Chaos w Modusie! O awansie przesądził… drużynowy 9-dart shootout [WIDEO]

Od poniedziałku do soboty dwanaście par rywalizowało w specjalnym tygodniu Modusa. Wszystkie mecze odbyły się w formule deblowej, gdzie każdy zespół reprezentował swój kraj.

Do sobotnich finałów weszło sześć drużyn, które podzielono na dwie grupy. Do fazy play-off mogły awansować w sumie cztery ekipy, więc z obu grup musiał ktoś odpaść.

W grupie nr 1 tak się jednak złożyło, że wszystkie trzy mecze zakończyły się wynikiem 4:1, a każdy zespół zanotował zarówno zwycięstwo, jak i porażkę. O awansie do play-offów przesądzić musiało rozwiązanie, po które sięgać trzeba raz na kilka lub kilkanaście miesięcy: 9-dart shootout.

Każda z trzech ekip – Szkocja, Belgia i Irlandia – miała do dyspozycji dziewięć rzutów. Zasady? Banalnie proste: kto rzuci najmniej, ten odpada.

Szkoci i Belgowie – choć awansowali – nie zdołali zameldować się w wielkim finale. Wszystkich pogodzili Holendrzy: para Danny van Trijp i Jimmy van Schie okazała się lepsza od pary walijskiej, w skład której weszli Richie Burnett oraz Kurt Parry.

MODUS International Pairs – finały

Grupa 1

Campbell / Henderson (75,23) 4:1 Raman / Van den Bergh (84,59)

Raman / Van den Bergh (82,96) 4:1 McGuirk / O’Shea (77,29)

McGuirk / O’Shea (81,26) 4:1 Campbell / Henderson (81,52)

9-DART SHOOTOUT:  Campbell / Henderson: 415,  Raman / Van den Bergh: 295,  McGuirk / O’Shea: 292

Grupa 2

 Burnett / Parry (84,55) 4:3  van Schie / van Trijp (86,79)

 van Schie / van Trijp (84,72) 4:1  King / West (78,14)

 King / West (73,88) 2:4  Burnett / Parry (86,24)

Play-offy

 Campbell / Henderson (86,02) 3:4  van Schie / van Trijp (81,15)

 Burnett / Parry (93,17) 4:3  Raman / Van den Bergh (82,29)

  van Schie / van Trijp (85,50) 4:1  Burnett / Parry (84,00)

Na przestrzeni tygodnia udział brali także Polacy (Sebastian Steyer i Łukasz Wacławski), ale odpadli w grupie C, zajmując 5. miejsce.

Tomek Przyborowski