Newsy
“To świetnie wróży na przyszłość” – MvG o frekwencji w Polsce
Michael van Gerwen z łatwością zakwalifikował się do ćwierćfinału Poland Darts Masters pokonując w pierwszej rundzie Czecha Karela Sedlacka 6:1. W trakcie konferencji prasowej odniósł się do swojej gry i cieszył się, że dart w naszej części kontynentu przyciąga tylu fanów.
Michael Van Gerwen, jedyny jak dotąd triumfator polskiego turnieju z cyklu World Series of Darts, zanotował w spotkaniu z Karelem Sedlackiem średnią powyżej 95 punktów. – To był stabilny występ. Najważniejsze, że jest zwycięstwo – stwierdził Holender na konferencji prasowej po meczu i dodał – myślę, że Karel jest naprawdę dobrym graczem. Prezentuje się lepiej w turniejach podłogowych niż na scenie i to wykorzystałem.
35-letni były mistrz świata wraca do cyklu World Series of Darts po wakacjach spędzonych z rodziną w Stanach Zjednoczonych. – To był bardzo męczący tydzień. Ale zawsze miło jest być poza domem z żoną – powiedział MvG deklarując, że całkowicie skupia się obecnie na występach turniejowych, w tym na sobotniej kontynuacji Poland Darts Masters – To jest wielki weekend dla darta w Polsce i Europie Wschodniej, a jutro mam jeszcze wiele do pokazania.
Michael van Gerwen z sympatią odniósł się do turnieju w Gliwicach, gdzie w ciągu dwóch dni rywalizacji planowana jest obecność ponad 16 tysięcy fanów. – Myślę, że jest to dobre dla darta w Polsce i świetnie wróży na przyszłość – stwierdził Mighty Mike – To wspaniałe dla darta w Europie Wschodniej, że przychodzi tak wiele kibiców. W końcu taki musi być dla nas cel, aby zacząć organizować coraz więcej turniejów poza Wielką Brytanią. PDC wykonuje świetną robotę, stale poszerzając rynek i dbając o to, aby nasz sport nadal się rozwijał.
W sobotnim ćwierćfinale Van Gerwen zmierzy się z Borisem Krcmarem. Chorwat sprawił niespodziankę ogrywając Nathana Aspinalla 6:4. .