Białecki szczęśliwy po rzuceniu 9-dartera. “Wciąż nie mogę w to uwierzyć”

Po kilku godzinach rywalizacji, Polak sam wydawał się być zaskoczony natłokiem wrażeń. – Wciąż nie mogę w to uwierzyć – rzuciłem dziewiątą lotkę. Tym razem byłem bardzo zrelaksowany podczas rzutów, więc jestem z tego szczęśliwy. W którym momencie pomyślałem, że mogę rzucić nine-dartera? Cóż, być może nie myślałem o tym do samego końca – powiedział.

Białecki był bardzo zadowolony z ogółu osiągniętych tego dnia wyników. – Cztery wygrane, osiem punktów. Mam wielką szansę na grę w sobotę, zobaczymy co wydarzy się jutro – dodał.

Łodzianin zdradził także, co było sekretem jego progresu w porównaniu do trzech poprzednich dni. –Wcześniej grałem okropnie. Przegrałem 13 z 15 meczów. Pomyślałem sobie, że może za dużo trenuję, więc trochę odpuściłem i zostawiłem tylko trening przedmeczowy – wskazał.

Po pierwszym z dwóch dni rywalizacji Polak zajmuje drugie miejsce w grupie C. W piątek rozstrzygnie się, czy 19-latek zdoła awansować do sobotnich finałów.

Tomek Przyborowski