Newsy
Tata postraszył Price’a, koniec serii Littlera. Nieudane polowanie na dziewiątą lotkę
Zmagania w Nowej Zelandii nie przyniosły żadnej niespodzianki, bowiem każda z gwiazd PDC awansowała do ćwierćfinału. Najlepiej z gospodarzy zaprezentował się Jonny Tata, który postawił się Gerwynowi Price’owi. Dobrą dyspozycją popisał się także Simon Whitlock.

Piątkowy poranek to początek ostatniego w tym sezonie turnieju z cyklu World Series of Darts. Najlepsi darterzy zawitali tym razem do największego miasta Nowej Zelandii – Auckland, aby w ramach New Zealand Darts Masters stawić czoła reprezentantom Oceanii. W roli obrońcy tytułu do rozgrywek przystąpił Luke Humphries.
Koniec serii Littlera
Drugi tydzień z rzędu dyspozycja w Luke’a Littlera w pierwszej rundzie nie zrobiła żadnego wrażenia. Tym razem przyszło mu się zmierzyć z Markiem Cleaverem. Mistrz świata nie przypominał samego siebie. Nie udało mu się rzucić żadnej 180-tki i tym samym przerwał trwającą 222 spotkania serię maksów. Ponadto przez dłuższą chwilę grał na średniej niższej od rywala. Natomiast pomyślnie zakończył 6 na 13 podejść do checkoutów. Ostatecznie obudził się przy wyniku 4:4 i nie pozwolił Nowozelandczykowi na więcej. W ćwierćfinale czeka go powtórka z finału w Wollongong – pojedynek z de Deckerem.
❌ 𝟮𝟮𝟮 𝗺𝗲𝗰𝘇𝗲 z rzędu 𝗶 𝗞𝗢𝗡𝗜𝗘𝗖 ❌
— Łączy Nas Dart (@LaczyNasDart) August 15, 2025
🤭 Luke Littler w 1. rundzie New Zealand Darts Masters nie rzucił ani jednego maksa!
Może dlatego zaledwie wymęczył wygraną 6:4 z Markiem Cleaverem… 🥵#łączynasdart pic.twitter.com/9iUzpJobAw
W pogoni za nine-darterem
Belg nie zdjął nogi z gazu po udanym Australian Darts Masters. Mierzył się z jednym z trzech Australijczyków obecnych w Auckland – Gordonem Mathersem. Przeważał od początku i miał nawet chrapkę na dziewiątą lotkę, jednak po siedmiu perfekcyjnych rzutach, przydarzyło mu się pudło. To nie przeszkodziło mu jednak w zwycięstwie, wynikiem 6:1.
Gorszy od niego nie chciał być drugi z zeszłotygodniowych debiutantów – Josh Rock. W pojedynku z Johnem Hurringiem także miał plany, aby pokusić się o perfekcję. Skończyło się jednak identycznie, jak w przypadku Belga… pudłem przy ósmej lotce. Koniec końców i tak awansował do ćwierćfinału, triumfując 6:2.
SEVEN PERFECT DARTS!
— PDC Darts (@OfficialPDC) August 15, 2025
Josh Rock emulates Mike De Decker in kicking off a leg with seven perfect darts!
The Northern Irishman isn't able to produce perfection, but he's firmly in control against John Hurring!
📺 https://t.co/GENFCsv6kC#NZMasters | R1 pic.twitter.com/rBL9XIbK40
Tata o krok od sensacji
Jak rzucić dziewiątą lotkę, chciał pokazać młodszym kolegom Gerwyn Price podczas starcia z Jonnym Tatą. Walijczykowi do pełni szczęścia zabrakło celnego rzutu w kierunku podwójnej dwunastki. Po mocnym starcie nic nie zapowiadało niespodzianki. Ta jednak na moment zawisła w powietrzu. Ponad 96-punktowa średnia i cztery maksy to rezultat Nowozelandczyka. Udało mu się postraszyć rywala, jednak doświadczenie byłego mistrza świata zaważyło na wyniku. Był to pojedynek na najwyższym poziomie, a obaj zawodnicy rozgrzali do czerwoności publiczność zgromadzoną w Spark Arenie.
PRICE SO CLOSE TO PERFECTION! 🤯
— PDC Darts (@OfficialPDC) August 15, 2025
That is AGONISING!
Gerwyn Price is a millimetre away from landing the first ever World Series nine-darter in New Zealand!
📺 https://t.co/GENFCsv6kC#NZMasters | R1 pic.twitter.com/obgh05ZyDI
W pozostałych meczach…
Mocno niemrawy Damon Heta pokonał debiutującego na scenie Deana Reylanda (6:1). Nowozelandczykowi udało się wygrać jednego lega, drugi był na wyciągnięcie ręki, lecz spudłował D19, podchodząc do checkoutu ze 155. Awans do ćwierćfinału wywalczył również Stephen Bunting wygrywając 6:3 z Benem Robbem. Tym samym potwierdził swoją pozycję “jedynki” przed finałami World Series, które odbędą się we wrześniu w Amsterdamie.
Ubiegłorocznemu triumfatorowi NZ Darts Masters Luke’owi Humphriesowi przyszło zagrać z nowozelandzką “jedynką” – Haupaiem Puhą. Spotkanie rozczarowało, żaden z nich nie był w stanie przekroczyć 90-punktowej średniej. Były mistrz świata wygrał raczej dzięki gorszej dyspozycji rywala niż swoje postawie. Jeśli nie poprawi gry… o obronę może być ciężko.
Ostatnim z ćwierćfinalistów okazał się Chris Dobey, który poradził sobie z najbardziej doświadczonym z reprezentantów Oceanii – Simonem Whitlockiem. Po drodze do zwycięstwa zgarnął dwa ponad 100-punktowe finisze (130, 154) i pomimo piętnastu pudeł na podwójnych wygrał 6:4.
New Zealand Darts Masters, 1. runda – wyniki
Mike de Decker (94,4) 6:1
Gordon Mathers (79,06)
Josh Rock (99,87) 6:2
John Hurring (85,77)
Gerwyn Price (103,6) 6:4
Jonny Tata (96,81)
Damon Heta (86,69) 6:1
Dean Reyland (72,29)
Stephen Bunting (92,33) 6:3
Ben Robb (88,9)
Luke Humphries (89,47) 6:3
Haupai Puha (86,29)
Luke Littler (95,6) 6:4
Mark Cleaver (87,73)
Chris Dobey (88,71) 6:4
Simon Whitlock (84,55)
New Zealand Darts Masters – pary ćwierćfinałowe
Stephen Bunting –
Chris Dobey
Damon Heta –
Luke Humphries
Gerwyn Price –
Josh Rock
Luke Littler –
Mike de Decker
