Newsy
Price wyrzucił Wade’a z Grand Slama. Rozpędzony van Veen niepewny awansu
Niedziela w Wolverhampton to dzień pierwszych rozstrzygnięć. Po sesji popołudniowej z szansami na awans do fazy pucharowej pożegnali się Lisa Ashton, Jonny Clayton, James Wade i Martin Lukeman.
Tegoroczny Grand Slam of Darts trwa w najlepsze. W sobotę nie brakowało emocji i wpadek faworytów. Zmagania w Wolverhampton od porażki zaczęli – po południu – m.in. Gerwyn Price i James Wade, zaś wieczorem Stephen Bunting i Nathan Aspinall. Dla nich niedziela to dzień walki o być albo nie być.
Price niczym burza
Hitowo zapowiadało się spotkanie drugiej kolejki pomiędzy Jamesem Wade’em i Gerwynem Price’em. Pikanterii dodawał fakt, że obaj przegrali pierwsze spotkanie. O wyrównanym pojedynku od początku nie było jednak mowy. Anglik na spotkanie nie “dojechał”, za to swoją obecność zaznaczył Walijczyk. Zagrał z ponad 100-punktową średnią a na podwójnej pomylił się tylko raz (5/6, 83,3%).
Więcej razy pudłował za to The Machine, gdyż zmarnował każdą z czterech lotek na double’a. Price natomiast popisał się dwoma checkoutami 100+, najpierw 108, a niedługo potem 103 – oba na przełamanie rywala. Tym samym Wade stracił szanse na awans do fazy play-off.
PRICE ON THE FRONT FOOT!
— PDC Darts (@OfficialPDC) November 9, 2025
Gerwyn Price roars after hitting a 108 checkout to break James Wade's throw and take an early 2-0 lead!
📺 https://t.co/INctXCEkdB#GSOD | Group D pic.twitter.com/9a8ki1zBe9
Gruba ryba!
Pierwszym, który oficjalnie “przyklepał” awans do fazy pucharowej okazał się Ricky Evans. Anglik wyglądał o wiele lepiej od Stefana Bellmonta. W szóstej partii ustrzelił nawet pierwszego w tym turnieju big fisha. Mecz powinien był wygrać prędzej, dołożył sobie jednak stresu marnując sześć lotek na podwójnych. Ostatecznie triumfował po deciderze.
THE BIG FISH FROM EVANS!!! 🎣
— PDC Darts (@OfficialPDC) November 9, 2025
Ricky Evans reels in a 170 checkout to take a commanding 4-2 lead over Stefan Bellmont!
What was better – the dance or the finish?!
📺 https://t.co/INctXCEkdB#GSOD | Group D pic.twitter.com/tpPfgr2AeW
W tym przypadku bardziej Rapid niż Ricky okazał się Rocky, którego spotkanie z Lisą Ashton trwało niespełna 9 minut. Irlandczyk rzucał niczym natchniony i nie pozwolił Angielce podejść nawet do podwójnej. Średnia 98,88, skuteczność na double’ach wynosząca 62,5% (5/8) i zamykający finisz ze 120 punktów. Szybko, gładko i przyjemnie – mógłby rzec Rock. The Lancashire Rose z Nijmanem zagra już tylko o honor.
Bratobójczy pojedynek
Pewnym gry w fazie pucharowej nie jest jeszcze świeżo upieczony mistrz Europy. Van Veen w drugim meczu starł się z rodakiem – Wesselem Nijmanem. W kwestii średniej punktacji przeskoczył go o ponad 13 punktów (107,27 – 94,08), jednakże przez liczna pudła na podwójnych musiał się trochę namęczyć. Łącznie do finiszu podchodził aż 16 razy, z czego udanie pięciokrotnie.
To, co stanowiło o jego sile to maksy, ustrzelił ich bowiem na przestrzeni ośmiu partii aż siedem. W ostatniej z nich miał chrapkę na perfekcję, zatrzymał się jednak na sześciu celnych rzutach. Najlepszym wyjściem dla van Veena, aby nie drżeć o awans do końca będzie pokonanie we wtorek Josha Rocka.
VAN VEEN SPRINTS TO THE FINISH LINE!
— PDC Darts (@OfficialPDC) November 9, 2025
Gian van Veen averages over 107 and crashes in SEVEN 180s to defeat Wessel Nijman 5-3!
📺 https://t.co/INctXCEkdB#GSOD | Group F pic.twitter.com/fTYkmFp4qJ
W pozostałych meczach…
Awans do 1/8 finału przypieczętował Danny Noppert. Nie miał jednak łatwego zadania bowiem jego rywalem był Cam Crabtree. Holender świetnie grał na dystansie, skończył mecz ze średnią 100,38, jednakże zawodziły jego podwójne (5/14, 35,7%). Mimo tego był w stanie zdystansować Anglika w deciderze i domknąć spotkanie. W wyniku tego wyrzucił z turnieju Jonny’ego Claytona, który przegrał wcześniej z Lukasem Wenigiem. Walijczyka pogrzebała forma na double’ach (3/15, 20%).
Finalista zeszłorocznego Grand Slama – Martin Lukeman już po dwóch meczach pożegnał się z szansami na awans. Przegrał na pełnym dystansie z Jurjenem van der Velde. Pomimo tego, że zagrał ze średnią 79,9, dzięki niecelności rywala miał lotkę meczową – tę jednak chybił, co prędko się nim zemściło. Gwóźdź do jego trumny przybił wygrywający z Damonem Hetą Chris Dobey, którego obejrzymy w 1/8 finału.
Sesja wieczorna wystartuje o godzinie 20:30. Transmisja z angielskim i włoskim komentarzem dostępna jest w PDC.tv. Jednakże wszystkie mecze Grand Slam of Darts można oglądać za pośrednictwem aplikacji oraz strony internetowej Superbet.
Grand Slam of Darts 2025 – faza grupowa, 2. kolejka (niedziela, popołudnie)
Grupa B
Martin Lukeman (79,9) 4:5 Jurjen van der Velde (83,83)
Chris Dobey (95,17) 5:1 Damon Heta (83,26)
Grupa D
James Wade (87,87) 0:5
Gerwyn Price (100,2)
Ricky Evans (95,91) 5:4 Stefan Bellmont (87,78)
Grupa F
Josh Rock (98,88) 5:0
Lisa Ashton (87,38)
Gian van Veen (107,27) 5:3
Wessel Nijman (94,08)
Grupa H
Jonny Clayton (94,14) 3:5 Lukas Wenig (93,98)
Danny Noppert (100,38) 5:4
Cam Crabtree (95,48)








