Newsy
128 graczy w mistrzostwach świata? Porter: jeszcze nie podjęliśmy decyzji…
Ilu zawodników wystąpi w kolejnej edycji mistrzostw świata? Jak przyznał Matthew Porter – w tym momencie nie da się tego określić. W wywiadzie dla dartn.de dyrektor generalny PDC odniósł się zarówno do tego tematu, jak i do kwestii ewentualnego przeniesienia turnieju z Alexandra Palace. “Wszystkie możliwości pozostają otwarte” – powiedział.
W listopadzie Barry Hearn ogłosił plany poszerzenia mistrzostw świata z 96 do 128 graczy. Jak wskazywał, turniej zyskałby osiem dodatkowych sesji, co byłoby równoznaczne z jego wydłużeniem o cztery dni.
Zmiana formatu jeszcze nie jest pewna
Ekspansywne nastroje ostudził jednak Matthew Porter. Jak przyznał, ta kwestia jeszcze nie została domknięta. – To temat, nad którym cały czas dyskutujemy. Aby to się stało, musi się zgrać wiele czynników: miejsce, partnerzy telewizyjni i oczywiście sami zawodnicy. Musimy przecież dojść do tego, jak dobrać graczy do turnieju. Poszerzenie stawki jest czymś, nad czym w tym momencie myślimy, ale jeszcze nie podjęliśmy ostatecznej decyzji. W każdym razie, bardzo mocno to rozważamy – stwierdził dyrektor generalny PDC.
– W takim formacie szansę na pewno dostałoby więcej międzynarodowych kwalifikantów. Chcemy, by dart stał się sportem globalnym – tak jak golf czy tenis. Przez ostatnie 10 czy 15 lat poczyniliśmy spory progres, ale ja skupiam się na tym, w jakim kierunku pójdziemy w ciągu kolejnych 10 czy 15 lat. Kraje zaczynają inwestować w darta i “produkować” graczy, więc zasługują, by im to wynagrodzić. Zawodnicy muszą mieć coś, co mogłoby być ich celem – czymś takim z pewnością byłoby miejsce w mistrzostwach świata – dodał.
Ostatni rok w Ally Pally?
Podczas wywiadu pojawiła się także kwestia wygasającej umowy PDC z zarządcami Alexandra Palace – obiektu, w którym mistrzostwa świata odbywają się od edycji z 2008 roku. Obowiązujący kontrakt nie obejmuje edycji oznaczonej rokiem 2026…
– Mamy świetne relacje z ludźmi, którzy zarządzają tym miejscem. Prowadzimy z nimi rozmowy i liczymy na to, że wkrótce dojdziemy do konsensusu – zaznaczył Porter.
Choć Ally Pally to obiekt przesiąknięty darterską tradycją, jego problemem jest niewielka pojemność. Na miejscu sesję może oglądać nieco ponad trzy tysiące osób, co stanowi ułamek rzeczywistego popytu zgłaszanego ze strony fanów. – Ostatnio wejściówki sprzedały się w ciągu godziny, więc nie jesteśmy w stanie zaspokoić zapotrzebowania kibiców – wskazał.
Czysto teoretycznie, jedną z możliwości rozwiązania tego problemu mogłoby być przeniesienie turnieju do innej hali znajdującej się wewnątrz budynku. Obecnie spotkania są rozgrywane w hali zachodniej (West Hall), a nie w hali głównej (Great Hall) – ta zaś może pomieścić nawet do sześciu tysięcy kibiców. Co więc stoi na przeszkodzie, by to właśnie tam przenieść się z całą imprezą?
– Problemem nie jest hala sama w sobie, ale cała reszta budynku. Musimy zadbać o całą, ogromną infrastrukturę, włącznie z transmisją, wioską kibicowską czy miejscem dla mediów i personelu. To wszystko także potrzebuje “zakwaterowania”. W przeszłości przeniesienie turnieju do tamtej części budynku nigdy nie było realistyczną opcją, ale zobaczymy, na ile kreatywni będziemy w przyszłości. Jeśli to zadziała, może będzie to jedna z opcji. Na razie nie mamy konkretnych odpowiedzi – podkreślił dyrektor generalny.
Niewykluczone zatem, że kolejna edycja mistrzostw świata wcale nie odbędzie się w Alexandra Palace. – Wszystkie możliwości pozostają otwarte. W tym momencie nie wiemy, jaka będzie decyzja. Jest kilka opcji – o niektórych mogę mówić, o innych nie. Może zostaniemy w tym budynku, może będzie inaczej. Nie wiemy tego – zakończył temat Porter.