Rywale przy tarczy, partnerzy poza nią. Littler i Aspinall otworzą własny sklep

W ostatnim czasie media społecznościowe obiegła informacja o “biznesowej” inicjatywie Aspa i The Nuke’a. Dwójka zawodników postanowiła otworzyć swój własny sklep darterski w Sheffield z okazji rozgrywanej tam 22 maja kolejki Premier League.

Gratka dla fanów

Uroczyste otwarcie sklepu ma mieć miejsce w środę 21 maja w godzinach 17-18 czasu lokalnego. Podczas wydarzenia mieszkańcy Sheffield będą mieli okazję spotkać się i zamienić słowo z oboma zawodnikami. Sklep będzie funkcjonował przez trzy dni w miejscu sklepu z pamiątkami „The Fan Cave”, który na ten czas zostanie przekształcony. W asortymencie znajdą się limitowane przedmioty sygnowane nazwiskami Littlera i Aspinalla – oferta ma obejmować przede wszystkim koszulki, lotki, oprawione zdjęcia i wszelkie inne akcesoria związane ze sportem. Co jednak czyni otwarcie sklepu prawdziwą okazją to fakt, że w takie „cacka” wcale nie jest łatwo się wyposażyć. Przedmioty iście kolekcjonerskie, zwłaszcza te z autografami gwiazd PDC, na darterskim rynku wtórnym są nie tylko wyjątkowo cenne, ale również i rzadkie. Niejednokrotnie jedynym sposobem na ich zdobycie jest udział w pokazowych galach darta lub kupno limitowanych edycji bezpośrednio od producentów, którzy sprzedają je w bardzo ograniczonych nakładach.

Nie da się ukryć, że największą atrakcją będzie jednak obecność samych zawodników. Spotkanie darterów poza turniejami i pokazówkami niemalże graniczy z cudem, a już zwłaszcza tyczy się to największych nazwisk. Warto podkreślić, że w przeciwieństwie do gal i innych wydarzeń wstęp na otwarcie sklepu będzie relatywnie tani. Bilety mają kosztować jedynie pięć funtów od osoby. Możliwe, że na lepszą okazję na wspólne zdjęcie z The Nukiem i Aspem trzeba będzie długo poczekać…

Sheffield zadecyduje

Wyścig po ostatnią lokatę w play-offach rozstrzygnie się już w ten czwartek. W grze o awans pozostała tylko dwójka zawodników – Nathan Aspinall i Michael van Gerwen. Para ponownie zmierzy się ze sobą w meczu ćwierćfinałowym. Po turnieju w Aberdeen to jednak Anglik może spać spokojniej – dzięki wygranej kolejce przeskoczył w tabeli Mighty Mike’a aż o cztery punkty, co na chwilę obecną daje mu silną pozycję zakwalifikowanego. Jego sytuacja w walce o finały wygląda naprawdę obiecująco. Wystarczy mu bowiem, aby następny turniej nie padł łupem van Gerwena. Forma Holendra w ostatnim czasie pozostawia wiele do życzenia. A jego kampania w Premier League? Cóż, w dalszym ciągu nie wygrał pojedynczej kolejki. Przed van Gerwenem jest trudna misja, zaś Aspinall może zakończyć ją już na starcie.

Poza rywalizacją o miejsce w fazie play-off znaleźli się już Stephen Bunting, Rob Cross oraz Chris Dobey – matematyczne szanse na awans skończyły się wraz z ostatnią nocą. Pierwsze trzy lokaty zajmują natomiast kolejno Luke Littler, Luke Humphries i Gerwyn Price. Sprawa czwartego i ostatniego miejsca wyjaśni się podczas najbliższego turnieju w Sheffield. Czy dominująca przewaga punktowa zagwarantuje Aspowi awans? Czy jednak będziemy świadkami tytanicznego przebudzenia Holendra? No właśnie – ciężko jednoznacznie stwierdzić, którego scenariusza możemy się spodziewać. Pozostaje jedno – nie spuszczać wzroku z ekranów, bo świadkami zaciętej walki będziemy na pewno.

Kuba Huścia