Newsy
Przyczyna problemów van Gerwena? Ekspert zwraca uwagę na technikę
Michael van Gerwen nie jest tym samym graczem, którym był kiedyś. Potwierdzają to zarówno średnie, jak i wyniki – Holender nie wygrywa już kilkunastu tytułów w roku, a z absolutnego numeru jeden stał się “zaledwie” jednym z paru czołowych graczy. Na temat regresu formy dawnego dominatora powiedziano już wiele, a kolejny głos w temacie zabrał Matthew Edgar.
Czasy, w których Michael van Gerwen był niedoścignionym numerem jeden światowego darta, być może bezpowrotnie minęły. Żeby zobrazować skalę jego dominacji: w roku 2016 ligową część Premier League rozegrał na prawie 108-punktowej średniej, a w całym sezonie wygrał wszystkie tytuły telewizyjne poza Champions League (gdzie dotarł do finału, przegrywając z Philem Taylorem). Jak wskazuje Darts Orakel, w 2016 wygrał… 91% spotkań. Dla zobrazowania: w 2024 Luke Littler wygrał 77%, a Luke Humphries – 72% meczów.
Od tamtej pory w życiu van Gerwena zmieniło się wiele, a jednym z problemów okazały się kontuzje. Po drodze pojawiły się kłopoty z plecami oraz z żuchwą, a w 2022 roku Holender musiał poddać się operacji nadgarstka – części ręki kluczowej dla każdego dartera. “Van Gerwen ujawnił, że zmagał się z bólem ręki rzucającej spowodowanym zespołem cieśni nadgarstka” – informowała wówczas PDC w oficjalnym komunikacie.
ZCN to stan chorobowy powstający na skutek długotrwałego uciskania jednego z nerwów w dłoni dominującej – najczęściej z uwagi na jej nadmierne przeciążanie i wykonywanie powtarzających się czynności. Ze stanem tym wiążą się m. in. osłabienie chwytu, brak precyzji czy ograniczenia ruchów – czytamy w serwisie Rehasport.
Na przestrzeni lat modyfikacjom zaczęła ulegać technika rzutu van Gerwena. Choć drobne zmiany w rzucie można było zaobserwować jeszcze przed 2022 rokiem, nie można wykluczyć, że już wtedy stan chorobowy miał wpływ na grę Holendra.
To właśnie na technikę rzutu zwraca uwagę Matthew Edgar – był posiadacz karty PDC i jeden z najbardziej znanych darterskich ekspertów oraz vlogerów. Podczas spotkania van Gerwena z Jamesem Hurrellem w drugiej rundzie tegorocznych mistrzostw świata opublikował on wpis na portalu X.
“Rzut zmienia się i ewoluuje na przestrzeni czasu, ale u Michaela van Gerwena zmiana jest bardzo wyraźna. Ciekawe, na ile to efekt operacji nadgarstka, którą przeszedł. Brak obrotu i otwarcia nadgarstka oznacza, że zmienia się cały kąt położenia lotki i grot jest skierowany ku dołowi. Tak duża zmiana, a mimo tego nadal jest piątym najlepszym graczem świata według rocznych średnich!” – napisał Edgar, porównując obecną technikę MvG z techniką z 2013 roku.
Darts throws do change and evolve over time but the change in MVG is clear to see.
Be interesting to know how much is down to the carpel tunnel operation he had.
Not turning and opening up the wrist meaning the whole angle of the dart changes and the point is facing down.
Such… pic.twitter.com/OAqNqAEjNe— Matthew Edgar (@theedgar501) December 20, 2024
Być może bezpośrednią przyczyną nie są same problemy z nadgarstkiem – główne źródło kłopotów może leżeć jeszcze gdzieś indziej. Niemniej, wyraźnie widać, że van Gerwen nie jest w stanie odtworzyć techniki, dzięki której w przeszłości święcił triumfy i która pozwoliła mu zdominować światowego darta na kilka lat. To zaś prowadzi do pesymistycznego wniosku: jeśli nie da się odtworzyć dawnej techniki, być może niemożliwy jest także powrót do dawnych wyników.
W trzeciej rundzie mistrzostw świata MvG zagra z Brendanem Dolanem. Potencjalnie w 1/8 finału zmierzy się ze zwycięzcą starcia Jeffrey de Graaf – Paolo Nebrida.
bany219
26 grudnia, 2024 o 20:40
Jeszcze pokaże pare fajnych meczy, wierze w to 😉