Zwycięstwo Dolana w Hildesheim! Ratajski ponownie w półfinale

To był dobry dzień dla Brendana Dolana. W początkowej fazie turnieju trafiał na – na papierze – łatwych przeciwników. Najpierw pokonał Anglika Roberta Grundy’ego 6:2, później z tym samym wynikiem odprawił z kwitkiem Niemca Franza Roetscha. Nie znaczyło to jednak, że nie był gotowy na większe wyzwania. W kolejnej rundzie – znów 6:2 – “ograł” Petera Wrighta, by na krok przed półfinałem odesłać do domu dobrze prezentującego się w to wtorkowe popołudnie Doma Taylora. Anglik, utrzymujący przez cały turniej średnią powyżej 95 punktów, uległ The History Maker‘owi 6:4.

W ćwierćfinale przyszedł czas na derby Irlandii Północnej. Na dodatek derby te były kolejną rundą wyścigu o miejsce u boku Josha Rocka w World Cup of Darts – The History Maker trafił bowiem w tym spotkaniu na Daryla Gurneya. To Dolan wyszedł z niego zwycięsko, ale potrzebował zgarnąć w Hildesheim całą pulę, by zyskać przewagę nad Superchinem w walce o występ w drużynowym turnieju. W drodze do celu w półfinale pokonał niespodziankę tego dnia, Grahama Halla, który dochodząc tak wysoko zgarnął tytuł underdoga dnia. Do tego jeszcze sprawił rywalowi nieco kłopotów – zwłaszcza na początku spotkania, które zakończyło się wynikiem 7:5.

Na zakończenie Dolan trafił na Jeffreya de Graafa – zawodnika, który w półfinale wyeliminował Krzysztofa Ratajskiego. Irlandczyk zaczął spotkanie zdecydowanie, od trzylegowego prowadzenia, wykorzystując chwilową niemoc rywala jeśli chodzi o punktację. Nieurodzaj potrójnych – zwłaszcza w porównaniu z dobrze grającym Dolanem – trapił reprezentanta Szwecji przez całe spotkanie. Co prawda de Graaf zbliżał się do przeciwnika na dystans dwóch legów, ale nie udało mu się ani raz naprawdę zagrozić Dolanowi, który koniec końców wygrał mecz finałowy 8:4 zaliczając finisz ze 109 punktów.

Emocje faz początkowych

Z zaskoczeniem można było obserwować jak już w pierwszej rundzie odpadają wielkie nazwiska. Pierwszego meczu pomyślnie nie przeszli między innymi Chris Dobey (pokonany 6:5 przez Doma Taylora), Damon Heta (6:5 ze Scottem Williamsem) czy nawet grający na niemal równo stupunktowej średniej Michael van Gerwen (100,02; 6:5 z Karelem Sedláčkiem). Z turniejem w tak wczesnej fazie z rozstawionych pożegnali się również Joe Cullen, Luke Woodhouse, Callan Rydz, Jose de Sousa, Gabriel Clemens oraz Dirk van Duijvenbode. Wymieniony jako ostatni Holender nie zdołał po raz kolejny przełamać złej passy, która może doprowadzić do braku kwalifikacji Aubergeniusa do turnieju World Matchplay.

Swój mecz przegrał również Darryl Pilgrim. Może nie byłoby to warte wspomnienia, gdyby nie dziewiąta lotka, którą popisał się w meczu przeciwko Jelle Klaasenowi, finalnie przegranym przez Anglika 5:6. Pilgrim otworzył spotkanie idealnym legiem, później udało mu się zdobyć prowadzenie 3:0, dalsza walka toczyła się jednak w o wiele bardziej zacięty sposób – aż do decidera, który padł łupem Holendra. 

Na etapie Last 64 do przesiewu wielkich nazwisk cegiełkę dołożyli Madars Razma, eliminując Rossa Smitha, Ritchie Burnett, pozbywając się z turnieju Gary’ego Andersona oraz Matt Campbell, pokonując Josha Rocka. Doszło również do spotkania weteranów – Simon Whitlock zmierzył się ze Stevem Beatonem. Australijczyk zwyciężył w tej potyczce wynikiem 6:0. Tym samym rezultatem swój mecz przegrał Ricardo Pietreczko. Pokonał go Thibault Tricole, który to w poprzedniej rundzie wyszedł zwycięsko z meczu na żyletki przeciwko Florianowi Hempelowi (6:5). 

Ratajski po raz drugi

Po raz kolejny dobrym wynikiem uraczył kibiców Krzysztof Ratajski. W drodze do ćwierćfinału ani razu nie zszedł średnią poniżej 90 punktów, a rywali pokonywał w pewny sposób. Najwięcej kłopotu sprawił mu Jim Williams. Walijczyk odpowiadał dzielnie tym samym na przełamania ze strony Ratajskiego i wcale nie odstawał od Polaka punktowo, co uczyniło każdy leg zaciętą walką. W dziesiątej odsłonie, którą rozpoczynał, Williams miał okazję doprowadzić do decidera, jednakże nie zdołał wyjść na podwójne zanim to Ratajski zakończył spotkanie. 

W ćwierćfinale Polaka czekała kolejna potyczka z wyżej notowanym Stephenem Buntingiem. Tym razem, choć na niższej średniej, Ratajski poradził sobie z Bulletem jeszcze szybciej, ogrywając go 6:2. Anglik nie odstawał od rywala punktowo, jednak to zamknięcia były dla niego problemem. Podczas gdy skuteczność na doublach Polaka wynosiła 50% (6/12), Bunting trafił jedynie dwie spośród trzynastu lotek rzucanych w kierunku podwójnych. 

Na drodze Ratajskiego do finału stanął Jeffrey de Graaf. Zaczęło się nieciekawie, bo prowadzeniem reprezentującego Szwecję Holendra 3:0. Gdy tylko Polak zbliżył się do przeciwnika na dystans jednego lega, ten znowu znacząco od niego odskoczył, doprowadzając do stanu 6:2. Wtedy nastąpił kolejny zryw Ratajskiego, który ponownie odrobił stratę, tym razem wygrywając kolejne trzy odsłony. Przy stanie 6:5 dla de Graafa to Ratajski rozpoczynał lega, który mógł doprowadzić do decidera w tym spotkaniu. Tym razem niestety to Rataj miał problem z podwójnymi. Mając trzy lotki setowe na D20 nie trafił żadnej z nich co wykorzystał reprezentant Szwecji i zamknął spotkanie meldując się w finale wynikiem 7:5. 

Players Championship 9 – wyniki:

Last 128:  Radek Szagański (95,09) 4:6  Ricky Evans (94,24)

Last 128:  (19) Krzysztof Ratajski (93,55) 6:2 William Borland (70,75)

Last 64: (19) Krzysztof Ratajski (102,63) 6:1 🇧🇪 Andy Baetens (90,45)

Last 32: (19) Krzysztof Ratajski (98,76) 6:4  Jim Williams (99,96)

Last 16: (19) Krzysztof Ratajski (94,74) 6:2  Richie Burnett (86,07)

Ćwierćfinały:

 (19) Krzysztof Ratajski (99,76) 6:2 (6) Stephen Bunting (99,03)

(16) Daryl Gurney (98,56) 4:6 (24) Brendan Dolan (95,85)

Scott Williams (95,19) 6:5 🇸🇪 Jeffrey de Graaf (93,80)

Graham Hall (92,64) 6:5 🇳🇱 (5) Danny Noppert (97,15)

Półfinały:

(19) Krzysztof Ratajski (95,68) 5:7 🇸🇪 Jeffrey de Graaf (92,85)

Graham Hall (89,18) 5:7 (24) Brendan Dolan (93,29)

Finał:

🇸🇪 Jeffrey de Graaf (88,50) 4:8 🏆 (24) Brendan Dolan (98,14)

Players Chamionship 10 – TOP 10 średnich

Średnia	Faza, wynik	Kto osiągnął?	Przeciwnik
114,03	L128, 6:1	Dave Chisnall	🇩🇪 Tim Wolters
111,17	L128, 6:2	Gary Anderson	Matthew Dennant
108,76	L128, 6:1	Cameron Menzies	🇳🇿 Haupai Puha
104,86	L128, 6:0	Jonny Clayton	Nathan Rafferty
104,41	L128, 6:2	James Wade	🇩🇰 Benjamin Drue Reus
102,63	L64, 6:3	Krzysztof Ratajski	🇧🇪 Andy Baetens
102,39	L32, 4:6	Jonny Clayton	Daryl Gurney
102,39	L32, 6:1	🇳🇱 Danny Noppert	🇦🇺 Simon Whitlock
101,91	L64, 6:1	Dom Taylor	🇳🇱 Jelle Klaasen
101,57	L32, 6:4	Daryl Gurney	Jonny Clayton

Aleksandra Bieniek