Newsy
Do Monachium bez Van den Bergha. Nagła rezygnacja z udziału w ET4
Jak poinformował dziennikarz serwisu Het Nieuwsblad Vincent Van Genechten, podczas German Darts Grand Prix zabraknie Dimitriego Van den Bergha. To kontynuacja absencji zapoczątkowanych podczas turniejów podłogowych w Rosmalen. Według podanych informacji, Belg zmaga się z drobnymi problemami zdrowotnymi i chce dać sobie chwilę przerwy po nieudanych tygodniach.

To nie jest sezon Van den Bergha, choć początki pozwalały wierzyć, że będzie naprawdę dobrze. Sam zawodnik podkreślał, że w nowy rok wchodzi z optymizmem, ponieważ po 1,5 roku wreszcie wyleczył kontuzję nadgarstka, której nabawił się podczas skręcania stolika do kawy. Po półfinale World Masters, poprzedzonym dziewiątą lotką i triumfem nad Michaelem van Gerwenem, Dreammaker stał się jednym z najgroźniejszych zawodników w stawce. Potwierdził to parę dni później, gdy w PC1 osiągnął 114-punktową średnią.
Później jednak wszystko się posypało, a pierwszą poważną oznaką problemów była porażka w 1/8 finału UK Open – pojedynek z Michaelem Smithem skończył ze średnią o 43 punkty niższą niż ta osiągnięta podczas owej podłogówki. Na przestrzeni całego sezonu wygrał zaledwie 11 z 28 meczów, a jego dotychczasowa średnia w 2025 roku nie przekracza nawet 90. – Zmagam się z brakiem pewności siebie – wyznał w połowie marca.
Potrzebna przerwa?
Podczas ostatnich zmagań podłogowych w Rosmalen doszło do nieoczekiwanego walkowera – Van den Bergh wycofał się z PC13 już po przeprowadzeniu losowania, dzięki czemu automatyczny awans uzyskał Jose de Sousa. W PC14 Belg już nie zagrał.
Jak przytoczył Vincent Van Genechten na łamach Het Nieuwsblad, narzeczona Dimiego – Evi Loyaerts – nie chciała komentować sprawy. “Dimitri nie robi takich rzeczy bez powodu. W ciągu dziesięciu lat kariery zawodowej nigdy wcześniej się nie wycofał, ale czasami trzeba zrobić to, co konieczne. I wiemy też, że nikt nie musi się tłumaczyć. Kiedy przyjdzie czas, o wszystkim poinformujemy. Na razie treningi trwają i tak pozostanie” – napisała na Facebooku.
W środę dziennikarz poinformował także, że Van den Bergh nie zagra podczas German Darts Grand Prix w Monachium. Przyczyny mają być dwie: bliżej nieokreślone problemy zdrowotne (choć niezwiązane z żadną kontuzją) oraz chęć “zresetowania głowy”.
NEWS
After forfeiting his game at PC13 in Rosmalen on Monday, Dimitri Van den Bergh won’t play the German Darts Grand Prix this weekend, the 4th European Tour event. The DreamMaker was supposed to be the 16th seed in Munich #darts pic.twitter.com/HsbHtQcQyk
— Vincent Van Genechten (@VVGenechten180) April 16, 2025
Ponieważ do wycofania doszło już po opublikowaniu list uczestników turnieju, miejsce zgarnie pierwszy gracz z listy rezerwowej – tworzą ją finaliści kwalifikacji dla posiadaczy kart, uszeregowani według rankingu światowego. W tym przypadku pierwszy jest Madars Razma. Pozycję rozstawionego przejmie Michael Smith. Belgów reprezentować będą Mike De Decker i Mario Vandenbogaerde, choć jeszcze jedna rezygnacja wprowadziłaby do gry Kima Huybrechtsa, drugiego na liście rezerwowej.
Zgodnie z tradycją, rozgrywany w czasie Wielkanocy turniej wystartuje w sobotę i potrwa do poniedziałku.
