Newsy

Smith najlepszy w Cardiff! Wright znów rozczarował

W czwartkowy wieczór mieliśmy okazję oglądać pierwszą kolejkę tegorocznej Premier League. Komplet punktów zgarnął Michael Smith, ogrywając w finale faworyta publiczności – Gerwyna Price’a.

dodane przez
Łukasz Ozygała
1 lutego, 2024

Źródło: Professional Darts Corporation

Wieczorne granie w stolicy Walii rozpoczęli Rob Cross oraz Peter Wright. Spotkanie układało się bardzo dziwnie, bo momentami różnica w średnich dochodziła do niemal 20 punktów, a na tablicy wyników widniał remis 3:3. Jednak decydujące było przełamanie Crossa, które pozwoliło mu ostatecznie wygrać spotkanie 6:3. Poraz kolejny jednak martwi postawa Szkota, który zakończył mecz ze średnią poniżej 85 punktów…

Drugi mecz stanął już na znacznie wyższym poziomie, a Gerwyn Price udowodnił swoją moc przed własnymi kibicami i odprawił Nathana Aspinalla, kończąc na średniej ponad 100, dokładając checkout ze 124 punktów, zakończony na czerwonym środku.

Powtórka finału MŚ z 2023 roku dała nam najwięcej emocji spośród wszystkich ćwierćfinałów. Do ostatniego lega nie wiedzieliśmy, kto zapewni sobie miejsce w półfinale. Van Gerwen zaczął decidera zdecydowanie lepiej, ale ostatecznie to jego rywal zapisał na swoje konto szóstego lega. Warto zaznaczyć, że MvG zaliczył w jedenastym legu serię 12 lotek bez potrójnej z rzędu.

Ostatnie spotkanie ćwierćfinałowe nie miało raczej większej historii. Luke Littler zdominował imiennika – Luke’a Humphriesa, który momentami walczył z samym sobą i z publicznością. Finalnie to młodszy z Anglików zameldował się w półfinale, gdzie czekał już Michael Smith.

Pierwszy z meczów pófinałowych przebiegł podobnie jak ostatni ćwierćfinał. Szybka robota Gerwyna, wygrana 6:2 z, solidnie grającym, Crossem i Walijczyk pewnie zameldował się w finałowym meczu, przed swoją publicznością.

Pojedynek Smitha z Littlerem był przebiegiem podobny do meczu z MvG. Do końca spotkania panowie utrzymywali swoje liczniki, ostatecznie Littler dostał jedną lotkę meczową na podwójnej 15, ale jej nie wykorzystał. Za to Smith był bezwzględny i to on zapewnił sobie finałowe starcie z Price’em.

Finałowe starcie to koncert Smitha. Price po pierwszym wygranym legu całkowicie zgasł, a dobrze grający Angilk dopisywał na swoje konto kolejne wygrane partie. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:2 i to Smith został pierwszym w 2024 roku liderem Premier League.