Inne
Kolejny kamień milowy! Mamy już 20 tysięcy obserwujących na Facebooku
Gdy w połowie 2023 roku fanpejdż Nocnej Ligi Darta stawał się gruntem dla nowo powstałego Łączy Nas Dart, wychodziliśmy z założenia, że kiedyś chcielibyśmy mieć pięciocyfrową liczbę obserwujących. Minęły dwa lata – próg, który sobie założyliśmy, udało się przebić dwukrotnie. Jest Was już ponad 20 tysięcy! To dobry moment, by przyjrzeć się tej liczbie nieco bliżej i podzielić się kilkoma statystykami.

12 lutego 2021 roku – to dzień, w którym wszystko wystartowało. Wszystko – przynajmniej na Facebooku. W znacznie skromniejszym gronie, ze znacznie skromniejszymi ambicjami, ale jednak – fanpejdż Nocnej Ligi Darta stał się rzeczywistością. Na pierwsze posty trzeba było jednak zaczekać, bo te pojawiły się na początku marca. Zaczęliśmy – a jakże – od przywitania.
Za zapowiedziami poszły działania – głównie działania organiczne. Pierwsze dwa lata upłynęły pod szyldem NLD. Skutki? Całkiem niezłe – zgromadziliśmy prawie pięć tysięcy obserwujących. Nie da się jednak ukryć, że przełom dopiero nadchodził. Prace trwały długo: plany utworzenia prawdziwego darterskiego medium ziściły się na początku lipca. Powstało Łączy Nas Dart.
Organiczna praca przyniosła rezultaty
W nową przygodę nie wchodziliśmy jako facebookowi potentaci. Zgoda – pięć tysięcy osób to pokaźna społeczność, ale przecież nie byłoby problemem wskazanie większych profili, których posty przypominają wołanie na pustyni. Skąd pewność, że po trzech, pięciu czy ośmiu miesiącach będziemy kogokolwiek interesować?
A jednak – od początku mogliśmy liczyć na Wasze zaangażowanie. Od dnia powstania Nocnej Ligi Darta wspólnie zbudowaliśmy społeczność, która istniała nie tylko w postaci wirtualnych zapisów. Wkrótce skompletowaliśmy redakcję – staraliśmy się oferować coraz więcej coraz lepszego. A Wy – i za to jesteśmy wdzięczni – wchodziliście z nami w interakcję. Wiedzieliśmy, że mamy dla kogo tworzyć.
Najwyraźniej i my robiliśmy coś dobrze. Pięciocyfrowy cel zrealizowaliśmy podczas zeszłorocznych mistrzostw świata. Dziesiątka z przodu pękła jeszcze przed końcem grudnia.
Biorąc pod uwagę, że dart to jedyny obszar naszej działalności, 10 tysięcy osób brzmiało naprawdę imponująco. Nie da się ukryć: śladami Piotra Żyły, łatwo przychodziły nam myśli, że “więcej to już chyba nie będzie”. Z tym, że mistrzostwa trwały. Gdy Luke Littler trafił lotkę meczową, na liczniku wybiła trzynastka. Bynajmniej nie pechowa.
Zresztą, trzynastka zaraz stała się czternastką, a czternastka – piętnastką. Nauczeni doświadczeniem mistrzostw świata, nieśmiało marzyliśmy, że wraz z końcem kolejnego czempionatu – być może – z przodu pojawi się nawet dwójka. I tak jakoś wyszło, że się pojawiła.
“Jeszcze jeden lajk. Ciekawe, czy zdążymy w lipcu” – brzmiała jedna z whatsappowych wiadomości na naszej redakcyjnej grupie, wysłana 31 lipca o 23:51. Oficjalnie: zdążyliśmy!
Grafika: Małgorzata Adamczyk / Łączy Nas Dart
To jednak oczywiste – wszelkie liczby są głównie Waszą zasługą. To Wy jesteście odpowiedzialni za ten sukces (i tego słowa nie mamy zamiaru się bać!). Nie moglibyśmy tworzyć czegoś, czego nikt nie chciałby czytać. Za każde polubienie, za każdą obserwację, za każdy komentarz – i ten mniej, i ten bardziej przychylny – dziękujemy.
A ponieważ wiemy, że tego typu kwestie są całkiem interesujące, podzielimy się paroma liczbami i ciekawostkami.
- Od 1 lipca 2023 zaobserwowało nas 16 387 nowych użytkowników. Niestety, 1 256 osób postanowiło odejść. Wierzymy, że nasze drogi jeszcze się kiedyś zejdą!
- Z dumą przyznajemy, że Polacy stanowią zdecydowanie największą grupę obserwujących. Jest Was prawie 84%. Na drugim miejscu znaleźli się Brytyjczycy (4,4%), na trzecim – Filipińczycy (2,6%). Nie da się ukryć, że rolka z comebackiem Nebridy i Ilagana podczas World Cupu odegrała pewną rolę…
- Najczęstszą miejscowością wśród obserwujących jest Warszawa (6%). Podium kompletują Kraków (2,5%) i Poznań (2,3%).
- Mężczyźni stanowią 91,2% obserwujących. Kobiety – 8,8%.
- Od 1 lipca 2023 dotarliśmy do blisko 3,5 miliona osób. Tylu unikatowych użytkowników Facebooka natrafiło na przynajmniej jedną z naszych treści. Najbardziej okazały był pod tym względem 16 czerwca tego roku, gdy dzięki jednej z rolek dotarliśmy do ponad 400 tysięcy osób.
- Liczba wyświetleń poszczególnych postów jest nieoczywista – dane dostępne są dopiero od września 2024. Powiemy, ile wiemy: od września wszystkie wpisy wyświetlono ponad 30 milionów razy. Rolka z nietypowo rzuconą podwójną ósemką zdobyła prawie milion odsłon.
- A już abstrahując pod filmów: postami, które zgarnęły najwięcej reakcji (było ich ponad dwa tysiące), były te poświęcone triumfom Polaków w tegorocznych turniejach podłogowych.
Jednym słowem – trochę się przez te dwa ostatnie lata podziało. Mimo zawirowań, najwyraźniej dart nadal trzyma się całkiem nieźle.
Korzystając z okazji, zachęcamy także do odwiedzenia innych naszych kanałów. Znajdziecie nas na:
- YouTubie
- Twitterze (czy też “iksie”),
- Instagramie,
- TikToku,
- oraz na serwerze na Discordzie.
A my działamy dalej. Nie zwalniamy tempa i nigdzie się nie wybieramy. Kto wie, w jakim gronie spotkamy się tutaj za rok…
