. Aczkolwiek nie dziwi mnie to, bo wiem że ludzie często chcą dokopać osobie, która radzi sobie świetnie. Nigdy tego nie doświadczyłem do momentu, gdy zostałem mistrzem świata. Jeśli chodzi o Luke’a to uważam, że tak jest, bo po prostu przestał być underdogiem. Kiedy jesteś dobry, każdy chce zobaczyć jak przegrywasz. Musi to przyjąć na siebie i zaakceptować, że tak się dzieje, gdy jesteś na topie. To spotkało także Gezzy’ego [Gerwyna Price’a – red.] czy Michaela [van Gerwena – red.], kiedy byli na szczycie – podsumował.
Cool Hand Luke zrobi za pewne wszystko żeby jego występ w Leeds zakończył się ponownym zwycięstwem. Na ten moment zajmuje drugie miejsce w tabeli Premier League i traci dziewięć punktów do pierwszego Littlera.
