Newsy
Triumf van Gerwena. Holenderski finał European Touru w Monachium
Po raz 38. w karierze Michael van Gerwen wygrał turniej cyklu European Tour – tym razem podczas German Darts Grand Prix. Na końcu drogi fenomenalnie dysponowany Holender pokonał 8:5 swojego rodaka – Giana van Veena, dla którego był to drugi finał na scenie “cyklu europejskiego”.

Wieczór w Monachium rozpoczął się od ćwierćfinałów i wielkich emocji z udziałem Krzysztofa Ratajskiego. Do pełni szczęścia i awansu do najlepszej czwórki zabrakło tylko trafionego bulla. Tak czy inaczej, był to najlepszy występ Polaka w turnieju cyklu European Tour od zwycięstwa w Jenie, we wrześniu 2023 roku.
Chwilę po meczu Polskiego Orła w półfinale zameldował się Michael van Gerwen. Holender w starciu z ekspertem od podwójnych – Ryanem Joyce’em – nie pomylił się w tym elemencie ani razu. Joyce wprawdzie prowadził 4:2, jednak kolejne cztery legi padły łupem Mighty Mike’a. Do perfekcji w decydujących momentach dorzucił bardzo dobre punktowanie, co w sumie złożyło się na średnią 105,20.
Nim na dobre Ross Smith zaprzyjaźnił się z tarczą w Monachium, przegrywał 0:4 z Gianem van Veenem. Jak już się wstrzelił, to postraszył nieco Holendra, który w drugiej części spotkania spuścił nieco z tonu szczególnie w grze na dystansie. Ostatecznie GvV wyszedł zwycięsko z tej próby, pokonując Anglika 6:4 i docierając do drugiego półfinału turnieju ET w karierze.
Jako ostatni do półfinału zakwalifikował się Luke Littler, jednak zwycięstwo mistrzowi świata nie przyszło łatwo. Peter Wright postawił bardzo trudne warunki, notując ponad 62% skuteczności na podwójnych, pokazując przy tym równą grę na dystansie. Efekt? Zwycięstwo Littlera dopiero po decydującym legu. The Nuke w swoim drugim turnieju European Touru w tym roku ponownie zagościł w najlepszej czwórce.
Klasa van Gerwena
Wysoką dyspozycję w półfinałowym starciu potwierdził Michael van Gerwen. Pogromcy Krzysztofa Ratajskiego pozwolił na ugranie ledwie dwóch legów. Wprawdzie tym razem zdarzyło się kilka pomyłek na podwójnych, ale skuteczność w tym elemencie na poziomie ponad 58% to dalej świetny wynik. Josh Rock próbował nawiązać walkę, ale w decydujących momentach to Holender pokazywał swoją wyższość. Dla MvG to drugi w sezonie awans do finału tego cyklu.
VAN GERWEN INTO THE FINAL!
— PDC Darts (@OfficialPDC) April 21, 2025
Michael van Gerwen's hunt for his 38th European Tour title continues as he cruises into the final, beating Josh Rock 7-2, with the Dutchman averaging 104.37!
📺 https://t.co/YyBPPwoMK8#ET4 pic.twitter.com/MeOpHBZBFV
Van Veen w mistrzowskiej formie
W drugim półfinale Gian van Veen znalazł sposób na Luke’a Littlera. Początek meczu w wykonaniu Holendra był imponujący. Przy stanie 0:3 mistrz świata podmienił piórka w swoich lotkach. Kiedy następnie wygrał cztery legi z rzędu, wydawało się, że wszystko wróciło do normy. Nic bardziej mylnego. Holender ponownie wzniósł się na wyżyny. Dwa przełamania i cztery partie dla van Veena. W całym meczu zanotował średnią powyżej 110 punktów, co stanowiło najlepszy indywidualny wynik ostatniej sesji w Monachium.
VAN VEEN BLOWS AWAY LITTLER!
— PDC Darts (@OfficialPDC) April 21, 2025
Gian van Veen averages a staggering 110.81 to book his spot in the 2025 German Darts Grand Prix final, as the young Dutchman beats the World Champion 7-4 to end Luke Littler's winning streak on the European Tour!
📺 https://t.co/YyBPPwpkzG#ET4 pic.twitter.com/Oi9vDFSzxa
Triumf doświadczenia nad młodością
Finał – rewanż za zeszłoroczną imprezę w Budapeszcie – lepiej rozpoczął Michael van Gerwen, wygrywając dwa pierwsze legi. Gian van Veen zdołał doprowadzić do remisu, z legu na leg grając coraz skuteczniej. W piątej odsłonie miał nawet szansę na przełamanie rodaka, ale do efektownego finiszu ze 146 punktów zabrakło trafionej podwójnej szesnastki. Gra toczyła się przy wygrywanych własnych licznikach aż do lega numer dwanaście. Słabsze wejście w partię młodszego z Holendrów wykorzystał Mighty Mike, rzucając maksa. Van Veen miał szanse na wygranie tego lega, ale nie udało mu się trafić sekwencji top-top. Prowadzący 7:5 van Gerwen nie odstawił ręki i od razu dołożył brakującego lega. Triumf numer 38 w European Tourze stał się faktem!
VAN GERWEN WINS ET4! 🏆
— PDC Darts (@OfficialPDC) April 21, 2025
Michael van Gerwen produces excellence once again this evening, as he wins his fourth German Darts Grand Prix title, and his 38th European Tour title, as he beats Gian van Veen 8-5!
📺 https://t.co/YyBPPwoMK8#ET4 pic.twitter.com/7GwRMqvdeG
European Tour nie zwalnia tempa. Już od piątku darterzy rywalizować będą w Austrian Darts Open, który rozegrany zostanie w Premstätten, w powiecie Graz-Umgebung. Na starcie nie zobaczymy zwycięzcy z zeszłego roku – Luke’a Littlera, który zrezygnował ze startu w Austrii. W stawce zawodników nie zabraknie natomiast Krzysztofa Ratajskiego, który będzie walczył o powrót do TOP32 rankingu światowego.
German Darts Grand Prix 2025 (ET4), sesja wieczorna:
Ćwierćfinały:
Josh Rock (96,56) 6:5
Krzysztof Ratajski (96,69)
Ryan Joyce (90,33) 4:6
Michael van Gerwen (105,20)
Ross Smith (89,93) 4:6
Gian van Veen (97,50)
Peter Wright (94,62) 5:6
Luke Littler (95,79)
Półfinały:
Josh Rock (95,28) 2:7
Michael van Gerwen (104,37)
Gian van Veen (110,81) 7:4
Luke Littler (95,78)
Finał:
Michael van Gerwen (95,98) 8:5
Gian van Veen (96,53)
